Strona 1 z 2

Dywagacje na temat Xeda6

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:05
przez dragacevsky
Witam, właśnie wróciłem od swojego mechanika ( okresowa wymiana rozrządu i etc. przy swojej Ibizie ), pomyśałem, że w związku z poszukiwaniem nowego auta dla siebie podpytam go o radę w wyborze. Jak już wczesniej na forum pisałem wzięło mnie obsesyjnie na zakup Xedos 6. No i mówię to swojemu "mechanikowi", co on na to autko. A on robi wielkie oczy i mowi, że NIEKOJARZY tego modelu!!! <jelen> no to ja mu tłumacze, próbuje przybliżyć, która to mazda, no i dodałem – spokojnym tonem – "no ta z silnikiem V6", – ledwo wypowiedziałem te slowa, a w mego mechanika jakby nagłe oświecenie stąpiło: <aniołek> "V 6 ??? o niee niee, daj spokoj, nie warto , same problemy robic cos przy takim silniku jak sie zepusje to masakra!" no to ja mu mowie ze wiem ze wymiana rozrządu to koszt pewnie z 1600zł!! n oale tego nierobi sie co roku , tylko raz na jakis czas. no ize ogolnie cztalem ze to dosc bezawaryjne auto – jelsi chodzi o jakies powazne usterki. Ale on dalej swoje ze V6 absolutnie nie! .. :( no to ja go pytam, w takim razie jakie auto moglby mi polecić max do 15tys zl. : neizaskoczył mnie, mówi" bierz WV , Audi, ewentualnie Opla... <chomik> echh.... no ja wiem ze to najbardziej popularne auta jest ich jak na epczki, nietwierdze ze sa gorsze od Xedosa, ale jednak ten samochod ma cos w sobie, cos co mnei do niego ciagnie. slepo ciagnie bo mam 22lata i neizarabiam bog wie ile, i moze faktycznie porwam sie z motyką na slonce, i powineiem sie niewychylac przed szereg z tlumu szarych WV, audi Oplów. dodam ze ewentualna V6 zagazowywalbym najlepiej w gaz sekwencyjny ( jak juz zdazyelem wyczytac, chyba najlepszy wybor do teg osilnika??) .... qrde.... sam juz nie wiem, moze faktycznie powineienm sobie darowac to auto:( moze to auto dla majsterkowiczow co wiekszosc drobnych napar zrobia sobie we wlasnym zakresie? ) no bo ladowac pieniadze do 13 letniego auta moze mija sie z celem?.... naprawde boje sie ze jednak niedam rady, pokonac wsyztskich przeciwnosci, z moim mechanikiem na czele! .. <klotnia> , odradzan wszystkich ktorzy uslysza tylko cokolwiek o v6!..... ech..... chyba bede musial pozostac przyz swojej Ibizie w diselku r95 ( co musze obiektywnie przyznac jest moim naprawde udanym autkiem, mimo przebiegu grubo ponad 300tys).... chyba pojde sie polozyc b oza duzo emocji jak na poranek.... pozdrawiam wsztskich szczesliwych ( nadzianych(??) ) posiadaczy XedaV6 . .. . <głaszcze>

EDIT: Poprawiłem troche temat :) Jacol

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:10
przez Mev
Po co chcesz V6 i dodawać do tego gaz, pomyłka.

To kup sobie xedosa 1.6 i nie będziesz miał problemu ze spalaniem.

A co do silnika – no cóż, podstawowe rzeczy, które trzeba wymieniać (filtry, itp.) nie są może jakoś straszliwie drogie, ale np. rozrząd to już konkretna kwota. Auto raczej bezawaryjne, ale jak się coś poważniejszego w silniku zepsuje to koszty małe nie są.

Przemyśl kwestie 1.6 – będziesz miał xedosa, ale z silnikiem w którym koszty eksploatacyjne są zdecydowanie mniejsze – przyjemność z jazdy również, no ale coś kosztem czegoś...

