Strona 1 z 1

wymiana uszczelki pod pokrywa(TA KL)

PostNapisane: 22 cze 2011, 16:42
przez dadan
Witam, a wiec krotko i na temat mam okazje kupic wiekowa 9-tke z silnikiem Kl i podobno z przebiegiem 120 kkm. Pytanie do tych co wymieniali czy to mozliwe ze przy tym przebiegu jest do wymiany czy przebieg nie gra takiej roli jak wiek? ewentualnie jakie moja byc inne przyczyny, do wieska nie dzwonilem bo nie bede mu pupy zawracal :) zamieszczam zdjecia silnika, dodam ze siedzenia jak kierownica nie wygladaja na przebieg wiekszy niz 200 kkm, moze nawet i wygladaja na te 120 kkm

Obrazek
Obrazek

Re: wymiana uszczelki pod pokrywa 120 kkm(96 r 2,5 KL)?

PostNapisane: 22 cze 2011, 19:08
przez kuraz
guma to guma, starzeje się i parcieje. Skoro auto ma 120tkm najechane to pewnie mało było jeżdźone, a auto które stoi niszczeje.

Re: wymiana uszczelki pod pokrywa 120 kkm(96 r 2,5 KL)?

PostNapisane: 22 cze 2011, 23:36
przez Misiowy
Jesteś w stanie uwierzeżyć że to auto robiło 22 km dziennie tak średnio licząć?
Jak kupowałem swoją 97'r to licznik wskazywał 68.000 km to już całkiem wskazywało by że mam do czynienia z egzemplarzem wystawowo-muzealnym...które też więcej stało niż jeździło weług sprzedawcy....
Wnętrze w stanie bardzo dobrym czyściutkie pachnące ale jak się okazało po zakupie wszystko było przekładane z innego auta uszczelki z pod dekli tak lały żę po 150km do domu z F na bagnecie zrobiło się MIN + smród spalonego oleju na kolektorach w środku auta

W tym kraju nie kupisz auta używanego z 100% prawdziwym stanem licznika, kolejni pośrednicy auto chandle itd: cofają cofnięty dopiero co licznik więżąc ze się jeleń napali to i kupi

Ja bym wolał żeby mi ktoś szczerze powiedział żę to auto ma choć 220.000 bo to bardziej prawdopodobne
zresztą auto jak stoi to bardziej niszczeje niż jak jest normalnie używane ten sam dziwny proceder
obowiązuje przy dopisku użytkowane przez kobietę albo emeryta od razu omijam z daleka....

Koniecznie się przejedź z zimną głową osobiście nie jako pasażer może coś wzbudzi twoją uwagę(np: szarpanie automatu) na stacje diagnostyczną(najlepiej nie tą co sprzedający poleca) zapłąć 100 za pełen przegląd tj:
stan zawieszenia, amory(przód bardzo drogi wieć lepiej niech są sparawne),hamulce, światła,spalanie w tak mało używanym aucie musi być wszystko bez zastrzeżeń ...
Pozdrawiam

Re: wymiana uszczelki pod pokrywa 120 kkm(96 r 2,5 KL)?

PostNapisane: 23 cze 2011, 00:38
przez dadan
Kolego ja w nic nie wierze bo nie kupuje w tym kraju auta :) nie kupuje tez od turka ani z komisu niemieckiego, ani takze automatu tylko manual :) wszystko jest cacy poza uszczelka, stad moje pytanie glownie do tych co robili uszczelke, prawdopodobnie tak sie wybiore strace najwyzej kilkaset zlotych. O sprawdzenie stanu nie ma sie co martwic, mam x9 5 lat i zlomu nie kupie :) to tyle tematem OT :)

Re: wymiana uszczelki pod pokrywa 120 kkm(96 r 2,5 KL)?

PostNapisane: 23 cze 2011, 01:00
przez kuraz
ori uszczelka to 60zł więc nie wiem w czym problem? do tego wymiana przedniej jest banalnie prosta, z tylną jest b. źle głównie przez milion wężykow od podciśnien, wtyczek itp. Jest do zrobienia, ale polecam naklejac karteczki gdzie co idzie, najlepiej wszystkie węzyki powymieniac na nowe :).