Klub MazdaSpeed

Witam, nic nie znalazłem o podobnej tematyce związanej z moim problemem.
Wygląda to tak, że ciągnąc za łapkę nic się nie dzieje, a jak wyciągnę linkę i ręcznie ją ciągnę to również nic. Coś tam pstryka, słychać że sprężyna drży, ale na tym koniec, tak jakby linka się rozciągnęła...
I tu się pojawia moje pytanie:
Czy jest jakiś sposób żeby otworzyć maskę bez strat materialnych i to naprawić? Bo oglądałem przód z każdej strony i nie wymyśliłem żadnego sposobu... Pomóżcie proszę jak najszybciej bo nawet oleju nie mogę sprawdzić ani wymienić

Ciężki temat, powiem Ci że jedyne co przychodzi mi do głowy, to zdjąć osłonę silnika pod autem, tą wąską co idzie pod zderzakiem, i może tam jakoś do linek się dostaniesz jak rękę włożysz, ewentualnie jakimś śrubokrętem zamek odbezpieczysz. Bo linka idzie w taki sposób, że bez otwarcia maski inaczej do niej sie nie dostaniesz.
Możliwe, że ta czarna puszeczka w której łączy się linka z wnętrza z 2 linkami do zamków popękała, abo coś tam się wysunęło. Ale to przede wszystkim problemem otwarcie a nie diagnoza, także może jeszcze komuś coś do głowy przyjdzie

Nie wiem co jest, jutro się tym zajmę dogłębnie, dzisiaj tyle co umyłem auto i chciałem sprawdzić olej a tu... kib3l Ale jak ciągnę linkę to w zamkach coś pstryka, więc wygląda to tak jakby linka się roziągnęła czy coś...

Tak czy inaczej trzeba ją najpierw jakos otworzyc. Potem przyczyna sie wyjasni. Byle otworzyc

Pociągnij za linkę a druga osoba niech spróbuje podnieść maskę.


Proszę nazwij ten temat jak na forumowicza ze stażem przystało.

Dziś problem jakby rozwiązał się sam. Po prostu wcześnie rano zszedłem i maska otworzyła się normalnie. Wszystko było na swoim miejscu. Być może coś puściło bo siknąłem WD40 jakoś przez grill, więc może dlatego Ale po przeczyszczeniu wszystkiego i ponownemu nasmarowaniu wszystko działa prawidłowo