Klub MazdaSpeed

Witam
Mam problem tego typu, że zawsze podnosiła mi się kierownica automatycznie po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. Od jakiegoś czasu po wyjęciu kluczyka kierownica nie podnosi się i jak otworzę drzwi kierowcy to brzęczek informuje mnie o pozostawionym kluczyku (światła oczywiście wyłączam i brzęczek dalej mnie denerwuje). Proszę o odpowiedź co może być przyczyną i czy da się to naprawić nie zmieniając stacyjki.

Może jakiś przekaźnik padł.

hmm no może tylko ja się obawiam czy nie jest to jakiś stycznik wewnątrz stacyjki

break3r napisał(a):hmm no może tylko ja się obawiam czy nie jest to jakiś stycznik wewnątrz stacyjki

Wysoce prawdopodobne, ze jakaś krańcóweczka się zabrudziła i nie wykrywa wyjęcia kluczyka.
Możliwe, ze rozebranie stacyjki i jej umycie rozwiązałoby problem ale .... nie zagwarantuję Ci tego bo nie rozbierałem tego.

jakieś rady odnośnie wyjmowania stacyjki?
znaczy jakieś ukryte śrubki czy zatrzaski??
ogólnie to chyba trzeba pół deski rozebrać do tego?

Stacyjkę się raczej ciężko wyciąga,ponieważ kołnierz aluminiowy jest zakręcone na dwie śruby o stożkowym kształcie Postaram się zrobić Ci zdjęcie jak to wygląda i wstawić tu dzisiaj,sam chciałem stacyjkę wymienić aby mieć jeden kluczyk do wszystkiego lecz odpuściłem.Jak się Tobie by udało to proszę o podpowiedź jak ją wyciągnąć

Pozdrawiam

Ja miałem taki sam problem w swojej milleni wd-40 w stacyjke bez wyciągania i ogien po 5 minutach walki z kluczem i stacyjką kierownica zaczeła się podnosić;

Obiecałem wkleić zdjęcie,wkleję jutro do wglądu ponieważ kawałek kolumny jest przysypany gratami.
100% jutro będzie foto.

Pozdrawiam

ariel87 dzięki wielkie faktycznie WD-40 i trochę gmerania w stacyjce kluczem i kierownica się podnosi . Syfu wyciągnąłem przy okazji tyle, że dziwi mnie, że jeszcze się tam kluczyk mieścił . radar88 jeśli chodzi o rozbieranie to i tak będę walczył z podświetleniem deski w weekend więc jak zobaczę temat stacyjki to postaram się zdziałać coś z wyjęciem jej i jak się uda to opiszę temat i dam foty jakieś.

Przepraszam że nie dodałem wczoraj zdjęć lecz zły dzień(odebrany telefon od szefa z nie za miłymi wieściami) i nie miałem głowy do tych zdjęć,lecz dzisiaj już są

No więc tak,najprościej będzie wypięcie calutkiej konsoli z auta,potem odkręcić kawałek kolumny aby zostało nam coś takiego:



lecz schody zaczynają się na tych śrubach o stożkowym kształcie jak już wspominałem:


Jak Ci się uda te śruby rozmontować to proszę Cię o podanie sposobu na nie,ponieważ chętnie bym wymienił stacyjkę w moim aucie (2 klucze).

Pozdrawiam

dospawaj nakretke i odrec kluczykiem lub rozwierc i daj na przelot normalna śrube i nakretke

radar88 napisał(a): ...
lecz schody zaczynają się na tych śrubach o stożkowym kształcie jak już wspominałem:
....

To są standardowe śruby tzw. "zrywalne" – dokręcasz taką do momentu aż łepek się urywa.
To taki rodzaj "zabezpieczenia" utrudniającego ich wykręcenie osobom niepowołanym
Faktycznie – najprościej jest dospawać coś do niej i dopiero wówczas wykręcać.

no dokładnie są to śruby zrywalne i jak koledzy wyżej napisali opcje na to są tylko 2: migomat albo wiertarka

Lecz i tak Cie chyba będzie czekało rozkręcanie całej deski rozdzielczej i jej wyciągnięcie,ponieważ aby wyciągnąć ten kawałek kolumny musisz mieć miejsce aby odkręcić ja przy ścianie grodziowej,a druga kwestia to że stacyjka dość głęboko jest założona w desce,trzecia nawet jak byś chciał wyciągnąć bez ściągania deski to się możesz na męczyć,spójrz pod spód ile masz kabli + kawał rury w samej desce.
Nic ja życzę jak największego powodzenia i aby się udało
Co do tych śrub to owszem rozwierci się lecz to wszystko wygląda łatwo jak się część kolumny kier ma w ręku w wyciągnięcie jej to nie lada wyzwanie

Pozdrawiam