Klub MazdaSpeed

Witam,

Kupiłem moją Mazdę już blisko 2 miesiące temu i krok po kroku naprawiam niedociągnięcia poprzedniego właściciela. Teraz – z racji zimy i często mocno zabrudzonej szyby czołowej – chcę się zabrać za naprawę spryskiwaczy.

Niestety nie wiem dlaczego nie działają, zarówno przedni jak i tylny.

Po naciśnięciu na dźwignię nie słychać pracy pompy. Wycieraczki za to wykonują standardowy manewr, jakby płyn na szybę poleciał.

Czy to może być przekaźnik lub jakiś bezpiecznik stricte spryskiwacza? Czy raczej na pewno jest pompa do wymiany?

Bardzo was proszę o pomoc...

Co masz na myśli mówiąc przedni i tylny? W X9 nie ma z tyłu spryskiwacza.
Najlepiej to odchyl trochę prawe nadkole (jego przednią część i zobacz czy wtyczka jest wpięta w pompkę. Jeśli tak to wyjmij wtyczkę i sprawdź czy pojawia się prąd na stykach a druga osoba niech Ci naciska przełącznik w środku. Jeśli dochodzi to wiadomo, że pompa do wymiany (mam taką jakby co), jeśli nie dochodzi prąd to raczej coś z przewodami by było bo chyba bezpiecznik jest ten sam co od wycieraczek, a jeśli wycieraczki są sprawne a pompka nie to na pewno nie będzie winny bezpiecznik.
Ale i tak na 99% będzie to albo nie wpięty kabel do pompki albo uszkodzona pompka (ze wskazaniem na to drugie jednak)

Na stykach nie ma prawa pojawić się prąd jedyne co tam się może pojawić to napięcie to są dwa różne zjawiska. Z całą resztą się zgadzam
Jeśli napięcia na stykach nie ma to pooglądaj dokładnie wtyczkę i przewody, wtyczka nie jest hermetyczna przez co dostaje się do niej wilgoć, w zimie również sól i przewody razem ze stykami lubią się rozsypać. Pompka spryskiwacza raczej nie ma swojego przydzielonego bezpiecznika, tylko wisi na jednym obwodzie zapewne z wycieraczkami i czymś jeszcze, można sprawdzić schemat instalacji, jest w tym dziale.
Ten temat miał pojawić się w poddziale "nadwozie" tak na marginesie.

Ten post został usunięty przez radar88 14 lut 2016, 23:14.
Powód: Porządki