szarpanie podczas przyspieszania
Strona 1 z 1
Witam, znów pisze z problemem :/ Ostatnio po odpaleniu samochodu na nie rozgrzanym silniku słychac było straszny tyrkot pod drugą pokrywa, oddałem 'madzie' do mechanika (myslałem ze dobrego) powiedział ze uszkodzone sa popychacze hydrauliczne wiec kazałem wymienic wszystkie 12 pod druga pokrywa, po rozebraniu rozrzadu okazało sie ze napinacz hydrauliczny paska uszkodzony i juz słabo dopychał, tez kazałem wymienic. Zrobił to wszystko skasował prawie 1500 zł<killer> . Odjechałem od niego i na pierwszy rzut oka wszystko ok oprócz tego ze przy odpaleniu cos zgrzytło mechanik powiedział ze po 2 dniach stania bez odpalania takie cos słychac ale ok zgrzytło i pozniej juz spoko dopoki sie nie rozgrzał silnik, troszke xeda przegoniłem zeby sprawdzic czy wszystko wporządku i jak juz zwolniłem zaczeło dziwnie szarpac ale tylko w momencie jak dodaje gazu obojetnie czy gwałtownie czy spokojnie, szarpanie wyglada jakby nie dochodziło paliwo (takie chwilowe zchamowanie silnika) ale na luzie i przy chamowaniu nic sie nie dzieje tylko w momencie dodawania gazu i tak przez cały czas sie dzieje. Mechanik powiedział ze to juz musiał byc wczesniej i to pewnie cos z zapłonem moze palec, kopułka. a to ewidentnie stało sie po naprawie. Pomóżcie mi podpowiedzcie co to moze byc bo obawiam sie ze mechanik bedzie mi wpierał ze to szarpanie juz wczesniej musiało byc. (mechanik rozbierał cały rozrzad, sciagał kolektor ssacy i pokrywe pod kolektorem)
- Od: 12 wrz 2007, 23:51
- Posty: 37
- Skąd: Słupsk
- Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.
wiesiek5 gdybym mieszkał blizej Ciebie napewno Ty bys naprawiał mi samochod bo obawiam sie ze nie ma wiecej fachowców do tych samochodów ale niestety 600km to troszke duzo zeby jechac niesprawnym samochodem a za lawete skasuja jeszcze raz tyle co Ty za remont silnika. Ale do rzeczy, mowisz o wymianie cewki oraz o zmniejszeniu przerw na swiecach zgodziłbym sie gdyby nie fakt ze przed wymiana szklanek wszystko było wporzadku nie było zadnych szarpań, dopiero po wymianie popychaczy i napinacza dzieja sie cyrki, mysle ze cewka raptem sie nie popsuła a mechanicy chyba podczas naprawy nie mieli potrzeby ruszania aparatu zapłonowego. Czy nie myslisz ze oni mogli cos uszkodzic przy wymianie popychaczy?? zastanawiałem sie czy moze nie pomylili jakiegos podcisnienia albo nie podłączyli jakiegos czujnika?? co o tym sądzisz??
- Od: 12 wrz 2007, 23:51
- Posty: 37
- Skąd: Słupsk
- Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.
wiesiek5 napisał(a):Wymień cewke zapłonową w aparacie .
dokladnie ale mi przy uszkodzonej cewce szapało na wolnych obrotach.Ogladnij kable jesli nie byly dawno wymieniane.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8670 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Przewody ok, cewka wydaje mi sie ze tez poniewaz tak jak mowisz przy uszkodzonej cewce powinno szrpac przy wolnych obrotach a pozatym nie wydaje mi sie zeby to była az taka zbierznosc sytuacji ze podczas wymiany popychaczy cewka sama sie uszkodziła( podkreslam ze przed wymiana wszystko chodziło jak w zegarku prócz dziwnego tyrkotu na nierozgrzanym silniki ale zero szarpan). Choc moj mechanik stwierdził ze to mógł byc zbieg okolicznosci. Narazieuparł sie na podmiane kopułki i palca. Ale mi tak jak lpegaz'owi wydaje sie że to może być źle podłączony układ podciśnienia...
