Strona 1 z 4

Katalizatory wstępne – ukryty problem naszych Mazd (TA KL)

PostNapisane: 12 lut 2010, 09:57
przez moloyoung
Zakładam temat ponieważ informacje na forum na temat katalizatorów wstępnych są znikome i rozsiane po różnych wątkach.
Od naszego bossa z Dębicy dowiedziałem się, że takie ustrojstwo jak katy wstępne znajduje się w silniku KL na wyjściu z kolektorów wydechowych. Zapchane powodują problemy z odpalaniem auta, brakiem mocy silnika czy ze spalaniem. Najgorsze, że tej usterki nie rejestruje komputer i nie wyświetla żadnych błędów.

Użytkownik r--x już to robił i podał garść szczegółów w topicu:

http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=154&t=25659&p=373570&hilit=kowalska+robota#p373570

Jednak informacji jest niewiele, może ktoś bardziej szczegółowo mógłby to opisać?

Od Wieśka wiem, że należy odkręcić wydech od kolektora wydechowego i wydłubać katalizatory wstępne z kolektorów. Do złożenia potrzebne będą jakieś nowe uszczelki, tylko nie wiem jakie i z jakiego materiału są one zrobione. Podczas "kowalskiej roboty" jak to określił r--x trzeba uważać, żeby nie uszkodzić sondy lambda znajdującej się wewnątrz.
Proszę o wpisy wszystkich, którzy już to robili i chcieliby pomóc m.in. mojej Milence bo coś zaczęła mulić i szarpać, szczególnie na gazie. OBD II oczywiście nic nie wyświetla, CEL się nie świeci. Interesuje mnie jaki jest dostęp do tej czynności, co można spaprać, na co jeszcze uważać i ile trwa taki zabieg wykonywany przez średnio zaawansowanego mechanika samouka (jak ja :) ). Gdzie można dostać te uszczelki i za ile (może Wiesiek się wpisze?), czy śruby ciężko odkręcić czy się nie zrywają?

Z historii:
Miałem kiedyś Escorta. Od początku nie chodził tak jak powinien. Męczyłem się z mendą przez półtora roku jeżdżąc po ASO i innych magikach. Wymieniałem silnik krokowy, czujnik położenia wału, czujniki temperatury, czujnik podciśnienaia MAP o świecach, kablach, filtrach nie mówię.
Dopiero jak rozebrałem wydech i wydłubałem katalizator autko zaczęło jeździć.
Nerwów i kasy straciłem mnóstwo, dlatego powyższy problem uważam za niezwykle istotny.

Re: Katalizatory wstępne – ukryty problem naszych Mazd (2.5KL)

PostNapisane: 17 mar 2010, 01:25
przez moloyoung
Odświeżam, widzę, że temat nie chodliwy albo że brak wśród Was "rozwiedzionych" z katalizatorami <oczko>

Pytanko zatem, gdzie mogę dostać takie uszczelki w kraju:
http://www.partstrain.com/store/details/Mazda/Millenia/Beck_Arnley/Exhaust_Pipe_Gasket/1996/Base/6_Cyl_2-dot-5L/039-6477.html

czy w JC lub INTERCARS mogą to mieć od ręki?

PZDR

Re: Katalizatory wstępne – ukryty problem naszych Mazd (2.5KL)

PostNapisane: 18 mar 2010, 21:25
przez Janusz626
W JC nie wiem, w InterCars ciezko zeby sprzedajacy raczyl poszukac. Znajdz kolege na forum Smirnof biuro@carspeed.pl sklep http://www.carspeed.pl , zamowisz i poczekasz dwa dni i bedziesz miec ori Mazda koszt jakies pare zloty, wiem bo kupowalem i wymienialem a w KJ sa podobne jak nie takie same.

Re: Katalizatory wstępne – ukryty problem naszych Mazd (2.5KL)

PostNapisane: 26 wrz 2015, 06:51
przez Beny
Odkopujemy :) czy te katy występują we wszystkich silnikach od samego początku produkcji? Gdzieś mi się obiło o uszy ze nie wszędzie były?

PostNapisane: 26 wrz 2015, 07:58
przez ProboszczV6
Nie we wszystkich, X9 przed liftem chyba nie miał wcale, w moim nie ma, u kolegi w 2.0 też nie ma. W Millenii były ze względu na eko przepisy w USA, W polifcie niezależnie od auta są wszędzie, chyba że ktoś wyciął.

PostNapisane: 26 wrz 2015, 10:33
przez Dymian
Pytanie- wycinać, wydłubywać czy zastępować jakimiś rozprężnymi podróbkami?

Re: Katalizatory wstępne – ukryty problem naszych Mazd (2.5KL)

PostNapisane: 26 wrz 2015, 10:44
przez Beny
W polifcie 99r czy chodzi Ci o polift 2000r? Czytałem że X6 z Kfem po lifcie mają katy przez co moc spadła do 14OKM.
Moją sprawdzałem po Vinie ma 167KM polift ma 163KM czyli może coś w tym jest. <oczy>
Ale... kolega ma 98r i ma ten słabszy silnik,w niektórych katalogach jak szukałem części przy podaniu roku też wyskakiwały 2 wersje wiec o co chodzi? Zrobili wersje 163,później podnieśli do 167 i zdlawili ja znów?

