Klub MazdaSpeed

Witam mam pytanie czy w moim aucie (Mazda Xedos 9 2001r.) czegoś brakuje, ponieważ w każdych drzwiach na dolnych rantach są tak jakby zaczepy na jakieś listwy lecz nie wiem czy napewno. Jest ich chyba około 3 lub 4 na samym dole. Nie wiem czy tu czegoś brakuje czy tak ma być więc pytam się czy u was jest tak samo. Samochód został z takim czymś zakupiony ZDJĘCIE PONIŻEJ

http://img163.imageshack.us/img163/3672/20100617088.jpg

To sa odprowadzenia wody z wewnatrz drzwi, jest taka mala plaska gumka cos jak zaworek zeby woda odplywala z wewnatrz a zanieczystosci nie dostawaly sie do wewnatrz drzwi.

Powinny byc w kazdych drzwiach w kazdym takim otworku w drzwiach, jednakze po czasie same pekaja i odpadaja... ja mam ich tylko kilka

a dało by to rade gdzieś zakupić ?

Pewnie ze tak... na szrocie.
Pasuje od 626GF/GW, 323BJ Premacy Tribute chyba..... starszych modeli rowniez. W KIA rowniez sa
To nie jest element tylko do Xedosa9...

Był bym ci wdzięczny jak byś mi jakieś zdjęcie zrobił albo pokazał na innym samochodzie jak to dokładnie wygląda, żeby mieć na 100% pewność przy zakupie że to jest to.

Zrobię Ci zdjęcie jutro i wstawię na forum,jak się nie mylę to mam takie plastiki,zerknę przy drzwiach i jak coś to może i nawet podaruję Ci je w prezencie

No więc tak jak napisałem,fotka:

Tak to powinno wyglądać

tylko mi chodziło o to czy nie ma tam jakiś listewek na tych małych plastikowych czarnych zaczepach, bo jeżeli u Ciebie jest dobrze aktualnie na zdjęciu, to i u mnie jest tak samo, czyli też dobrze (jeżeli się zrozumieliśmy)

Kamil dzieki za foto ale sie okazalo ze ja juz nie mam zadnej zaslepki juz, sa tylko jakies resztki plastikow

Na zdjeciu brakuje gumki co zaslepia jakby wejscie na tyle zeby woda wyplynela.

Ale ogolnie to te koreczki sa tak potrzebne jak łata na łacie, paprochy napewno nie wejda do srodka a wody wiecej wyplynie przez wiekszy otworek w drzwiach niz przez ten koreczek.

Wiadomo wzgledy estetyczne sie licza jak rowniez posiadanie 100% Mazdy

Ja nie wiem czy mam przy drzwiach od Brytola jakoś zapomniałem zerknąć
IgorJuventus Listewek nie ma tam żadnych,bynajmniej nie miałem ani przy brytolu ani nie mam przy tym,co prawda tak jak pisze Janusz626 brakuje gumki lecz mnie to nie przeszkadza,woda nie zostaje w drzwiach wiec jest git majonez
Janusz626 mam dla Ciebie przyszykowane te metalowe zatrzaski o które prosiłeś 10szt,wysłał bym Ci...Please Your adress
Pozdrawiam

Ach no tak listwy.. listew nie ma zadnych na dole drzwi, a szkoda bo by sie przydaly tak jak to jest w np. w 626 GE Cronos... tam to progi sa wiecznie czyste od strony uszczelek bo listwa skutecznie zatrzymuje brudy.
U nas tez by sie tak przydalo, no ale widac nie koniecznie, szeroki prog do pokonania i w dodatku brudny to utrapienie dla kobiet. Dlatego musza nosic krotkie kiecki z wiekszym rozpierdakiem co mocniej korci majac jeszcze wolna prawa reke


OT:
Kamil daj mi troszke czasu, musze pomyslec jeszcze o kilku gratach bo po co wysylac lub jezdzic po kilka razy

