Hamulec ręczny

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Wodzu » 26 sty 2010, 22:04

Janusz626 napisał(a):musze sobie jeszcze spojrzec przez ten otworek...

i wez latarke
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez Janusz626 » 8 lut 2010, 15:49

W sobote chcialem ponownie dostac sie do szczek recznego, oczywiscie znowu sie poddalem :|
nie mam sil i pomyslow na sciagniecie tarczo-bebna juz sie boje nawalac mlotem, gumowy (juz drugi) a nawet drewniany rozlecial sie na czesci.... zwyklym mlotkiem tez probowalem ale nie chce przesadzac z sila.
Rozne odrdzewiacze i preparaty w tym kierunku rowniez nie daja rady, tarcza siedzi tak mocno ze nie chce drgnac i w dodatku to juz mi chyba lozysko wysiada od tego walenia po tarczy... :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Siwus » 8 lut 2010, 17:15

Janusz626 napisał(a):W sobote chcialem ponownie dostac sie do szczek recznego, oczywiscie znowu sie poddalem :|
nie mam sil i pomyslow na sciagniecie tarczo-bebna juz sie boje nawalac mlotem, gumowy (juz drugi) a nawet drewniany rozlecial sie na czesci.... zwyklym mlotkiem tez probowalem ale nie chce przesadzac z sila.
Rozne odrdzewiacze i preparaty w tym kierunku rowniez nie daja rady, tarcza siedzi tak mocno ze nie chce drgnac i w dodatku to juz mi chyba lozysko wysiada od tego walenia po tarczy... :(

ja też miałem problemy z ściągnięciem tarczy, u mnie pomogło odkręcenia środkowej śruby osiowej i wtedy delikatnie popukiwanie gumowym młotkiem.
poza tym, spróbuj rozluźnić maksymalnie szczęki, poprzez ten otwór w bębnie, być może one tak blokują.
pracoholik
Forumowicz
 
Od: 26 kwi 2008, 00:31
Posty: 1634 (0/5)
Skąd: Włocławek
Auto: Chrysler Sebring '01 2.7V6

Postprzez Janusz626 » 8 lut 2010, 17:32

Zaciski luzowalem maksymalnie, tarcza kreci sie idealnie bez zadnego oporu, po odkreceniu sruby na piascie rowniez nie chce zejsc i nawet wtedy nic sie nie chce poluzowac a myslalem ze na lozysku sie poluzuje ale tez nic.

Mysle ze mocno tarcza skorodowala z piasta zaspawala sie rudą na amen, probowalem rowniez (ale wczesniej) sciagaczem takim do lozysk trojramiennym ale haczyk na jednym ramieniu pekl-oczywiscie caly czas uzywajac sily mlotka i tez nic. Tarcza jakos sie jeszcze nie skrzywila... a myslalem ze juz dawno powinna pojsc do wymiany po taraktowaniu mlotkiem metalowym. Beben mam juz tak stluczony ze po samym wygladzie nadaje sie do wymiany, roznego rodzaju srodki chemiczne na rozpuszczenie rdzy czy na poluzowanie miejsc zardzewialych tez nic nie daja.
Po glowie mi chodzi jeszcze palnikiem rozgrzac tarczo-beben, mam juz dosc ponownego regulowania recznego jak i calego tego ustrojstwa. W innych autach wystarczylo raz mocniej walnac i sama tarcza czy tez beben spadal a bynajmniej sie luzowal a tu.. ani drgnie, rozwale predzej lozysko na amen niz zdejme tarcze....
Ostatnio edytowano 12 sie 2010, 21:16 przez Janusz626, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Siwus » 8 lut 2010, 17:45

spróbuj maksymalnie szczęki od ręcznego poluzować, , bo one siedzą w bębnie, skoro tarcza się kręci bez problemu to odrdzewiacze Ci są nie potrzebne, bo nawet bo odkręceniu środkowej śruby tarcza powinna zejść razem z łożyskiem, a jedyną rzeczą co według mnie może blokować bęben to są szczęki, które mogły się zapiec lu są maksymalnie rozpięte.
pracoholik
Forumowicz
 
Od: 26 kwi 2008, 00:31
Posty: 1634 (0/5)
Skąd: Włocławek
Auto: Chrysler Sebring '01 2.7V6

Postprzez Janusz626 » 8 lut 2010, 18:16

Zacisk hamulcowy sciagniety, linka recznego poluzowana w kabinie, szczeki w bebnie skrecone do maksimum tym kolkiem co go w oczku widac, tarcza kreci sie bez oporu i bez szumu no moze delikatnie slychac szum lozyska ale bez zadnego tarcia szczek co mogloby wskazywac na jakis prog szczek z bebnem, ogolnie kreci sie delikatnie spokojnie.