5.12.2008
Mechanik podmienił kopułke, palec, przewody WN, cewke, sprawdził wszystkie podcisnienia(tak mowił) i zero poprawy. Powiedział ze jutro znow zrzuci rozrzad po to aby zobaczyc czy wszystko pokrywa sie ze znacznikami, powiedział rowniez ze jesli i tu wszystko bedzie ok to wywiesza białą flage bo juz nie ma wiecej pomysłow .
5.12.2008
Mechanik podmienił kopułke, palec, przewody WN, cewke, sprawdził wszystkie podcisnienia(tak mowił) i zero poprawy. Powiedział ze jutro znow zrzuci rozrzad po to aby zobaczyc czy wszystko pokrywa sie ze znacznikami, powiedział rowniez ze jesli i tu wszystko bedzie ok to wywiesza białą flage bo juz nie ma wiecej pomysłow .
- Od: 12 wrz 2007, 23:51
- Posty: 37
- Skąd: Słupsk
- Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.
8.12.2008
No i odebrałem samochod, nic nie zmienili wszystko zostało po staremu i dalej szarpie co prawda znacznie mniej ale nadal wystepuje szarpanie(dziwne że skoro nic nie zmienili to troche ustąpiło), mechanik powiedział że rozkłada ręce bo nie wie co to może być choć stawia dosść stanowczo tym razem na układ napędowy, mowi że tarcza sprzegła szwankuje. Nigdy nie miałem problemów ze sprzęgłem dlatego mam wątpliwosci co do tej diagnozy. Ma ktoś może jeszcze jakiś pomysł??
Dziekuje z góry
No i odebrałem samochod, nic nie zmienili wszystko zostało po staremu i dalej szarpie co prawda znacznie mniej ale nadal wystepuje szarpanie(dziwne że skoro nic nie zmienili to troche ustąpiło), mechanik powiedział że rozkłada ręce bo nie wie co to może być choć stawia dosść stanowczo tym razem na układ napędowy, mowi że tarcza sprzegła szwankuje. Nigdy nie miałem problemów ze sprzęgłem dlatego mam wątpliwosci co do tej diagnozy. Ma ktoś może jeszcze jakiś pomysł??
Dziekuje z góry
- Od: 12 wrz 2007, 23:51
- Posty: 37
- Skąd: Słupsk
- Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.
wloodi napisał(a):przy odpaleniu cos zgrzytło mechanik powiedział ze po 2 dniach stania bez odpalania takie cos słychac
Ciekawa teoria
Po mojemu coś skopał w rozrządzie i sam nie wie co. Nic nie zgrzyta w silniku ot tak sobie bez przyczyny. Pewnie coś źle ustawił, albo nie dokręcił i teraz są tego efekty.
Jeżeli sam się na tym nie znasz to podjedź do innego gościa niech sprawdzi czy faktycznie rozrząd jest poprawnie ustawiony. Objawy o których piszesz wskazywałyby na złe ustawienie.
Terkotanie na zimnym silniku powoduje zużyty napinacz ( sam miałem to samo a po wymianie rozrządu wszystko ustało ). Z wymianą popychaczy chyba się pospieszyłeś.
Tak przyszło mi na myśł że może nieumiejętnie dokręcone zostały wałki rozrządu i któryś pękł przy odpalaniu, ale mam nadzieję że się mylę, choć widziałem kiedyś w oplu jak kręciła sie tylko połowa wałka.
