
Witam, czas na fotorelację z czyszczenia/regeneracji lamp. Przy okazji tego postu można się dowiedzieć czym tak naprawdę różni się lampa UK od EU.
Od początku, demontujemy lampy z samochodu, lampy powinny się trzymać na 4 śrubach M6 (klucz 10) i bierzemy je do domu.
Co nam potrzebne do pracy:
-śrubokręt krzyżak
-śrubokręt plaski
-nasadka 10 z grzechotką
-Imbus
-ostry nożyk, najlepiej do tapet
-piekarnik
-piwo/kawa + papierosy dla palących

Po przyniesieniu lamp do domu, odpalamy piekarnik, 100stopni + termo obieg.
Szykujemy lampę, demontujemy dekielki oraz żarówki, ściągamy spinki ze szkła:



Wkładamy lampę do piekarnika po nagrzaniu na około 5 minut:

W między czasie szykujemy drugą w ten sam sposób o ile robimy dwie
Po odczekaniu ok. 5 minut, podważamy szkło płaskim śrubokrętem, w drugiej dłoni już mamy nożyk, i rozcinamy klej i odrywamy pomału szkło:

Poczym wygląda to tak:

Następnie czas odkręcić odbłyśnik lampy, umocowany jest on na 3 śrubkach krzyżakowych:



Odkręcamy je aby dostać się do soczewki i reszty elementów, lampa wygląda tak:

Następnie dobieramy się do naszej kochanej, zasyfionej, mlecznej soczewki, tu będzie nam potrzebny dobry krzyżak jak i trochę zaparcia:

Odkręcamy, ściągamy osłonkę i wyciągamy soczewkę:

Zostaje nam takie coś:

W moim wypadku soczewka wyglądała tak:

Pęknięta oraz mocno zabrudzona
Po wyciągnięciu soczewki czyścimy ją mięciutką szmatką aż do pożądanego efektu:

Najważniejsze aby płaska powierzchnia soczewki była czyściutka, ponieważ i tak wypukłą część zapewne ubrudzimy przy wkładaniu.
Składamy wszystko do kupy:


Wkładamy lampę z powrotem do piekarnika, lecz teraz polecam ok. 2-3 minut, ponieważ lampa jest już rozłożona więc ciepło dochodzi szybciej:

Osobiście odradzał bym używanie sylikonów/klejów itp ponieważ ta ilość która jest po rozgrzaniu w zupełności starczy aby lampa była szczelna, a po drugie, dołożenie takiego czegoś może spowodować wypłynięcie resztek poza klosz od str zewnętrznej gdzie to jeszcze pikuś, ponieważ się zetrze, lecz od strony wewnętrznej już nie i w lato może to wszystko nam spłynąć na odbłyśnik pod wpływem wys. Temp.
Efekt końcowy:





Po takim czyszczeniu nie trzeba jechać na ustawianie lamp, ponieważ nie było ingerencji w ustawienie pochylenia światła.
Lecz mój zabieg nie polegał tylko na czyszczeniu jak i wymianie odbłyśnika, musiałem wymienić obudowę ponieważ była pęknięta oraz miała urwany zaczep, w tej sytuacji wykorzystałem lampę z UK tzw Anglika.

Aby rozkręcić lampę przyda się nasadka 10 + przedłużka + grzechotka, oraz imbus do odkręcenia regulacji silniczka.
Ja przed demontażem wszystkiego z lampy po mierzyłem długości wystających wkrętaków od odbłyśnika jak i samej soczewki, wszystko spisałem i przystąpiłem do rozebrania.
Po odkręceniu szkła optycznego przystępujemy do wykręcenia z obudowy reszty, czyli odbłyśnika od drogowych, mamy 3 śruby odpowiedzialne za ten odbłyśnik:

Odkręcamy je aż wszystko nam wyjdzie, pamiętaj aby odkręcać na przemian, nie jedną do końca i dopiero następną.
Po odkręceniu odbłyśnika zabieramy się za odbłyśnik wraz z przesłoną od soczewki, tutaj mamy dwie śruby oraz jedną wspominaną na imbusa przy silniczku od reg.wys.


Po czym składamy wszystko w odwrotnej kolejności i ustawiamy mniej więcej tak jak było, czyli ustawiamy wymiary które wcześniej spisaliśmy. Osobiście polecam jechać po tym zabiegu na ustawienie świateł.
Teraz jak to jest z tymi lampami z UK. Przeróbka takiej lampy to zabawa taka sama jak przy przekładce obudowy, lecz jedyne co trzeba zrobić to przełożyć przesłonę z lampy lewej do prawej i z prawej do lewej. Różnica w przesłonach wygląda dokładnie tak:
Odbłyśnik z UK

Odbłyśnik z EU:

Zdjęcia robione lampy lewej.
Jeżeli ktoś kupi lampy z anglika wystarczy poświęcić 2h i taką przeróbkę zrobić, za mniejsze pieniądze mamy lampy EU i spokojnie można takiej lampy używać , można również kupić jedną lampę UK jeżeli nasza np jest zbita, czy też połamana, najważniejsza jest przesłona, przekładamy przesłonę ze starej lampy do UK i mamy lampę EU.
Mam nadzieję że komuś się to przyda.
Pozdrawiam
Kamil