Klub MazdaSpeed

Witam, to pierwszy mój post i od razu mam pytanko:

Od początku „mojej przygody” z Magdaleną w bagażniku nie świeci mi się lampka. Rozebrałem już połowę samochodu i nie znalazłem przyczyny. Może miał już ktoś podobny problem i wie, gdzie jest pies pogrzebany?
Uprzedzając niektórych – tak – wymieniłem żarówkę…
Jeszcze jedno pytanie w tym temacie: w jaki sposób jest załączane owe oświetlenie?

Wiem, że jest to drobnostka, ale lubię jak w samochodzie każda rzecz działa jak powinna.

Pozdrawiam @ll

sprawdź czy jest napięcie w bagażniku na przewodach dochodzących do "przycisku" załączającego oświetlenie

a gdzie znajdę ten „przycisk” ? – szukałem, ale nie znalazłem…

a gdzie znajdę ten „przycisk” ? – szukałem, ale nie znalazłem…

Po prawej stronie u góry bagażnika,patrząc od tyłu auta.

TRIBUTE napisał(a):Po prawej stronie u góry bagażnika,patrząc od tyłu auta.

a gdzie znajdę to oświetlenie? bo u mnie nic sie nie świeci i wkurza mnie to, a sam włącznik jest tu gdzie piszesz...

Już chyba wiem, na czym polega problem. Jeśli powinien tam być „przycisk” to ja go nie posiadam Może poprzedni właściciel potrzebował do pralki… Znalazłem za to kostkę na 2 kabelkach, do której było
podpięte „coś”.
To coś wygląda tak:
http://www.qbprojekt.net/cos.html
Czy ma to „coś” wspólnego z nieszczęsnym przyciskiem?

Tak ta kostka to włącznik światła w bagażniku, ale to co pozostało jest nie kompletne brakuje ci sprężynki i tego cypla. Poniżej zdjęcia jak to wygląda u mnie. Sorry za kiepską jakość ale robione komórką

Bardzo dziękuje wszystkim za pomoc, a szczególnie za ostatnie zdjęcia. Teraz przynajmniej wiem, w czym jest problem i czego szukać …

Pozdrawiam