Korozja pod poduszką silnika

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Lefty_X9 » 24 lip 2011, 12:07

Hej,

Czy któryś z szanownych kolegów przerabiał ten temat? Podobno to jakaś wada fabryczna i wszystkie X9 lecą w tym miejscu. Z zewnątrz widzę popękaną farbę i parę bąbli z rudą. Mówię sobie, że oczyszczę, pomaluje i będzie elegancko. Po zdemontowaniu poduszki mym oczom ukazał się niezły sajgon :| :|

Obrazek

Po oczyszczeniu pokazało się owe feralne miejsce. Jest to na łączeniu blach, pomiędzy miejscem gdzie zaczyna się korozja a otworem przelotką od przewodu elektr. Tam właśnie dostaje się woda z nadkola i wszystko leci jak widać powyżej...

Jak na razie poradziłem sobie tak, że od spodu (od nadkola) dałem kawałek maty bitumicznej formowanej termicznie i na to baranek... Od góry baranek + farba... Ciekawe ile to wytrzyma :/ ale coś czuję, że niedługo czeka mnie wizyta u blacharza.

Wygląda to tak:
Obrazek


Zobaczcie Panowie jak macie u siebie, może też warto to zrobić, u mnie wyglądało to baaaardzo niewinnie :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:45
Posty: 185
Skąd: Poznań
Auto: Xedos 9, 2001 2,5 V6

Postprzez radar88 » 24 lip 2011, 13:52

U mnie takiego śladu nie ma, u mnie jest czysta blacha z lakierem (na szczęście)
]
Kamil
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 24 kwi 2009, 20:24
Posty: 5561 (23/27)
Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap

Postprzez Misiowy » 24 lip 2011, 14:50

łoożesz kurna wygląda to masakrycznie
zaraz lece do garażu odkręcać poduszkę

a na wypadek gdy bym coś znalazłl to macie panowie jakiś dobry sprawdzony sposob-- środek
na takie ogniska

tylko nie piszcie żę kątówka i migomat bo to ostateczność szczególnie w tak ciasnym miejscu
Sprzedam lampy do mileni.
Forumowicz
 
Od: 22 sty 2011, 18:57
Posty: 45
Skąd: GND
Auto: X9 niestety już niemam
cholernie brzydki i kanciatyLS400 '95r

Postprzez radar88 » 24 lip 2011, 14:58

Myślę że wyczyścić dokładnie do blachy, zamalować np hameridem, troszkę żywicy i siateczki (maty czy jak tam to zwał), szpachla, wyczyścić i zamalować. Tak mnie się to widzi, żywica nie pęka tak szybko jak szpachlówka. Taki zestaw można poszukać na Allegro. Ja tak naprawiałem nadkole w samochodzie.

Pozdrawiam
]
Kamil
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 24 kwi 2009, 20:24
Posty: 5561 (23/27)
Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap

Postprzez Lefty_X9 » 24 lip 2011, 15:06

Najgorsze jest to ,że podczas czyszczenia na łączeniu tych blach pojawiają się dziury :/
Wydaje mi się, że trzeba to dobrze uszczelinić od strony nadkola, żeby nadal nie wchodziła tam woda, sól etc
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:45
Posty: 185
Skąd: Poznań
Auto: Xedos 9, 2001 2,5 V6

Postprzez radar88 » 24 lip 2011, 15:18

Jasne że tak ;) Najlepiej ściągnąć nadkole, wyczyścić wszystko dokładnie i zabezpieczyć całe nadkole, w miejscu gdzie idą jakieś przewody dziurki uzupełnić jakąś gumą lub czymś podobnym.

Lefty_X9 nie powiem bardzo nie ładnie Ci tam podjadła ruda <płacze>

Pozdrawiam
]
Kamil
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 24 kwi 2009, 20:24
Posty: 5561 (23/27)
Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap

Postprzez Misiowy » 24 lip 2011, 15:58

a jakieś wytrawiacze pasywatory czy inne srodki w ogule coś dają? warto to kupować
widziałem kiedyś taki fioletowy płyn niestety nie pamiętam nazwy

sie wypytuję bo mi ostro ostatnio podgryza Babcie 626 GV 90'r nocoś muszę z tym zacząć robić
Sprzedam lampy do mileni.
Forumowicz
 