PostNapisane: 26 wrz 2015, 21:59
przez jedrzej07
Nie wiem dokładnie jak to było, ale np rocznik 94 który też przerabiałem też miał katy wstępne. Z tym, że on miał tą wkładkę nie ceramiczną a blaszaną (różnicy w działaniu nie znam, kat jak kat, swoją funkcję spełnia, ale różnica jest w punkcie skupu złomu) <lol>
Ale wiem, że niektóre roczniki nie miały wcale. Więc nie wiem od czego zależało.
Jeśli chodzi o usuwanie. Póki nic się nie dzieje to specjalnie nie ma sensu chyba. Ale jeśli wyskakują już jakieś błędy albo są jakieś niepokojące objawy związane z katami, chociażby tak jak u mnie, że go muliło w przedziale 2800-3500 to różnica jest nieporównywalna. Auto odżyło niesamowicie. A do tego nieraz coś słyszałem, że mi drżało w wydechu. Co się okazało, kat raz, że był zapchany a dwa, był trochę pokruszony i latały w nim luźne kawałki. Także ja z tego zabiegu jestem zadowolony, bo pewnie po czasie mógłby silnik dostać po <dupa>

PostNapisane: 27 wrz 2015, 19:59
przez radar88
Xedosy 9 z silnikiem KF nie miały chyba wcale, bo przecież ten silnik by się zesr@ł i tak się podsryw@ i tak w tym aucie.

Mój KL z AT 93 nie ma prekatów, MT też ich nie ma 95 rok, X9 KL MT 94 też nie miał

Re: Katalizatory wstępne – ukryty problem naszych Mazd (TA KL)

PostNapisane: 28 wrz 2015, 02:18
przez szkodnik_byd
Mój z 98 też nie ma prekatow wersja z manualem

PostNapisane: 28 wrz 2015, 08:01
przez jedrzej07
Nie wiem jak to szło. Mój ten bordowy dawca 94 MT miał. Chyba, że ktoś wymieniał w nim silnik i może robił to razem z kolektorami i dlatego <co?> Ale tego nie jestem w stanie ustalić

PostNapisane: 15 paź 2015, 10:06
przez niedzwiadek833
Mój Xed to KL w manualu z listopada 99 i prekatów brak. Miałem wcześniej X9 w KF-ie, 95 i też prekatów nie było.

PostNapisane: 29 lut 2016, 20:40
przez Dymian
odradzam wydłubywanie prekatów w polifcie w KL- więcej szkody niż pożytku.

PostNapisane: 29 lut 2016, 21:21
przez Marek 161BD081
Możesz to rozwinąć?

PostNapisane: 29 lut 2016, 22:18
przez Dymian
Polecam wsadzenie pełnych zdrowych- bo na pusto to miałem nagminnego checka, błędy o przegrzaniu kata były normą, do tego zdarzały się aż wypadanie zapłonów- po wsadzeniu pełnych inny wóz i koni przybyło.
AA i operacja miała miejsce w sobotę- zrobiłem prawie 1k km i ani razy checka nie widziałem. Jedyne co mi po głowie chodzi to wybicie środkowego- ale to z czasem.

PostNapisane: 1 mar 2016, 00:24
przez Marek 161BD081
Z tego co gdzieś czytałem to po takim zabiegu wywalenia prekatów powinno się zmodyfikować przyłącze drugich sond lambda właśnie aby nie dawało checka.
Nie robiłem tego więc to jak na razie czysta teoria wyczytana "gdzieś" w necie.

PostNapisane: 1 mar 2016, 00:52
przez jedrzej07
Emulatory drugich sond za 10zl rozwiazuja problem. Mam takie u siebie i zapomnialem o bledach <spoko>

PostNapisane: 1 mar 2016, 12:09
przez ProboszczV6
Końcowy katalizator szkoda niszczyć, lepiej rozciąć, wyciągnąć wkład i sprzedać w całości w skupie, albo wyciąć stary i założyć metalowy, żeby się auto nie zrobiło głośne.

PostNapisane: 1 mar 2016, 21:08
przez Dymian
ProboszczV6 napisał(a):Końcowy katalizator szkoda niszczyć, lepiej rozciąć, wyciągnąć wkład i sprzedać w całości w skupie, albo wyciąć stary i założyć metalowy, żeby się auto nie zrobiło głośne.


mówisz, że lepiej jakiś rozprężny kolejny dołożyć?
Raz jak miałem wydech w garażu luzem to koleś zajmujący się tym od lat- powiedział, że rozprężnych tu naddatek i rura wystarczy.

Re: Katalizatory wstępne – ukryty problem naszych Mazd (TA KL)

PostNapisane: 6 mar 2016, 22:13
przez Yoki
Cześć, nie znalazłem innego tematu na tyle zbliżonego więc zadam pytanie tutaj.

Czy sprzedawane kolektory do MX-6 V6 będą pasować do X9 polifcie. Czy potrzeba rzeźby czy raczej jest to P&P?

http://racingstreet.pl/kolektor-wydechowysportowy-mazda-mx6-v6-p-5078.html
Obrazek

Rozpadła mi się ostatnio w rękach osłona kolektora wydechu i tak sobie pomyślałem, że do mojego planowanego wyglądu komory pasowałoby coś owiniętego bandażem <faja> . Nie oczekuję niczego po tych kolektorach oprócz spełnienia swojej roli i wyglądu (tak dla jasności).

Przepraszam z góry, że będę zadawał trywialne pytania ale nie mam wiedzy ani warunków technicznych aby samemu zdobyć co niektóre informacje ;)

Dzięki za podpowiedź.