Widzisz Janusz jednak AT to dobra sprawa można po dotykać Tak jak byś miał MT to trza zyglować i czasami tylko spojrzeć ze smakiem

Etam z MT też daje rade np na trasie

no ale po mieście jednak możesz potrzymać ...drążek zmiany biegów.Dobra bo robimy już OT

Nie chcę zakładać nowego tematu, bo ten jest niejako powiązany z moim problemem.
Wczoraj zamykając tylne drzwi usłyszałem chlupot. Okazało się, że w drzwiach jest woda. Ale to, co mnie zastanawia, to że nie ma tam klasycznych otworów do odprowadzania wody (które można byłoby przetkać), lecz są jakieś kwadratowe guziki-nie guziki, które trzeba nacisnąć i przytrzymać, żeby woda wylatywała. Są na sprężynach, jak je puszczę, to wylot się zamyka i woda przestaje lecieć. Zastanawia mnie sens takiego rozwiązania, trudno mi uwierzyć, że należy raz na jakiś czas wypuszczać wodę z drzwi.
Myślałem, że może te guziki po zamknięciu drzwi napierają na coś i wyloty wody pozostają otwarte, ale nie.
Czy Wy też tak macie?

Czy jak wypuszczę stojącą wodę z drzwi, to należy je jakoś później osuszyć? Przez chwilę nie działała mi lampka w drzwiach, ale po wypuszczeniu wody zaczęła działać.

Będę wdzięczny za informacje.

Pozdrawiam

Ja wywaliłbym to dziadostwo.
Skoro masz wodę, która nie odpływa samoczynnie, to po co takie ustrojstwo trzymać?
W starym comprexie wywaliłem listwy wraz z korkami które blokowały odpływy w drzwiach i było ok.
Jeśli osuszysz już wnętrze drzwi, to zapryskaj jakimś preparatem – woskiem aby woda następnym razem miała trudniej przeniknąć do blachy.

Te plasticzki są niby fabrycznie ale ja u siebie powyjmowałem ze wszystkich drzwi. Raz miałem dokładnie ten sam problem z chlupiącą wodą. Plasticzki nie mają sprężynki tylko prawdopodobnie woda dopycha je do ścianki i powoduje blokowanie przepływu. Normalnie woda powinna nimi wypływać, ale po latach najczęściej ten element się zapycha brudem i blokuje przepływ wody. Wyjmij je i zostaw bez. I faktycznie jak wyleci woda i wyschnie to psiknij czymś do profili zamkniętych bo od tej wody może Ci się tam ruda zacząć dobierać.

Szczerze mówiąc, ja tych plastików nie miałem nigdy, widocznie ktoś już wcześniej je usunął, były w Fordzie ale dość krótko bo je wywaliłem, w drzwiach które miałem na zapas plastiki były ale nie w każdym roczniku. Ogólnie lepiej żeby ich nie było.
Zanim zaczniesz pryskać woskami wnętrze drzwi to polecam je rozebrać i porządnie umyć z błota, można też wygłuszyć i poprawić podparcie poszycia, żeby usunąć efekt blaszanki.

U mnie to wygląda tak, jak na zdjęciach.
Te "zaworki" są na pewno na sprężynach.
Nagrałem filmik, żeby pokazać Wam, jak to dokładnie u mnie działa.
Na logikę – po zamknięciu drzwi zaworki powinny się dociskać do karoserii i otwierać wypuszczając wodę. W praktyce blokują odpływ.

https://www.youtube.com/watch?v=8bt1QaGsDVU

Pozdrawiam

zobacz, czy od strony progu masz obtarcia..
Gdyby dotykały progów za każdym razem gdy drzwi zamykasz to miałbyś już przetarte progi do żywego...
Moim zdaniem powinna być jeszcze listwa wzdłuż dolnej krawędzi drzwi trzymająca się na tych własnie plasticzkach...