Od: 22 sty 2011, 18:57
Posty: 45
Skąd: GND
Auto: X9 niestety już niemam
cholernie brzydki i kanciatyLS400 '95r

Postprzez radar88 » 24 lip 2011, 16:11

Są jakieś środki do usuwania/utleniania rdzy, lecz nie podpowiem jak się nazywają.Widziałem coś takiego na Dicovery (fani 4 kółek, remoncik MX-5) Ja usuwałem szczątki blachy razem z rudą,zdrowszą blachę czyściłem papierem ściernym, przemyłem benzyną ekstrakcyjna i zacząłem działać. Jak na razie nie ma pęknięcia i się na to nie zanosi ;)

Pozdrawiam
]
Kamil
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 24 kwi 2009, 20:24
Posty: 5561 (23/27)
Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap

Postprzez Lefty_X9 » 24 lip 2011, 16:13

radar88 napisał(a):zdrowszą blachę czyściłem papierem ściernym


Radar, pod warunkiem, że ta zdrowsza jest hehe <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:45
Posty: 185
Skąd: Poznań
Auto: Xedos 9, 2001 2,5 V6

Postprzez radar88 » 24 lip 2011, 16:18

No była ;) Starałem się usuwać wszystko co mnie się nie podobało <rotfl> heh wywaliłem spory kawałek nadkola:D Jak wżer był na wys do 1cm szer do 3cm to zrobiło się tak prawie 3X większe <rotfl> aż sie przeraziłem :D
]
Kamil
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 24 kwi 2009, 20:24
Posty: 5561 (23/27)
Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap

Postprzez Beny » 23 kwi 2015, 08:19

U mnie jest podobnie,tez niewinnie ciekawe jak pod nalotem <oczy> kolega w rok starszej tez tak ma.
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8675 (86/81)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez ricz89 » 23 kwi 2015, 10:48

ja tez tak tak mam w przed i po liwcie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2014, 21:36
Posty: 118
Skąd: Katowice
Auto: był Xedos 9 2.5 v6 KLZE jest Focus

Postprzez ProboszczV6 » 29 kwi 2015, 08:24

Problem polega na tym że w tym miejscu zgrzane są ze sobą 3 blachy i szpilka trzymająca poduszkę. Korozja zaczyna się między blachami co dodatkowo komplikuje naprawę, zwłaszcza że 3/4 problemu nie widać. Wszystko trzeba rozwiercić, wyciąć i spawać po kolei blachę kielicha amortyzatora, blachę nadkola i od spodu wzmocnienie razem ze szpilką, oczywiście poduszkę trzeba wtedy przykręcić żeby wszystko do siebie pasowało. O tym ile jest rozbierania żeby do tego ładnie bezpiecznie dojść i nic nie uszkodzić już nie wspominam. Też mnie to czeka niedługo bo coś się zaczyna tam pojawiać. Później porządne wyczyszczenie, podkład antykorozyjny dobrze rozcienczony, z góry chlorokauczuk, od strony koła masa uszczelniająca i Autoplastone.
Przy okazji już poza tematem, proponuję sprawdzić dokładnie progi między przednimi drzwiami i środkowym słupkiem, od strony podłogi, tam mniej więcej w połowie auta zawsze widziałem problemy korozyjne powodowane intensywnym piaskowaniem. Najlepiej cały rant progu oczyścić szlifierką z tarczą drucianą, po obu stronach i zabezpieczyć podkładem i na to Autoplastone / UM1600, albo inny środek przeciwko piaskowaniu. Po oczyszczeniu rantu z oryginalnej konserwacji zobaczycie przy okazji delikatne rdzawki na samych zgrzewach.
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2011, 22:06
Posty: 1338 (0/19)
Skąd: Łękawica/Żywiec/Bielsko
Auto: Mazda Xedos 9 KJ-ZEM brilliant black
Ford Probe GT ( 2.5 V6 KL )

Postprzez gregor83 » 10 sie 2015, 10:34

Witam. U mnie tez takie cos jest. Po wyczyszczeniu szczotka druciana polozylem brunox epoxy i poki co dziala ladnie polaczylo sie z ruda i mam nadzieje ze szybko dalej sie nie rozejdzie
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2015, 09:10
Posty: 82
Skąd: Kostrzyn nad Odra, Lubuskie
Auto: Mazda Xedos 9 2.5v6 120kW '00 TA KL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 929 / Xedos 9