Metaliczny świst powyżej 3000 obr.
Strona 1 z 1
Witam,
Niedawno nabyłem Xedosa 9 2,0 V6 z 1994r. Zauważyłem, że przy ostrzejszym przyspieszaniu powyżej 3k obr zaczyna dobiegać metaliczny świst, który nie jest słyszalny na biegu jałowym. Dodatkowo silnik chodzi jak taki bardzo kulturalny diesel – słychać lekkie klekotanie. Czyżby zawory do regulacji?
Pozdrawiam,
sdp
Niedawno nabyłem Xedosa 9 2,0 V6 z 1994r. Zauważyłem, że przy ostrzejszym przyspieszaniu powyżej 3k obr zaczyna dobiegać metaliczny świst, który nie jest słyszalny na biegu jałowym. Dodatkowo silnik chodzi jak taki bardzo kulturalny diesel – słychać lekkie klekotanie. Czyżby zawory do regulacji?
Pozdrawiam,
sdp
- Od: 15 sie 2009, 20:01
- Posty: 9
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Xedos 9, 2,0V6
Moze to byc zbyt malo oleju jesli chodzi o klekotanie, moze byc za gesty.
A co do tarcia przy ostrym przyspieszaniu – wymieniales sprzeglo czy po zakupie jest w stanie nieznanym?
A co do tarcia przy ostrym przyspieszaniu – wymieniales sprzeglo czy po zakupie jest w stanie nieznanym?
"The object of war is not to die for your country, but to make the other bastard die for his."
www.zacharow.info – portfolio
www.zacharow.info – portfolio
- Od: 17 lis 2005, 00:24
- Posty: 1884
- Skąd: Łódź
- Auto: 323F BJ FP LPG
Sprzęgło w stanie nieznanym..
Ale.. dodatkowo, o czym wcześniej nie wspomniałem, przy prędkości od 100 km/h słychać huczenie, które nasila się przy skręceniu kierownicy w lewo, w prawo przestaje. Huczy tylko pod obciążeniem, jak wrzucę na luz, to przestaje. Moi magicy mechanicy sprawdzili przeguby, łożysko podpory, łożyska koła – NIC. Rozkładają ręce, a ja portfel.
Może to coś podpowie.
Ale.. dodatkowo, o czym wcześniej nie wspomniałem, przy prędkości od 100 km/h słychać huczenie, które nasila się przy skręceniu kierownicy w lewo, w prawo przestaje. Huczy tylko pod obciążeniem, jak wrzucę na luz, to przestaje. Moi magicy mechanicy sprawdzili przeguby, łożysko podpory, łożyska koła – NIC. Rozkładają ręce, a ja portfel.
Może to coś podpowie.
- Od: 15 sie 2009, 20:01
- Posty: 9
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Xedos 9, 2,0V6
sdp napisał(a):przy ostrzejszym przyspieszaniu powyżej 3k obr zaczyna dobiegać metaliczny świst, który nie jest słyszalny na biegu jałowym.
A przez przypadek któryś z V-risóv sie nie otwiera przy tych obrotach? Może to on.
W oczekiwaniu na nowy podpis...
nie straszcie...








- Od: 17 cze 2009, 01:34
- Posty: 230
- Skąd: Warszawa
- Auto: TA KJ 95' z seksownym paskiem :)
pewnie tylko tyle ze ten świst od 3tyś obrotów ma niejeden z nas:P jest juz gdzieś o tym temat w tym dziale....
jak krasc to miliony, jak gwalcic to ksiezniczki, jak jezdzic to milenka;)
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
- Od: 29 wrz 2008, 16:46
- Posty: 62
- Auto: 2,5 v6 24v millenia 95r
sprawdziłem, rzeczywiście to nic nowego. Widziałem posty z 2006 roku i dziwi mnie, że ciągle gdybamy na temat tego gwizdo-świstu i nikt sobie z tym nie poradził. A nawet jak poradził, to nie podzielił się tym.
Szkoda. Jak zacznie u mnie jeszcze głośniej gwizdać, to się tym zajmę, ale narazie kasa idzie na inne usterki.
pozdr.
Szkoda. Jak zacznie u mnie jeszcze głośniej gwizdać, to się tym zajmę, ale narazie kasa idzie na inne usterki.
pozdr.
- Od: 16 wrz 2009, 21:41
- Posty: 4
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda Xedos 9 2.0 V6 24V '96
a macie może chłopaki końcówki ultera wydaje mi się ze to przez to
jak krasc to miliony, jak gwalcic to ksiezniczki, jak jezdzic to milenka;)
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
- Od: 29 wrz 2008, 16:46
- Posty: 62
- Auto: 2,5 v6 24v millenia 95r
Gwizdoświst to nic złego, po prostu taki dźwięk z dolotu i tyle. Gzieś tam sobie powietrze w jakiejś szparce śwista i tyle. U szfagra piknie to brzmi, mi się podoba
. Przyjżyjcie się jak jest rozwiązany dolot od początku do końca. Zakręcony jak wąż boa. Moja teoria jest taka że świszcze u tych którzy mają WEBASTO a często o tym nie wiedzą
, tak było z Kudłatym, trzeba mu było paluchem pokazać. A świszcze bo sobie powietrze gdzieś tam między "grzałeczkami" pomyka. Jakby mi się chciało to bym sprawdził, ale że mi się nie chce to nie bede patrzył 

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
ja chyba nie mam i mi świszcze:P
jak krasc to miliony, jak gwalcic to ksiezniczki, jak jezdzic to milenka;)
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
- Od: 29 wrz 2008, 16:46
- Posty: 62
- Auto: 2,5 v6 24v millenia 95r
a skad wiesz że nie masz?

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
no właśnie chyba nie mam;p a jak to sprawdzić?:P
jak krasc to miliony, jak gwalcic to ksiezniczki, jak jezdzic to milenka;)
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=66985
- Od: 29 wrz 2008, 16:46
- Posty: 62
- Auto: 2,5 v6 24v millenia 95r
ariel87 napisał(a):no właśnie chyba nie mam;p a jak to sprawdzić?
Od strony kierowcy pod maską szukaj puszki plastikowej a w niej 3 lub4 bezpieczniki, puszka opisana jest gdzieś z boku WEBASTO znaczysię że masz podgrzewanie elektryczne. Gdybyś miał spalinowe to byś miał w kabinie programator lub pildocika przy kluczykach.

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
sdp napisał(a):Świszczenie u mnie okazało się drobnostką....Dziura, że kciuka wsadzisz w pierwszym tłumiku.
No popatrz jakie różne przyczyny jednego objawu


"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość