Klub MazdaSpeed

Witam. Mam taki problem: po ulewie mokre chodniczki z przodu szczególnie od kierowcy przyznam że do końca nie jestem pewien czy sam tej wody nie nanosze ale zawsze gdy wsiadam to sprawdzam i wydają się już dość wilgotne co jest bardzo kłopotliwe. Mam wrażenie że podobny temat gdzieś widziałem ale nie jestem pewien. Co to może być? Miał ktoś takie numery?

Ja mam tak ,że po deszczu mam mokry próg pod drzwiami od strony kierowcy. W miejscu gdzie jest od spodu drzwi obity lakier do gołej blachy. Ale do środka nic nie wlatuje.

A sprawdz sobie podłoge czy czasem niemasz dziur:)

Podłoga jest ok chyba że ze stanu super w marcu zrobiły się dziury.
Po deszczu otworzyłem autko i spod drzwi cieknie stróżka wody malutka , ale przez pare godzin się nazbiera. Po otwarciu drzwi wygląda jak by woda wspinała się pod próg. Miał ktoś coś podobnego?

Sprawdź stan uszczelek w drzwiach, miałem coś takiego w lagunie, woda ściekała po uszczelkach prosto pod dywaniki.

ups... nie zauważyłem daty posta...

bywa i tak – mi się kiedyś zatkały odpływy w dole drzwi w kilkuletniej Maździe i fajnie chlupotało przy ruszaniu i hamowaniu. wystarczyło przetkać, przeczyścić, woda ściekła i było ok. ale tamtędy się nie dostawała do środka auta.
kiedyś w innej starej maździe podmakała mi wykładzina, ale okazało się że tak auto było zeżarte od środka, że woda się zbierała od spodu do środka... dobrze, że to auto pociąłem na kawałeczki

Ja też miałem dużo problemów z wodą w samochodzie, co auto to coś nowego – od dziur w podłodze, przez zatkane kanaliki i sfilcowane uszczelki po wycieki z nagrzewnicy. Najgorzej było w zimę – skrobanie szyb od środka , a co za tym idzie cała deska ze śniegu

W jednym aucie miałem nawet dach zrzarty przez kornika, woda lała mi się z podsufitki prosto na fotel kierowcy

ale nicka, to byś sobie zmienił

Nie da się chyba zmienić Zresztą dobry jest

zmienić się da – jest chyba do tego założony temat – ew. możesz napisać do kogoś z Zarządu
a z tego co wiem, to ludziom się nie bardzo podoba

Ale mi się podoba

Witajcie koledzy chciałbym podpiąc sie pod temat bo mam poważny problem z wodą na dywanikach.Wygląda to tak ze:po ostatnich ulewnych deszczach w miejscu pasazera na mam dosłownie bajoro,woda musi cieknąc pod wykładzina bo cala wycieraczka gumowa jest sucha a pod nią jezioro,mokre jest tez miejsce na progu gdzie konczy sie plastikowa nakladka na próg a zaczyna wykladzina ,czy mozliwe jest ze przez jakis zapchany kanalik np w dzwiach woda przez prog dostaje sie pod wykladzine,dodam jeszcze ze mam wokoł szyby delikatne pecherze i moze tez cieknac szyba,nie ma tego podczas jazdy dziury w podłodze tez nie ma zawsze po nocy jest woda a wszedzie indziej sucho.Prosze o jakąs porade bo utone niedługo:]

deejay27 napisał(a):Witajcie koledzy chciałbym podpiąc sie pod temat bo mam poważny problem z wodą na dywanikach.Wygląda to tak ze:po ostatnich ulewnych deszczach w miejscu pasazera na mam dosłownie bajoro,woda musi cieknąc pod wykładzina bo cala wycieraczka gumowa jest sucha a pod nią jezioro,mokre jest tez miejsce na progu gdzie konczy sie plastikowa nakladka na próg a zaczyna wykladzina ,czy mozliwe jest ze przez jakis zapchany kanalik np w dzwiach woda przez prog dostaje sie pod wykladzine,dodam jeszcze ze mam wokoł szyby delikatne pecherze i moze tez cieknac szyba,nie ma tego podczas jazdy dziury w podłodze tez nie ma zawsze po nocy jest woda a wszedzie indziej sucho.Prosze o jakąs porade bo utone niedługo:]

Hej. Ja też mam taki problem niestety. Od pasażera i co jakis czas od strony kierowcy. Pojechalem na myjnie automatyczną, siedząc w środku zaobserwowałem, że pojawia sie mała struszka wody i co dziwne ciągle w tym samym miejscu tz. gdzie zaczyna się plastikowa nakładka na próg, pod głosnikiem w dzrzwiach.
Czego to ja nie robiłem: uszczelki zmieniałem dwukrotnie, przepychałem kanaliki odpływowe na drzwiach,sprawdzałem kanaliki odpływowe szyberdachu(lałem wode z butelki centralne do rynienek) woda wylatywała po obu stronach na wysokości przednich chlapaczy. Mam jeszcze plan zmiany foli w drzwiach pod tapicerką i zauwazyłem, że mam luzne przednie szyby ( nie opuszczaja ie jednostajnie tylko tak schodkowo)i taka zew. uszczelka na drzwiach nie styka sie dobrze z szybą. Moze tu jest przyczyna
Zadziwiajace jest to, że w trakcie jazdy wody zero. Postoi auto w deszczu cały dzien lub pojadę na myjkę i przecieki (chodz nie zawsze) się pojawiają

W xedosie przed 93 r woda ciekła szczeliną między lusterkiem a listwa i dalej do zewnątrz i po tapicerce po progu na wykładzinę.

W nowszych xedach był juz do foli pod tapicerką przyklejony język który trzeba wrzucić do wewnątrz dzrwi aby chronił przed wypływaniem wody na zewnątrz.


ot cała filozofia z przeciekami

Inne przecieki będą jeżeli wokół przedniej szyby jest korozja, ale tu już trzeba szybę wyjąć

Niezupełnie tylko takie przyczyny ....Ostatnio walczyłem z przeciekiem w xedosie ze strony pasażera ... ,no i jest już sucho po postoju w ulewne dni ,co zostało zrobione ? to uszczelka ta wewnętrzna która jest montowana nie do drzwi a do auta została zdjęta i ściśnięta i położona na silikon tak dla pewności ,przedtem pięknie pod nią podciekało i leciało wzdłuż przedniego słupka pod plastik tak że na zewnątrz nic nie było widać dlatego zdjąłem plastiki boczne i wtedy było widać piękną strużkę wzdłuż zgrzein blach ,druga przyczyna to odpływ szyberdachu ,(znajduję się pod nadkolem plastikowym koła ) jak lało się wodę ciurkiem to pięknie wylewała się na zewnątrz jak tylko zwolniło się tempo to automatycznie zbierały się krople i podciekało na tą gumową zaślepkę i przez zaślepkę do środka -co zostało zrobione ? to przedłużenie tego wężyka tak że teraz nie ma możliwości podciekania na tą gumową zaślepkę ,dodatkowo zaślepka położona na silikon no i wreszcie jest sucho

Podłącze się z troszkę innym pytaniem.

Po myciu auta lub po deszczu jak otworzycie bagażnik to też wam większość wody z klapy wlewa się do bagażnika?

Otwórz odrobine ,woda ścieknie do rynienek i potem do końca. Jak odrazu na maxa otwierasz to nic dziwnego ,że się wlewało normalne

Odświeżę trochę temat. Po większych opadach deszczu od strony kierowcy gumowy chodniczek jest pełen wody, od strony pasażera suchy. Z tego co zauważyłem woda kapie gdzieś w okolicach pedałów. Widać, że szyba była kiedyś wymieniana. Ma ktoś jakieś pomysły?

Usterka naprawiona. Woda dostawała się przez nieszczelność przy szybie przedniej, leciała po słupku od kierowcy i kapała na dywanik przy pedałach. Szyba została na nowo wklejona+ nowa uszczelka.