- Od: 10 kwi 2005, 18:59
- Posty: 89
- Skąd: Skarbimierz
- Auto: Xedos 6 2.0 1996r
Grześ a więc tak: to zgrzytnięcie to tylko raz wtedy przy mechaniku, od tamtej pory cisza, rozrzad był rozbierany ponownie i przy mnie sprawdzane znaczniki, wszystko na swoim miejscu. Myslisz ze sam napinacz tak tyrkotał?? jesli tak to nciągneli mnie tez na popychacze , ale z 2 strony mam pewnosc ze są nowe włozone. A jesli chodzi o szarapanie to dalej wystepuje jak tylko silnik sie rozgrzeje, ale zauwazyłem że przy prędkości wyższej niż 120-130 szarpanie ustaje. Byłem u 2 mechaniorów i stawiają na sprzęgło, nie wiem czy mają racje, nigdy nie maiałem problemów ze sprzęgłem. Wymieniłbym jo profilaktycznie ale jest masakrycznie drogie , do X6 jest sporo tańsze, czy to sprzęgło do X9 jest jakies specjalne że sama tarcza kosztuje ok 1000zł Mechanicy mówią ze spręzynki sie popsuły i dlatego sprzęgło takjakby załapywało co jakis czas. Nie wiem co robic........
Dzieki za podpowiedzi Grześ
Dzieki za podpowiedzi Grześ
- Od: 12 wrz 2007, 23:51
- Posty: 37
- Skąd: Słupsk
- Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.
witam, w 323f mam podobnie tyko że wymieniałem rozrząd i sprzęgło i było wszystko ok. pozniej zatankowałem i wlałem jakis dodatek do paliwa i zaczął szarpac przy przyspieszaniu a na wolnych obrotach stabilnie. wymieniłem przewody i nic. teraz nie moge go wogóle rozbujać. co to moze byc?? pompa??
- Od: 20 gru 2008, 16:45
- Posty: 10
- Skąd: inowrocław
- Auto: 323f 1,5 16V 96r
Witam, rozwiązał się problem? Mam podobny, z tym że u mnie szarpanie było już przed wymianą rozrządu. Na zimno chodził w miarę dobrze a po rozgrzaniu – masakra, silnik się dławi i przerywa ale jak "załapie" to idzie nawet niezle, na obroty się wkręca choć generalnie moc stracił. Świece nowe, kopułka nowa, przewody sprawne. Co to może byc?
- Od: 27 sty 2009, 18:43
- Posty: 31
- Auto: Xedos9 2.5 KL '94
do dzis nie wiem co było z moim autkiem ale szarpanie przeszło po tym jak rozbujałem samochod na autostradzie do ponad 200km/h od tamtej pory mam spokoj, dlatego nie drazyłem juz wiecej tego tematu. U mnie tylko nie było problemu z brakiem mocy, wszystko było bez zmian tylko to szarpanie upierdliwe.
- Od: 12 wrz 2007, 23:51
- Posty: 37
- Skąd: Słupsk
- Auto: Xedos 9, 2.0 '94r.
u mnie mialem podobnie podobnie i fakt, uklad zaplonowy do wymiany
Mazda 929 GLX 3.0i , HD 92r., 626 2l 92r diesel – fotki
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 36#1093336
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 36#1093336
- Od: 6 cze 2008, 09:12
- Posty: 39
- Skąd: boleslawiec
- Auto: Mazda 929 GLX 3.0i, HD 92r.626
WItam
No i mi się wczoraj zdarzyło coś podobnego... na gorącym silniku po dłuższej jeździe zaczął szarpać i na benzynie i na LPG tak jakby miał braki paliwa. Zarówno na niskich jak i wysokich obrotach. Spory spadek mocy też jest odczuwalny. Pali ładnie na zimno. Tylko irytuje mnie że sprzęgło całkiem się nie rozłącza i nie wiem czy tak ma być czy nie? (lekko spadają obroty kiedy puszczam pedał sprzęgła na luzie)/ ale to już dawno tak miał
No i mi się wczoraj zdarzyło coś podobnego... na gorącym silniku po dłuższej jeździe zaczął szarpać i na benzynie i na LPG tak jakby miał braki paliwa. Zarówno na niskich jak i wysokich obrotach. Spory spadek mocy też jest odczuwalny. Pali ładnie na zimno. Tylko irytuje mnie że sprzęgło całkiem się nie rozłącza i nie wiem czy tak ma być czy nie? (lekko spadają obroty kiedy puszczam pedał sprzęgła na luzie)/ ale to już dawno tak miał
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4285 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
Witam, mama taka rade...wybierz sie w trase. Do benzyny wlej Czarne STP i w miare ze stala predkowsia (bez raptownych przyspieszen) przejedz 100-200km, na benzynie oczywiscie. Po wyczyszczeniu ukladu powinno byc OK. Jezeli nie bedzie pojezdzij na samej benzynie przez jakis czas z wlanym STP, napisz co i jak. Bedziemy dalej radzili co zrobic, uwazam, ze nalezy zaczac od rzeczy prozaicznych jak zanieczyszczenia, dalej bedziemy szukac jak to sie wyeliminuje-warto sprobowac
Mazda to mazda i basta.
