Strona 1 z 1

Spawanie kielicha amortyzatora

PostNapisane: 17 maja 2010, 12:46
przez kosciaczek
Witam Wszystkich Forumowiczów:)

Jestem kompletnym laikiem w dziedzinie motoryzacji, więc prosze o Was o pomoc.
Jestem posiadaczką Mazdy X6, 93r. 2.0 benzyna. Nie dostałam przeglądu poniważ okazało się, że w lewym kielichu z przodu przy Mc personie jest mała dziura. Facet z przegladu powiedział, że muszę pojechać do blacharza, ktory wytnie kawałek blachy i zaspawa ją do tego kielicha. Moje opytanie: 1. Czy ktoś wie jaki może być koszt takiej usługi we wrocławiu?
2, Czy spawanie nie uszkodzi mi amortyzatorów? Nie chciałabym być zrobiona w trąbę ani wyjść na tym jak Zabłocki na mydle, dlatego jeśli macie jakieś rady dla mnie to czekam. Będę wdzieczna:)

Re: spawanie kielicha

PostNapisane: 17 maja 2010, 13:42
przez deejay27
U mnie zaczyna byc podobnie,tylko narazie zrobił się bąbel pod lakierem i zaczyna pękac tez musze to zeszlifowac i pomalowac zeby nie szło dalej.Ale w Twoim przypadku jesli masz juz dziure to lepiej to tak jak powiedzial diagnosta pospawac uzywajac nowej blaszki,nie ma co tego kleic bo po pewnym czasie w najgorszym przypadku amortyzator moze wyskoczyc przez maske:]ale jak w pore to ktos pospawa nic sie nie stanie.Taki juz urok naszych Mazd.Xedos jest piekny ale jeszcze zeby był tak niezniszczlny jak audi to byłby idealnym autem.

Re: spawanie kielicha

PostNapisane: 17 maja 2010, 14:07
przez Tubi
deejay27 napisał(a):U mnie zaczyna byc podobnie,tylko narazie zrobił się bąbel pod lakierem i zaczyna pękac tez musze to zeszlifowac i pomalowac zeby nie szło dalej.Ale w Twoim przypadku jesli masz juz dziure to lepiej to tak jak powiedzial diagnosta pospawac uzywajac nowej blaszki,nie ma co tego kleic bo po pewnym czasie w najgorszym przypadku amortyzator moze wyskoczyc przez maske:]ale jak w pore to ktos pospawa nic sie nie stanie.Taki juz urok naszych Mazd.Xedos jest piekny ale jeszcze zeby był tak niezniszczlny jak audi to byłby idealnym autem.


Zależy jak był traktowany mój 18lat a kiel jak nowe.

Re: spawanie kielicha

PostNapisane: 19 maja 2010, 20:10
przez chudy
kosciaczek napisał(a):2, Czy spawanie nie uszkodzi mi amortyzatorów? Nie chciałabym być zrobiona w trąbę ani wyjść na tym jak Zabłocki na mydle


Do tej operacji należy zdemontować kolumnę Mcphersona więc amortyzatorowi nic się nie stanie.