:D

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:11
przez tarkan
dobra rada – zmień mechanika!! :D

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:16
przez sołtys
No tak typowa wypowiedz mechanika który jak zobaczy coś bardziej skomplikowanego od taczki, to już tragedia. Xedos auto piękne, nietuzinkowe, a że utrzymanie kosztuje troszkę wiecej, no cóż luksus made in japan kosztuje i tyle. A co do Audi VW i Opla to nie wiem co ludzie w tych autach widzą że potrafią dawać takie krocie za wytłuczone wraki ze śladową ilością wyposażenia.

tarkan18 napisał(a):dobra rada – zmień mechanika!!


nic dodać nic ująć.

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:28
przez dragacevsky
Mev napisał(a):Po co chcesz V6 i dodawać do tego gaz, pomyłka.
dlaczego pomyłka, przecież, jest wielu forumowiczów, którzy zagazowali V6 i chyba są z tego zadowoleni, przeczytałem cały dział LPG, i pomyślalem ze dobrym kompromisem jest wlasnie sekwencja do V6 ...podkreslam KOMPROMISEM , a nie najlepsza opcja:) , na v6 niewyrobie na benzyne znajomy ma Xeda (troche wyeksploatowanego) V6, i wiem ile mu to pali... a co do 1.6 ?? hmmm bede musial chyba poczytac wiecej , ale od razu narzuca mi sie pytanie czemu niezrobili innej gamy silnikow?? tylko taki wielki skok 1.6 albo od razu 2.0 V6..... z drugiej strony pamietam qmpel mial kiedys corolle '98, z silnikiem 1.3 mialo to ok 90km, i clakiem ladnie sobie radzilo! ale i ten silnik 1.3 mial niezly apetyt na paliwko , no a co dopiero 1.6! ??? hmm..... zaraz zabieram sie za lekture o 1.6, bo zaczyna rozsądek brac górę, i hcyba faktycznie niestac mnie na utrzymanie v6 ... niestety <zygi>

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:33
przez Mev
Pogadaj na PW, albo zaproś do dyskusji tutaj kolegę o nicku Sopel – on handluje częściami do xedosów, a sam posiada właśnie 1.6 w idealnym stanie. I z tego co mówił podczas naszego spotkania pod koniec zeszłego roku wynikało, że z dynamiki 1.6 jest bardzo zadowolony. :)

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:34
przez tarkan
Mev napisał(a):Przemyśl kwestie 1.6 – będziesz miał xedosa, ale z silnikiem w którym koszty eksploatacyjne są zdecydowanie mniejsze – przyjemność z jazdy również, no ale coś kosztem czegoś...

No właśnie 1.6 to już nie to co 2.0 V6... Ja bym tam nie rezygnował z V6.

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:34
przez sołtys
Moim zdaniem odpuść sobie 1.6 mało pojazdów na rynku w związku z tym problem z częściami np przeguby, w efekcie v6 może wyjść taniej. Zagazowany sekwencją V6 to znacznie lepsze osiągi na lpg niż 1.6 na benie przy podobnych kosztach paliwa, do tego frajda z jazdy.

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:35
przez nemi
dragacevsky nie bój się gazu – na forum jest bardzo dużo osób, które są negatywnie nastawione, uważają, że gazu nie można zakładać do V6 z przyczyny "bo nie" albo że to profanacja lub wstyd. Skoro nie stać Cię na jazdę fajnym autem, a po założeniu gazu już stać, to niby czemu nie? I nie wiem czy to wstyd jeździć taniej, ale co tam :P
Kieruj się swoim zdaniem i zdrowym rozsądkiem, a nie filozofią typu "profanacja". Jakoś ludzie jeżdżą i jest dobrze.

