Strona 1 z 3
Delikatnie łyka olej

Napisane:
15 gru 2005, 21:29
przez siwyxedos
CZE czy jest cos takiego jak norma spalania oleju bo zauwazylem ze mi olej delikatnie ubywa a zadnego kopcenia nie zauwazylem.Moze ktos wie?dzieki

Napisane:
15 gru 2005, 21:35
przez Wojtex
Jest norma 1L na 1000 km , gdzieś w instrukcji przeczytałem.

Napisane:
15 gru 2005, 21:37
przez siwyxedos
dzieki bo tak mi wychodzi no powiedzmy 1500 dziwne ale coz olej musi miec hehe

Napisane:
15 gru 2005, 21:40
przez jacobs
Wojtex napisał(a):Jest norma 1L na 1000 km , gdzieś w instrukcji przeczytałem.
a przypadkiem nie 1 na 10000km bo takto to troche dooza norma

Napisane:
15 gru 2005, 22:06
przez Puhcio
Norma jest 0,7 l na 1000 słownie tysiąc kilometrów.
Niestety moja też ostatnio troche łyka.

Napisane:
15 gru 2005, 22:21
przez nemi
siwyxedos nie przejmuj się – szkoda siwieć
Kolejny raz wklejam na forum ku pokrzepieniu serc:
To dotyczy silników ze stajni VW

Napisane:
15 gru 2005, 23:03
przez siwyxedos
widze ze nie jestem sam czyli wsio jest ok ach te nasze madzie.dzieki chlopaki

Napisane:
15 gru 2005, 23:25
przez Italiano
Ja jak na 10 tys doleje pół litra to max.
Michał to co wkleiłeś nie tyczy sie Xeda...i jak dla mnie to będzie jak napisał
jacobs242
jacobs242 napisał(a):a przypadkiem nie 1 na 10000km bo takto to troche dooza norma
Puhcio napisał(a):Niestety moja też ostatnio troche łyka
Bo widać masz jakiegoś rupcia

i ile dolewasz?

Napisane:
16 gru 2005, 00:05
przez siwyxedos
0,5l mowisz nie chce mi sie wierzyc tym bardziej ze jestes gazownikiem hehe

ale...............

Napisane:
16 gru 2005, 00:09
przez Italiano
siwyxedos napisał(a):0,5l mowisz nie chce mi sie wierzyc
Powaga....jak bum cyk cyk.

No może wlałem 0,7 a nie 0,5.Nawet nie patrzyłem dokładnie...tylko dolałem i rura.

Napisane:
16 gru 2005, 01:15
przez jacobs
jeżeli norma byłaby 1 litr na 1000 km, to osoba zmieniająca olej co 10000km musiałaby dolać 10l oleju, czyli praktycznie zmieniła by już olej 2-3razy

Napisane:
16 gru 2005, 10:05
przez nemi
Italiano napisał(a):Michał to co wkleiłeś nie tyczy sie Xeda...
zgadza się, ale to jest bardzo częste w instrukcjach obsługi różnych marek (producent umywa ręce od odpowiedzialności). W praktyce okazało się, że od wymiany do wymiany nie ma różnicy na bagnecie, ale producenci tak podają...
Powiem Wam tak: a niech sobie bierze jak chce i skoro potrzebuje

. Po co się tym przejmować – to tylko stary samochód (chyba że dymi, albo spala ogromne ilości oleju
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
).

Napisane:
16 gru 2005, 17:08
przez Puhcio
jacobs242 napisał(a):jeżeli norma byłaby 1 litr na 1000 km, to osoba zmieniająca olej co 10000km musiałaby dolać 10l oleju, czyli praktycznie zmieniła by już olej 2-3razy
Zgadza się

Italiano napisał(a):Bo widać masz jakiegoś rupcia łoł i ile dolewasz?
Dolałem jakieś 1l ... 5000 km po tym jest troche ponad połowa.
Dobra dobra ... my tu gadu, gadu ... ale na jakim jeździcie oleju ?
Bo ja na full syntetyku jeszce ....
A Ty
Italiano pewnie już na mineralu ?


Napisane:
16 gru 2005, 17:40
przez Marcin L
ja swoją zrobiłem 7 000 km od kupna i jednoczesnej wymiany i dolałem moze z ćwierć litra, teraz do wymiany juz pewnie nie doleję nic bo mam 3/4 poziomu
kiedyś Jaksa pisał ze zdrowy silnik Mazdy powinien wziąć litr oleju na 10 000 km

Napisane:
16 gru 2005, 20:02
przez Italiano
Puhcio napisał(a):A Ty Italiano pewnie już na mineralu ?
Oj nie ciesz się tak...na semi. Mobil Super 10W40


Napisane:
18 gru 2005, 05:19
przez Globy
W Polsce utarlo sie, ze dobry silnik 'nie moze brac' – prawda jest inna. Norma fabryczna dla serii K przewiduje do 0,4-0,7 l/1000 km, ale dla delikatnej jazdy ten samochod jest w stanie nic nie spalic – roznica pojawia sie przy bardziej dynamicznym stylu.
Naczytalem sie o takich Mercedesach, co pala 10 l oleju na 10000 km, na co serwis: "Przeciez wszystko jest okay"


Napisane:
18 gru 2005, 14:19
przez Gość
Cześć Od blisko roku jeżdżę Xedosem 9 2.3 Miller

(wcześniej 626 2.0) Nie jestm internautą więc dopiero teraz dostałem sie do tej stronki. Po przeczytaniu bardzo duzo dowiedziałem sie o swoim autku. Co do brania oleju-mam przejechane 211tyś. i tylko raz dolałem oleju, (wcześniej sprawdzałem i było ok.) Zobaczyłem że przydymił mi z rana-dolałem 0,5litra (dużo

) wtedy zaczą tracić moc, chciałem wymienić świece i przewody wysokiego napięcia ale okazało się że poszła mi uszczelka pod deklami-to było powodem spadku mocy. Większego brania oleju nie stwierdziłem poza tym jednym przypadkiem. odezwę sie jak odbiorę autko z serwisu Pozdr.

Napisane:
18 gru 2005, 14:36
przez Puhcio
Cześć.
Skąd jesteś ze Śląska ?
Ps. Chyba jesteś jedynym millerem LPG


Napisane:
19 gru 2005, 02:01
przez Gość
Cześć
Tak się złożyło że pracuje na śląsku ( Lubliniec ) a pochodze z z okolic Białej Podlaskiej
A co lpg to wiem od gościa przez którego załatwiałem zakładanie gazu że to TRZECI Miller z gazem w Polsce
Ale czy to takie straszne

?
Dzięki temu przez przejażdżke do domu i z powrotem i tu i tam ( 1000km ) prawie 200zł w kieszeni


Napisane:
19 gru 2005, 12:45
przez piotrek929
moja madzia łykała Magnateka 5W40 ponad 2 L na 10tys., teraz zalewam shell helixplus 10W40 i bierze 1L do 1.5 L na 10tys, w zależności jak wysoko kręce, nieraz bierze minimalnie, a jak zrobie 1000 na koksie to literka brakuje, zależy tez co z zimnym silnikiem robicie...