[Millenia/Xedos 9] Uszkodzony kompresor

Postprzez Bart87 » 24 mar 2010, 23:16

Witam,

Jedno krótkie pytanko.

Czy Xedos/Milly z uszkodzonym kompresorem bardzo wywala olej? Jest szansa przejechać takim autkiem ok. 200km czy pozostaje tylko laweta?

Kupno sprawdzonej użytki do to koszty rzędu 1500PLN, ile liczyć za robociznę?

Pozdrawiam
Jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 kwi 2008, 15:08
Posty: 39
Skąd: Łódź
Auto: MX-3 1.8 V6 Precidia
BMW E39 520i
Alfa Romeo GTV 3.0 V6 24V

Postprzez mckoper » 24 mar 2010, 23:49

Myślisz o kupnie tej Milleni z allegro z zajechanym kompresorem?
Jeżeli kompresor już kompletnie padł to wysysa olej z silnika w mgnieniu oka i wątpię,że przejedziesz nim 200km.W grę wchodzi tylko laweta.

Sprawdzona używka? hmmm.... tylko nie licz na to,że nie będzie brał oleju :P Najpewniej kupić zajechaną i wysłać ją do Kanady lub US do regeneracji (1650$)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2007, 23:22
Posty: 3957 (0/3)
Skąd: GDYNIA
Auto: CERVELO R5 Red eTape AXS

Postprzez Bart87 » 25 mar 2010, 01:00

mckoper napisał(a):Myślisz o kupnie tej Milleni z allegro z zajechanym kompresorem?
Jeżeli kompresor już kompletnie padł to wysysa olej z silnika w mgnieniu oka i wątpię,że przejedziesz nim 200km.W grę wchodzi tylko laweta.

Sprawdzona używka? hmmm.... tylko nie licz na to,że nie będzie brał oleju :P Najpewniej kupić zajechaną i wysłać ją do Kanady lub US do regeneracji (1650$)


Poluje na coś podobnego jak ta Twoja Milly po spotkaniu z jeleniem, chodzi mi o tanie autko w które trzeba włożyć trochę serca (i pieniędzy). Z tego co wiem to zapewne wywala już olej więc w grę by wchodziła dolewka co kilkadziesiąt kilometrów – pytanie tylko czy bańka 5litrowa ma rację bytu czy od razu muszę się zaopatrzyć w cała beczkę? Pomijam już zerową frajdę z jazdy (miałem kiedyś wątpliwą przyjemność wycieczki dieslem podczas której wystrzelił intercooler).

A co do kompresora to również ukłon w Twoja stronę za linki z ebaya i ten kompresor z przebiegiem 44mil. Pytanie czy ściagać taki? Bo regeneracja to widzę poważne pieniądze.

Swoją drogą to kompresory to chyba dość częsta przypadłość tych silników i czasem lepiej kupić zajechaną, naprawić/wymienić i mieć pewność, że pochodzi jeszcze parę ładnych latek, a nie kupować auto igłę za 3x taką kasę z kompresorem w nieznanym stanie.

W ogóle to wielkie dzięki za odpowiedź <piwo>
Jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 kwi 2008, 15:08
Posty: 39
Skąd: Łódź
Auto: MX-3 1.8 V6 Precidia
BMW E39 520i
Alfa Romeo GTV 3.0 V6 24V

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 929 / Xedos 9