Nic nie naciskaj jak odkręcisz przewód to samo z siebie powinno lecieć a przynajmniej kapać, zanim jednak to zrobisz sprawdź czy jeszcze nie masz zapieczonych prowadnic na zacisku
ogólnie zacznij od najprostszych czynności czyli prowadnice jeśli jest ok to dalej tłoczki a na końcu odkręć przewód. A najlepiej przed tym wszystkim to podnieś sobie samochód na lewarku zakręć kołem i zobacz czy kręci się swobodnie jak mocno hamuje tak to po kolei sprawdzaj.
Luzy na kierownicy... Czy to początek końca maglownicy???
1, 2
ok zrobione okazało się że Pan na ustawianiu zbieznosci żle zamontował jeden z przyrządów na kole i do tego ustawił zbieznośc,tak ustawił że jedno koło było do srodka ustawione a drugie prosto ,dlatego auto nie mogło znalezć srodka ,byłem drugi raz w tym samym zakładzie tylko inny serwisant,ustawił konty,zbierzność i gada maszyna,mało tego zrobił za darmo w ramach reklamacji,dałem na flache i po sprawie coś pięknego ,pozdrawiam Tomas dziieki za rady bo napewno do hamulców zajrzę,no i tylna belka skorodowana,przy okazji jakis drążek co jest jakby przedłózeniem belki tylnej do wymiany,ale to juz pikuś ,pozdrawiam
BulosWRC
- Od: 23 lip 2010, 08:04
- Posty: 15
- Skąd: żywiec
- Auto: mazda xedos 9 2 I v6 LPG 1995r
Ja bym się bał sam to przykręcać. Słyszałem, że coraz większy luz na kierownicy postępuje systematycznie, a kierowca przyzwyczaja się do pogarszającego się sposobu prowadzenia auta. Lepiej udać się z tym do Warsztatu. W autowarsztacie w Mysłowicach zrobią to po korzystnej cenie- http://autowarsztat.pl/index.html
-
Majkel111
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość