wymiana pompy paliwowej

Postprzez wloodi » 28 paź 2007, 16:15

Witam,

W mojej Madzi (xedos 9 Ta 2.0)padła prawdopodobnie pompa paliwowa(rozrusznik kreci auto nie pali, na kablach przy pompie prad jest a nie słychac jej działania a napewno nie jest super ultra cicha :| ) zakupiłem nowa i niechciałbym płacic za wymiane na warsztacie dlatego chce zrobic to sam tylko nie wiem jak sie do tego zabrac <jelen>. odkrecając pokrywke w bagazniku ukazuje sie na 1 planie filtr paliwa a po lewej troszke nizej wielka nakretka do wykrecenia pompy, reki tam napewno nie włoze przynajmniej jak znajduje sie filtr, ale nie wiem czy sens ma demontaz wszystkiego wokół czy nie prosciej byłoby zdemontowac zbiornik :|. Moze juz ktos z was to robił i potrafi wytłumaczyc jak zabrac sie do wymiany tej pompy.

Pozdrawiam

p.s. szukałem podobnych tematów na forum ale nic nie znalazłem, jesli szukałem zbyt mało dokładnie to prosze o linka
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2007, 23:51
Posty: 37
Skąd: Słupsk
Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.

Postprzez wloodi » 4 lis 2007, 11:11

Widze że nikt nie potrafi pomoc w kwesti pompy paliwowej, ale to nic uporałem sie z tym sam, teraz to objasnie:
Pewne jest ze aby dostac sie do pompy trzeba odkrecic dekielek w bagazniku, nastepnie podniesc samochod do gory, aby odkrecic 2 sruby od strony bagaznika( jak na 13letni samochód sruby były w stanie idealnym, nawet siły nie musiałem uzyc by je wykrecic) od uchwytow zbiornika(najlepiej gdy jest pusty lub prawie pusty), pozniej trzeba zdjęć przewod przy baku ktory odchodzi do wlewu paliwa, po zdjeciu trzeba wyciagnac sitko i wtedy zbiornik ładnie nam opada(odpowiednio nisko by dostac sie do pompy), nastepnie wchodzimy do bagaznika i w dosc niewygodnej pozycji pod dekielkiem odkrecamy filtr baliwa i sciagamy wszystkie węzyki ktore dochodza do mechanizmu pompy, pozniej musimy uporac sie z wielką plastikowa nakretką ktora dokreca pokrywe z pompą do baku, najlepiej popukac łomikiem i młotkiem w krawedzie tej nakretki, gdy juz odkreciymy pozostaje nam tylko wyciągnąć w umiejetny sposób pompe.

Co najdziwniejsze w moim przypadku to nie pompa była uszkodzona tylko styk elektryczny przy pompie pewnie przewod był luzny i styk sie upalił, po małej przerobce styku wszystko chodzi w jak najlepszym porządku.
Czas pracy: 4h
liczba osob: 2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2007, 23:51
Posty: 37
Skąd: Słupsk
Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 929 / Xedos 9