A co do 1.6 – to wspaniały silnik. Ciężko usłyszeć o jego awarii, a budę Xeda buja całkiem rozsądnie ;)

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:50
przez Winetou
przenoszę do kupić czy nie kupić....
mam swoje zdanie, ale nie będę go wypowiadał, bo znowu wdam się w tą samą awanturę <lol>

PostNapisane: 5 cze 2007, 09:59
przez sołtys
nemi napisał(a):A co do 1.6 – to wspaniały silnik. Ciężko usłyszeć o jego awarii,


Bo na forum właścicieli ksedosów 1.6 można policzyć na palcach. <lol> mało użytkowników=mało awarii.
Nie twierdze że ten silnik jest awaryjny bo naprawde jest fajny tyle że mało do niego zamienników wiec pozostaje tylko serwis ori który do tanich nie należy jak wiadomo.

PostNapisane: 5 cze 2007, 10:15
przez XsiX
kup VW i bedzie spokój <diabełek>

PostNapisane: 5 cze 2007, 10:20
przez sołtys
XsiX napisał(a):kup VW i bedzie spokój


koniecznie golfa III po "tjunigu" hahaha

PostNapisane: 5 cze 2007, 10:46
przez nemi
sołtys napisał(a):Bo na forum właścicieli ksedosów 1.6 można policzyć na palcach. łoł mało użytkowników=mało awarii.

Ale to jest silnik zaadaptowany z 323 :D. A tego jest już duuuużo :)

PostNapisane: 5 cze 2007, 11:36
przez sopel
jaki tam serwis?Do 1.6 jest dużo części a to że jest mniej tych pojazdów na rynku to plus bo mniej ludzi szuka części do 1.6 ,problem w związku z tym mają osoby które rozbierają xedosy 1.6w celu odsprzedaży gratów.WSzystkie zamienniki kupisz w normalnym sklepie nie musisz jechać do serwisu.Przeguby ,fakt są drogie bo do xedosa 1.6 to wydatek około 400zł ale rozmawiałem z osobą która ma xeda1.6 i przeguby pasują od mx3 (cena 200zł)jeśli chodzi o rozrząd to niedawno wymieniałem w swoim i koszt cżęści wraz z wymianą nie przekroczył 300zł.Autko jak na 1.6 daje sobie niźle rade.Silnik bezawaryjny,miałem taki do odsprzedania i gdyby klient nie zagotował swojego xedosika pewnie do dzisiaj bym miał silniczek na półce(sprzedałem igiełke za 800zł).Reszte powiem na privie żeby nie robić dymu :D .Pozdrawiam wszystkich!!!

PostNapisane: 5 cze 2007, 12:27
przez brii
Jeżeli samochodu nie będziesz deptał, a w większości jeździsz spokojnie po trasie to 1.6 jest rozwiązaniem idealnym :)
Pojęcie, że samochód nie jeździ na tym forum jest trochę dziwne – Xed 1.6 ma od 0-100km/h 10s – to nie jest obiektywnie zły wynik :)

PostNapisane: 5 cze 2007, 12:30
przez Jacol
brii napisał(a):Pojęcie, że samochód nie jeździ na tym forum jest trochę dziwne – Xed 1.6 ma od 0-100km/h 10s – to nie jest obiektywnie zły wynik

Dokładnie, przeciez nie po kazdej mazdzie musimy sie spodziewac osiągów RX-7 :)

[Usunięte]

PostNapisane: 5 cze 2007, 12:31
przez Bimbak
PostTen post został usunięty przez radar88 17 wrz 2011, 23:46.
Powód: Off Topic

[Usunięte]

PostNapisane: 5 cze 2007, 12:32
przez Jacol
PostTen post został usunięty przez radar88 17 wrz 2011, 23:46.
Powód: Off Topic

[Usunięte]

PostNapisane: 5 cze 2007, 12:40
przez brii
PostTen post został usunięty przez radar88 17 wrz 2011, 23:47.
Powód: Off Topic