Moim zdaniem zapieklo sie tylko w miejscu styku powierzchni piasty (co rowniez jest lozyskiem) a powierzchnia tarczo-bebna bo w tym miejscu tarcza powinna zejsc/odczepic sie, ale ona tam siedzi i nawet na mikro mm nie chce sie poluzowac, jesli tarcza zeszlaby z piasty lub jakby sie poluzowala na piascie to ok... moze by trzymaly jeszcze szczeki na proby bebna ale ona nawet nie chce sie oddzielic od piasty.
Wyglada to tak jakby byly jakies sruby skrecajace tarcze z piasta ale w mazdzie tych srub nie ma.
Ostatnio edytowano 8 lut 2010, 18:23 przez Janusz626, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Wodzu » 8 lut 2010, 18:22

Janusz jedz do warsztatu niech sie oni martwią |:)
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez Janusz626 » 8 lut 2010, 18:28

Wodzu napisał(a):Janusz jedz do warsztatu niech sie oni martwią |:)

tak byloby najlatwiej, ale ja bym sie pozniej martwil o jakas smiesznie wysoka zaplata za smieszna sprawe/usluge polegajaca na uzyciu mlota o masie powyzej 5kg na przyklad.... :D
a moze ja troche za delikatnie traktuje "czarną s.kę" – tak nazywa autko moja panna <rotfl> hehehe.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Siw-y » 8 lut 2010, 18:51

Spróbuj "opukać" jakimś młotem udarowym, może to coś da.
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Brat Italiano » 8 lut 2010, 20:52

Jedyny najlepszy sposób jaki zawsze stosuje to niestety zasada dobrego młotka

Jeśli nie blokują szczeki a to łatwo sprawdzic bo jak sie obraca bęben to nie blokują to zapieczone jest na piascie

Ale młotek rozwiązuje takie problemy :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 gru 2007, 22:13
Posty: 68
Skąd: PÓŁNOCNA ITALIA
Auto: Calibra..2.0
Windstar 3.8

Postprzez Janusz626 » 9 lut 2010, 21:14

W wolnej chwili ponownie zdejme kolo, zobacze ponownie zdezelowany/poobijany beben, i zapewne ponownie wezme mlota i bede naparzal ponownie az mi sie slabo zrobi, ale zapewne jakkolwiek sie pozniej stanie nie omieszkam zajrzec tutaj ponownie i moze nie bede juz pisac ze beben nie zszedl :D <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Wodzu » 10 lut 2010, 19:29

Janusz a waliles mlotem po bebnie czy po tarczy? Spróbój po tarczy bedzie wieksza dzwignia :]
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez Lopez.w » 11 lut 2010, 18:36

Sorki koledzy ,że się tak wtrącę, czy na pewno szczęki są do wymiany, może wystarczy linkę podciągnąć, tak było w moim przypadku. Przecież szczęki służą tylko do ręcznego, więc kiedy one mają się zużyc, no chyba, że na ręcznym w zakręty wchodzicie :P
pozdrowionka
LOPEZ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2008, 20:06
Posty: 219
Skąd: Toruń/Osówka
Auto: X9 TA KL / 626 GW DiTD

Postprzez azalisz555 » 11 lut 2010, 20:08

nieużywany ręczny też może spowodować konieczność wymiany linki czy szczęk, tak jest np. w moim przypadku, nikt nigdy ręcznego nie używał a na jedno koło wcale nie łapie, na drugie ma 15% siły hamowania wiec to nie jest tak powiedziane ze sie zuzyc nie moze poza tym byc moze w mysli konstruktorow byl taki zamysl ze na ogół się ręcznegfo zbyt często nie uzywa więc zrobili taki jaki zrobili i sie zuzywa. powodow moze byc kilka, kazdy znajdzie swoja teorie <ok> :P
Obrazek
MAZDA.It just feels right.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2009, 01:34
Posty: 230
Skąd: Warszawa
Auto: TA KJ 95' z seksownym paskiem :)

Postprzez Siwus » 12 lut 2010, 20:56

azalisz555 udało Ci się w końcu ściągnąć tarcze??
pracoholik
Forumowicz
 
Od: 26 kwi 2008, 00:31
Posty: 1634 (0/5)
Skąd: Włocławek
Auto: Chrysler Sebring '01 2.7V6

Postprzez azalisz555 » 12 lut 2010, 23:51

pewnie, zajelo mi to 4 dni wtedy ale sie udało w koncu, juz na nowych smigam <spoko> , latem z przodu sie bede meczyl <rotfl> ale recznego nie zrobilem, tez sie latem zrobi :P
Obrazek
MAZDA.It just feels right.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2009, 01:34
Posty: 230
Skąd: Warszawa
Auto: TA KJ 95' z seksownym paskiem :)

Postprzez Janusz626 » 12 sie 2010, 21:14

:D

Udalo mi sie zdjac ten nieszczesny tarczo-beben a wystarczylo wkrecic srube 8 w tarcze zeby sie zaparla o piaste <glupek2> ...tylko ze byla niewidoczna bo brudem rdza sie zalepila... wkrecilem az zrobilo pyk i sie odkleila, szkoda ze nie wiedzialem wczesniej ze jest tam otworek z gwintem :D

okladziny maja po srodku szczeki prawie 3mm wiec jest ok, tarczo beben rowniez w stanie (oprocz rdzy) rewelacyjnym,
ogolnie reczny dzialal ale slabo, regulacja nic nie dawala bo wewnatrz tarczy to kolko z zabkami wogole sie nie krecilo i nie rozpieralo szczek w lewym kole.... zapieklo sie i ciezko bylo mi w imadle ruszyc/rozkrecic ze srodka ta srubke...

Po calej pracy okazalo sie ze ta lewa strona hamuje tak samo jak wczesniej... :|

....niesprawdzilem i mysle ze to juz linka zastala sie w pancerzu :( wiec znow praca mnie czeka...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Marek 161BD081 » 12 sie 2010, 23:18

Ja u siebie szczęk sam nie wymieniałem – zostawiłem autko znajomemu mechanikowi w celu wymiany ASB i tak "przy okazji" jeszcze poprosiłem o wymianę szczęk i klocków hamulcowych z tyłu.
Fakt – szczęki miałem już na granicy zużycia :)
Starych jednak chyba nie będę regenerował bo jak jedne przez 210kkm wystarczyły to nie widzę potrzeby reanimacji starych "na zapas".
Tak więc jakby ktoś chciał się bawić w reanimację szczęk (klejenie czy też nitowanie nowych okładzin) to moje stare są do dyspozycji (koszt tylko wysyłki).
Nowe szczęki niestety nie są dostępne poza serwisem :(
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez break3r » 13 sie 2010, 08:03

Janusz626 heh ja tak ostatnio miałem z bębnami w moim autku terenowym (hyundai Galloper) i pałowałem się 3 godziny napie....ąc w bęben po czym stwierdziłem, że po opadnięciu rdzy na bębnie ujawniły się 2 otwory gwintowane. Temat 2 bębnów załatwiłem za pomocą 2 śrub 8mm w czasie około 20 minut. Idzie się mocno zdenerwować ale tak to już bywa, że czasem warto przeczytać wcześniej manuala :P
http://www.japanesetoys.eu – Forum miłośników aut japońskich
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2009, 18:33
Posty: 412
Skąd: Grudziądz
Auto: Było 626GD Coupe 2.0i16V '89
Było MX-6 GE 2.5V6 '93
Było Xedos CA 1,6 16V '94
Jest Millenia TA 2,5V6 '95

Postprzez Wodzu » 13 sie 2010, 08:30

Marek 161BD081 napisał(a):Nowe szczęki niestety nie są dostępne poza serwisem

Wiesiu ma :)
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 929 / Xedos 9