Strona 1 z 1
		
			
				Luz rolki napinacza paska alternatora (TA KJ)
				
Napisane: 
17 kwi 2013, 00:07przez piecia
				Witam
dziś zgubiłem pasek alternatora ... coś popiskiwało od czwartku (dziwny pisk jak na pasek), w sobotę padło na pasek, dziś zamówiłem oba paski i jeden poszedł przed garażem 

rolka napinacza obraca się bez szelestenie i bez oporowo, ale ma wyczuwalny luz osiowy ... czy to normalne? czy trzeba szukać rolki?
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
17 kwi 2013, 08:13przez jedrzej07
				samej rolki chyba nie trzeba wymieniac a samo lozysko jesli sie dobrze orientuje. Gdzies juz to bylo ze silniki serii K maja łozyska 6203 2RS
viewtopic.php?f=445&t=13890&p=2552849&hilit=6203#p2552849 
			
		
			
				
				
Napisane: 
17 kwi 2013, 09:01przez piecia
				tyle że KJ ma zupełnie inną konstrukcję, są to samo napinacze, samej rolki nie wyjmowałem ale namacalnie jest tam mało miejsca żeby było łożysko inne niż igiełkowe.
			 
			
		
			
				Re: Luz rolki napinacza paska alternatora
				
Napisane: 
17 kwi 2013, 09:08przez jedrzej07
				tu masz widok na silnik i napinacze od wlasciwej strony. Widac ze tam sa lozyska (jesli o tym samym mowimy czyli o napinaczu alternatora
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
17 kwi 2013, 09:30przez piecia
				jednak macać to można ale coś innego ... ;p
dzięki za foto
dziś odbieram paski, kupie 2 łożyska (drugie na wszelki wypadek gdyby drugi pasek gdzieś ...)
a przy okazji może wiesz czy w kole napędowym kompresora jest jakieś sprzędło? oraz jak jest skonstruowane, czy normalnym jest lekki klekot podczas odpalania silnika?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
17 kwi 2013, 09:39przez jedrzej07
				tylko kup dobre lozyska bo byle co za 10zl sypie sie po roku max...
Jesli chodzi o kompresor to chyba sprzegla tam zadnego nie ma, a przy odpalaniu czasem slychac takie "krakanie", krotko bo krotko ale czasem tez tak mam. Gdzies na forum w starych tematach chyba czytalem o tym. Niektorzy tak mieli inni nie, ale raczej nie swiadczy to o jakiejs wadzie
viewtopic.php?f=154&t=16798&p=223849&hilit=+krakanie#p223849 
			
		
			
				
				
Napisane: 
18 kwi 2013, 17:41przez piecia
				Dziękuje bardzo za pomoc. Operacja zakończona sukcesem ... trochę gimnastyki przy założeniu pasków, napinanie samemu etc ... ale przynajmniej wiemy ilu informatyków potrzeba do wymiany paska klinowego – jednego + forum + książka sam naprawiam + dużo piwa 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
18 kwi 2013, 21:45przez jedrzej07
				
 nie ma za co. Ja tez wiekszosc wiedzy czerpie z forum 

 grunt ze sie udalo
A powiedz mi gdzie, jakie i za ile kupowales paski?
 
			
		
			
				Re: Luz rolki napinacza paska alternatora
				
Napisane: 
19 kwi 2013, 15:01przez ProboszczV6
				pasek kompresora:
http://www.gatesautocat.com/article/8PK1635ESjest taki jak do niektórych ciężarówek 
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
 hehe
a pasek alternatora:
http://www.gatesautocat.com/article/7PK1605jak do BMW i Land Rovera, każdy sklep powinien dać radę ściągnąć na zamówienie.
gorzej z paskiem rozrządu bo był tylko do tego auta i silnika...
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 kwi 2013, 16:07przez piecia
				ja kupiłem komplet contitech – dostępne w każdym intercars ... leniwość 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
23 kwi 2013, 23:33przez radar88
				A czy KJ nie jest na łańcuchu 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 kwi 2013, 07:55przez jedrzej07
				radar88 napisał(a):A czy KJ nie jest na łańcuchu 

 
Nic z tych rzeczy niestety
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
7 paź 2015, 20:40przez piecia
				Jak głęboko (od wewnątrz) powinno być obsadzone łożysko napinacza paska alternatora? Wybiłem łożysko zanim zmierzyłem ... głupota 

Czy zdarzyło się kiedyś komuś rozklejone koło pasowe na wale?
Poleciał mi dzisiaj pasek, dwa lata miał, luz na napinaczy etc ... ale jak się okazało z koła napędowego odkleiło się kółko napędowe paska, da się to regenerować? czy wymieniać? bać się używek? za pasek dałem 70 pln i bardzo się rozczarowałem że znowu coś  

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
8 paź 2015, 07:54przez jedrzej07
				Powiem Ci, że nie wiem jak to na miarę wygląda, ale zobacz czy nie widać śladów po starym łożysku. U mnie jak wymieniałem to był ślad po wybiciu starego, więc nowe wbiłem według tego śladu.
O rozklejeniu koła słyszałem, akurat nie przy KJ tylko przy KLu ale budowa w zasadzie jest taka sama.
Nie wiem jak jest z regeneracją, byś musiał popytać w firmach które np regenerują poduszki silników lub coś tego typu. Używka jeśli nie będzie popękana nigdzie myślę, że też da radę. Tylko ciężko dostać do KJ, chociaż chyba na allegro gdzieś widziałem
			 
			
		
			
				Re: Luz rolki napinacza paska alternatora (TA KJ)
				
Napisane: 
8 paź 2015, 13:28przez piecia
				no i zamówiona używka, nówka tylko oem od ponad 1k do prawie 2k w zależności od czasu realizacji
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
7 mar 2018, 11:39przez jedrzej07
				Tak w kwestii uściślenia łożyska do napinaczy trzeba szukać 6203 2RS z luzem C3 czyli typowe dedykowane do rolek napinających. Mają odpowiedni luz. Zwykłe bez C3 są ciaśniej spasowane i po rozgrzaniu będę się szybciej zużywać i krócej wytrzymają