Klub MazdaSpeed

Witam ponownie. W mojej Madzi leci olej. Leci, a nawet leje się. Na ziemi nie ma wycieków, z rury nie kopci, ale śmierdzi bardzo mocno – kapie na wydech. Pojechałem wczoraj na warsztat i stwierdzenie:

– Wyciek spod uszczelek pokryw zaworów
– Wyciek spod aparatu zapłonowego
– Wyciek z półosi (nie wiem, która strona)

Podaję link do zdjęć jakie zrobiłem będąc kilka dni temu pod autem:
https://imgur.com/a/K2fFcFy

– Czy widzici na zdjęciach coś jeszcze?
– Jaka byłaby cena orientacyjnie robocizny?
– Czy robiąc uszczelniacz od strony silnika, zmienia się też ten przy skrzyni czy tylko ten co leci (czy to znacznie więcej roboty)?

Zastanawiam się czy nie zlecić mechanikowi zrobienie uszczelniaczy półosi i aparatu zapłonowego albo tylko półosi gdyż spod dekli jest pocenie się. I wymieniłbym je prawdopodobnie sam... Bo tam rozbierania jest od huhu, lecz nie jest to jakoś bardzo trudne.

Będę wdzięczny za odpowiedzi

Ja bym go najpierw umył i zobaczył dokładnie gdzie leci

Dokladnie najlepiej najpierw umyć i sprawdź też te metalowe dekielki w głowicach od strony rozrządu

Myłem go już kilka razy. Jeden dzień jazdy i powtórka. Czyli co, zdjąć obudowę rozrządu?.Bo jedno takie kółko metalowe jest suche (na sylikonie)

Cenowo ile wychodzi zrobienie tych półosi? Robi się dwie czy jedną?

Uszczelniacz pòłosi koszt ok 30zł za szt wymiana zależy kto ile bieże ja bym za to wzioł 100 -150 za dwie strony a te metalowe okrągłe co pisał kolega to są broki

Dopisano 2 maja 2019, 10:36:

A ten olej co Ci leci jaki ma kolor

Silnikowy typowo. Ostatnio zmieniałem sam olej w skrzyni i gdyby nawet to ten byłby mocno czerwony (dwie statyczne wymiany)

są też żółte oleje do skrzyń automatycznych (np. castrol transmax Z) – nie tylko czerwone
a raz do manuala zalewałem olej koloru... białego – firmy comma jeśli dobrze pamiętam bo wiele lat już minęło

Dlatego zaznaczyłem, że sam zmieniałem – pewność co wlałem i jak wlałem Simeringi półosi zamówione, tak samo uszczelki pokryw zaworów.

Dodam jeszcze coś – tylne koło mi piszczy jak auto "buja się" góra-dół. Czy to wsiadanie / wysiadanie, czy bujanie bagażnikiem. Co w tych mazdach może piszczeć?

Na pewno koło? Może poduszka amortyzatora lub co gorsza kielich zgnity ja tak miałem w Xedosie 6, jęczało aż miło. Łudziłem się, że to skrzypiące plastiki:)

A nie wiem Góra dół piszczy. Nie miałem czasu tam wejść. A co do rdzy, praktycznie jej nie mam (prawe nadkole kilka purchli). Podłoga jak na mazdę bardzo dobra

No tak,ale to są zakamarki,których niestety nie widać choć jak nie pognita, to być może tam też się ruda nie wdała:)

To jak typowo silnikowy to po co zmieniać na pòłosiach

Witam, proszę o zapoznanie się z regulaminami tego forum jak i działów modelowych:
Zasady ogólne:
viewtopic.php?f=95&t=104282

Oraz : Działy Techniczne:
viewtopic.php?f=95&t=117609

Po zapoznaniu się z nimi proszę o poprawę tematu tak aby był on zgodny z w/w regulaminami naszego forum, jeżeli poprawa nie nastąpi, będę zmuszony temat zamknąć i usunąć.

W razie potrzeby służę pomocną dłonią, proszę o PW a postaram się pomóc i odpowiedzieć na pytania.

Pozdrawiam

Mechanik zmienił te uszczelki na półosiach a olejem dalej śmierdzi, a 200zł poszło do jego kieszeni. Zaraz jadę na kanał zobaczyć co tam się dzieje.

Przy okazji – przy aparacie zapłonowym jest simering czy oring? I jaki jest rozmiar tego czegoś – 38 x 3,5 czy 36 x 3,5 czy coś innego?

Ja myślalem, że oring, mechanik że simering. Po prostu też poci się przy aparacie zapłonowym.

Nie spotkałem się z simmeringiem na aparacie, zawsze było to przynajmniej 1 oring.
A olej na półosi z reguły nie śmierdzi – czuć go najczęściej gdy cieknie na kolektor wydechowy lub tłumik – czyli tam, gdzie może się smażyć w wyższej temperaturze.
I często śmierdzi ciut dłużej niż do samej wymiany, bo musi się wypalić.

Na aparacie jest oring. I zamow oryginal bo kosztuje 30zl i zalatwia problem na dlugi czas. Zwykle, dobierane po rozmiarze beda leciec bardziej niz ten Twoj stary.

A z misy nie cieknie? tak jak pisze Jędrzej zamòw w aso teraz wiesz po co pytałem o kolor oleju no i kasa źle zainwestowana

Dopisano 12 maja 2019, 12:10:

A zobacz czy z podstawy filtra oleju nie leci

Miska też się trochę poci. Zresztą z tego co widzę, to jest na biały sylikon... A skrzynia była otwierana bo jest na czerwony. Ehhh... Skarbonka.

Mógłby ktoś podać numer tego oringu i gdzie dokładnie się zgłosić po niego?

Napisz do carspeedu. Podaj VIN i ci dobiora

Pielęgniarz napisał(a): skrzynia była otwierana bo jest na czerwony

nie zawsze tak jest – w Galancie mam skrzynię oryginalnie złożoną na czerwony silikon
miska olejowa też w Mitsubishi jest składana na uszczelkę w płynie a nie gumową, tylko że fabrycznie używa się tam czarnego 3M, więc może ten jasny to pasta Dirco