Saab 900 2.3 16V EL900GR
Saab 900 2.3 16V EL900GR
- Od: 30 sty 2009, 18:33
- Posty: 78
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 929 2,2i HC
Dzięki za radę. Na razie wymiana świec pomogła ale tylko na benzynie jest dobrze (1500obr/5bieg i płynnie przyspiesza). A na gazie płynności brak w całym zakresie obr. Jakby zimna i wilgoci nie "lubił" – więc może przewody... tyle że jednak na benzynie jest ok Podobno można sprawdzić przewody na trochę zużytych świecach.
Regulacja instalacji LPG poprawiła to ale nie na długo. Żadnych błędów nie wykazało.
PS. STP i tak zastosuję bo olej się wypala
Regulacja instalacji LPG poprawiła to ale nie na długo. Żadnych błędów nie wykazało.
PS. STP i tak zastosuję bo olej się wypala
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4285 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
Najlepiej wziac miernik i sprawdzic ile maja opornosci, gdzies juz wczesniej pisalem ze mozna przyjac ze na ok 0,5metra kabla powinien miec od5-8kOhm, jezeli ma 2 albo ponizej wywal je odrazu, mierzysz sam kabel zwyklym miernikiem.
Zaraz zaraz, ja nie mowie o STP do silnika, tylko do benzyny!!!
Do oleju nic nie wlewaj. Na temat oleju najwyzej przy innym poscie mozemy popisac bo to dluuga historia i 99% lubrykantow poprostu sie nie nadaje!
Ale z tego co widze to piszesz, ze na benzynie jest OK? Jesli tak...to najprawdopodobniej jest zly stosunek gazu do powietrza (ale to tez nei wiem jaka masz instalacje)
Choc szczerze Ci przyznam ze gaz w tych mazdach to straszny i cichy morderca...a ta mazdziocha tez Ci tak duzo pewnie PB nie pali, a jazda na tym na czym producent przewiduje baaardzo dobrze fifnansowo wychodzi wbrew pozorom
Zaraz zaraz, ja nie mowie o STP do silnika, tylko do benzyny!!!
Do oleju nic nie wlewaj. Na temat oleju najwyzej przy innym poscie mozemy popisac bo to dluuga historia i 99% lubrykantow poprostu sie nie nadaje!
Ale z tego co widze to piszesz, ze na benzynie jest OK? Jesli tak...to najprawdopodobniej jest zly stosunek gazu do powietrza (ale to tez nei wiem jaka masz instalacje)
Choc szczerze Ci przyznam ze gaz w tych mazdach to straszny i cichy morderca...a ta mazdziocha tez Ci tak duzo pewnie PB nie pali, a jazda na tym na czym producent przewiduje baaardzo dobrze fifnansowo wychodzi wbrew pozorom
Mazda to mazda i basta.
Saab 900 2.3 16V EL900GR
Saab 900 2.3 16V EL900GR
- Od: 30 sty 2009, 18:33
- Posty: 78
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 929 2,2i HC
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości