Strona 1 z 1

Problem z odpaleniem silnika – awaria uszczelniaczy zaworów?

PostNapisane: 12 lis 2009, 23:12
przez mlodymatt
Witam wszytskich!! Kupiłem Xedosa 9 94r z "uszkodzonym silnikiem" nie mam pojecia co to za model silnika, nie mogę go odpalić. :(

Problem polega na tym ze autko na poczatku nie łapało wcale. Po wykręceniu świec, przeszlifowaniu ich papierkiem sciernym auto przy kreceniu rozrusznikiem zaczyna łapac co 2 s. ale to bardzo krótki moment. Paliwo widac było po mgiełce(swiece wykrecone) która wylatywała z cylindrów. Iskra jest na wszystkich swiecach.

Poprzedni własciciel powiedzial, ze "do wymiany sa uszczelniacze zaworów, auto paliło podobno olej i zalewa niby świece, dlatego nie chce odpalac, po wyczyszczeniu swiec, odpali..." A Madzia nie odpala.

Czy to mozliwe by był to czujnik położenia wału ewentualnie aparat zapłonowy ? Co z tym zrobic ? Proszę o sugestie i pomoc. :)

PostNapisane: 12 lis 2009, 23:24
przez Beny
Witam,zacznij od sprawdzenia kodów błedu http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=


mlodymatt napisał(a):Czy to mozliwe by był to czujnik położenia wału ewentualnie aparat zapłonowy

tylko wtedy w tych 2 przypadkah nie ma iskry,wiem bo przerabiałem.Zacznij od błedów kompa.
mlodymatt napisał(a):Poprzedni własciciel powiedzial, ze "do wymiany sa uszczelniacze zaworów, auto paliło podobno olej
a zdajesz sobie sprawe jakie są koszta tego remontu?Mam nadziej ze ze wzgledu na te uszczelniacze cena była mocno promocyjna bo teraz troche bedzie trzeba wydać kasy :(

PostNapisane: 12 lis 2009, 23:40
przez wiesiek5
Przyjedz to naprawie ci ten silnik.
Wiesiek.

PostNapisane: 13 lis 2009, 18:27
przez mlodymatt
Sprawdziłem kody , wyszedł 8(przepływka) oraz 46(elektrozawór) wczoraj odpielismy na troche przepływomierz i błąd sie wygenerował, wiec zostaje tylko elektrozawór.

Po odpaleniu nierowno chodzila, brak iskry na 1 cylindrze(przynajmniej na jednym). Siwy WIELKI dym z rury wydechowej <zygi> . wysyłam link do looknięcia jak kopci.

http://www.youtube.com/watch?v=fNUaPrIs8Fs

i drugi http://www.youtube.com/watch?v=TVcntpaqjL0

Pytanie do Wieśka – ile taki remoncik ? mlodyglider@wp.pl

PostNapisane: 13 lis 2009, 20:19
przez azalisz555
moj brzmi podobnie
a ten dym to na zimnym silniku?
ogólnie to wiesz, pogoda nie zachwyca jak rano odpale mam jeszcze wieksze kłęby nieraz, ale to takie że jak dym gęste a nie tak z rury wylatują :):) pamietam jak zaczalem sie bawic linka przy okazji kombinacji z turbosprężarką to jak ciągnąłem mocno to mi olej rurą pluł także nie martw się, nie masz wcale najgorzej <lol> <lol> <lol> :P :P

PostNapisane: 13 lis 2009, 20:25
przez mlodymatt
to ile wlewałes tego oleju ??
Moja tak tymi na zimnym i na ciepłym również...

............................................... jest ktos w stanie powiedziec mi co to bedzie ??

PostNapisane: 13 lis 2009, 20:43
przez wiesiek5
Już dawno mie widziałem takiej lokomotywy!!!
Silnik nadaje się do remontu.
Wiesiek.

PostNapisane: 13 lis 2009, 23:51
przez azalisz555
wiesiek5 napisał(a):Już dawno mie widziałem takiej lokomotywy!!!


<lol> <lol> <lol> <lol> <lol> <lol>

mlodymatt napisał(a):to ile wlewales tego oleju ??


moj bierze 1-2 litry na 1000km

a wtedy to nie wiem czemu, to był jednorazowy incydent ale ciekawe o tyle ze jak wciskalem pedał gazu to nie pluło tylko jak za linke ciągnąłem, n ie wiem dlaczego, to to samo

PostNapisane: 14 lis 2009, 02:09
przez mlodymatt
2 litry to calkiem sporo...

A Wiesiek dowalil z lokomotywa.

A problem z mazda dalej...

PostNapisane: 14 lis 2009, 10:40
przez TYNIO
mlodymatt napisał(a):A problem z mazda dalej

Więc jedz do Wieśka i nie będziesz miał problemu, ludzie jeżdzą do niego z drugiego końca polski ty masz stosunkowo blisko.
Pozdrawiam.

PostNapisane: 14 lis 2009, 18:09
przez azalisz555
ja też byłem <jupi>

a 2 litry to podobno w granicach normy, ja tam się tym przejmowałem ale skoro tak mówią to co mam sie stresować, leje i leje i nic innego mi nie pozostaje ;)

PostNapisane: 14 lis 2009, 20:21
przez mlodymatt
a moze lać olej i sie nie przejmowac ;) czy zajade do konca silnik ?

PostNapisane: 14 lis 2009, 20:32
przez Janusz626
A moze jakbys sprawdzil kompresje ? bo uszczelniacze to raczej nie sa, slychac rozklekotana prace silnika nierowna jak parowoz slychac stuki, moze ktos ja przegrzal glowica lub glowice sie pokrzywily, jak z plynem chlodniczym,sprawdz bledy na silniku moze cos sie wyjasni.

Znajomy mial podobnie, kopcila stukala pila paliwo jak opetana. Okazalo sie ze mial walnieta jakas membrane na listwie wtryskowej, przyblokowane wtryski cos tam na aparacie i sonde lambda i jeszcze czujnik jakis, efekt podobny jak u ciebie tyle ze mu szalala nie patrzac na silnik czy zimny czy cieply. Nie poddawaj sie, moze to jeszcze nie koniec z tym silnikiem...

PostNapisane: 14 lis 2009, 20:54
przez mlodymatt
zacznijmy od błędów – elektrozawór i przepływomierz, ale on zostal odczepiony wczesniej dlatego pewnie bład został zapamietany.

sprawdzalismy kompresje wszystkie cylindry po ok. 11.8-12 a jeden na 9...


u mnie jest podobnie. tez nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły, tylko teraz jak mam sobie to wszystko sprawdzic jesli błedy sa tylko 2 ? <jelen>
Wysyłam link do filmu z pracy silnika, moze ktos bedzie w stanie usłyszec cos i stwierdzic wiecej...
http://www.youtube.com/watch?v=LtBuSE8I3Io

PostNapisane: 17 gru 2009, 01:30
przez showviev
Kompresje mierzyles na cieplym silniku? Troche niska a 9 to juz nie ciekawie, jak pamietam to zakres wacha sie od 142-204 psi czyli od niecalych 10 barow wzwyz fabrycznie ma 14. Obstawiam oprocz uszczelniaczy takze pierscienie do roboty i moze mi sie wydaje po odsluchaniu tego nagrania ale cos jakby panewke bylo slychac

PostNapisane: 17 gru 2009, 21:58
przez mlodymatt
silnik jest juz po remoncie, ale lekki problem pojawil sie z jazda na benzynie- jesli jezdze ciagle na gazie, i przełączam go z wolnych obrotow tylko na LPG to po dłuzszej jezdzie chce przerzucic na PB nie chce sie wkrecac na obroty. po dodaniu gazu nie idzie. ale jesli podejde do niego delikatnie, czyli wciskam pedal powoli po 1km zczyna chodzic dobrze...

PostNapisane: 17 gru 2009, 23:09
przez krasul
Ja nie wiem co to jest za nowa moda jezdzenie na gazie przy docieraniu silnika.
Abstrahujac od tego, posprawdzac powinienes czy benzyna jest ustawiona wlasciwie, czy wszytskie parametry sa w normie- bledy z komputera, widmo sondy, czy pompa daje odpowiednie cisnienie i kolejna sprawa...eksploatacja czy filtry!

PostNapisane: 17 gru 2009, 23:10
przez krasul
jezeli dodajesz mu gwaltowanie gazu, to wyglada jakby byl zalewany, ale sprawdz czy jak bedziesz jezdzil na samej benzynie poresecie kopa bedzie tak samo.

Re: Problem z odpaleniem silnika – awaria uszczelniaczy zaworów?

PostNapisane: 5 mar 2010, 23:59
przez mlodymatt
Yeeeaaahhh. MADZIA SPRAWNA. Kombinowałem z kompem, benzyna z domieszka czyscika do zaworów, itp.
Okazało sie ze wystarczyło wymienic pompke paliwa i mazda śmiga jak nowa ;)) Pozdrawiam i zachecam do sprawdzania cisnienie na listwie wtryskowej. Jesli jest okolo 2 to pomka paliwa do wymiany.


Pozdrawiam !! ;) <glupek2>