Strona 1 z 2

"Zużycie reflektorów" – naprawa

PostNapisane: 27 gru 2006, 20:35
przez prokopcio
Witam.
Nie, żebym nie szukał Grzyby ;–) – dużo znalazłem na temat rozbierania i polerowania reflektorów – zwałaszcza temat dotyczy kloszy plastikowych i często się pojawiał w dziale 323... Nie stać mnie na nowe reflektorki (ci co mają xeda wiedzą ile one kosztują) i postanowiłem je zregenerować, i mam pytania na które nie znalazłem odpowiedzi: czy jest jakiś domowy sposób na poprawę stanu odbłyśników (pytanie znalazłem a odpowiedzi nie) – nie wiem czy będzie taka potrzeba bo przez soczewkę nie widać ich stanu :| ale jeśli już rozkleję...... i pytanko nr 2: Czy szkło klosza i soczewkę można śmiało polerować tak jak plasiki np. w 323F czy lepiej użyć innego środka. Moje są jakieś przymglone w porównaniu z xedem szwagra (jakby został osad po zaparowaniu) – on ma światła o niebo lepsze, chyba, że w autach czarnych montowano "przyciemnione reflektory" bo spotkałem już czarnego właśnie też z ciemniejszymi reflektorami a szwagier ma bordo (ale głupotę chyba teraz napisałem <glupek2> ) .
Czy ktoś wogóle w xedosie regenerował reflektory?

PostNapisane: 27 gru 2006, 20:58
przez Puhcio
prokopcio napisał(a):Czy ktoś wogóle w xedosie regenerował reflektory?


Mazdatb. Uderz do niego.

Rozkleił reflektory, dokładnie wymył ... a odbłyśniki dał do regeneracji.

PostNapisane: 27 gru 2006, 21:18
przez prokopcio
Dzięki – poprosiłem, żeby tu zerknął – może też dla potomnych się przydadzą informacje kogoś, kto miał z tym doczynienia ;–).

PostNapisane: 27 gru 2006, 21:25
przez Puhcio
Wszystko jest w Jego temacie w "Nasze Mazdy" poszukaj ... :)

PostNapisane: 27 gru 2006, 22:20
przez JACU626
A nie wejdą tam soczewki z A6 paska B6 E-Klasy wszystkie są metalowe i koło 100 sie komplet kupi.

PostNapisane: 27 gru 2006, 22:43
przez prokopcio
Puhcio napisał(a):Wszystko jest w Jego temacie w "Nasze Mazdy" poszukaj ...

Tam jest, że zrobił ale niama opisu co i jak mimo kilku fotek już zregenerowanych reflektorów – rzeczywiście efekt końcowy jest niezły...

PostNapisane: 28 gru 2006, 19:09
przez chudy
Ja niedawno kupiłem angielskie reflektory – świecą o niebo lepiej niż moje i w dodatku cena jest w miarę przystępna. Jedyne co trzeba w tym przypadku zrobić to wymienić przesłony świateł mijania aby "profil" śwatła był właściwy. Wiąże sie to z rozebraniem na części zarówno nowych jak i starych reflektorów i przekładką tych przesłon. Najlepszy według mnie sposób na klosze to włożyć całe lampy na kilka minut do piecyka – nagrzeją się równomiernie i szkło całkiem ładnie odchodzi. Trzeba jednak oczywiscie kontrolować temperaturę lamp aby plastik nie uległ uszkodzeniu oraz pamietać aby wkładać lampy do zimnego piecyka – nagła zmiana temperatury mogła by spowodować pęknięcie szklanego klosza reflektora. Co do polerowania samych kloszy niestety nie mogę Ci pomóc bo tego nie wykonywałem, ale po rozebraniu lamp zawsze można je dokładnie wyczyścić, a to już napewno da jakis efekt :)

PostNapisane: 28 gru 2006, 19:54
przez prokopcio
Dzięki za potwierdzenie sposobu – tyle wyczytałem z innych postów i tyle napewno zrobię natomiast bardziej interesuje mnie odpowiedź na pytanie:
prokopcio napisał(a):czy jest jakiś domowy sposób na poprawę stanu odbłyśników

mam nadzieję, że wystarczy je przemyć np.spirytusem
narazie złapał mróz jak cholera i odechciało mi się robić cokolwiek przy autku.

PostNapisane: 28 gru 2006, 23:32
przez GofNet
Robiłbym to ostrożnie. Pamiętaj, że odbłyśnik łatwo uszkodzić. Na pewno kiedyś rozbierałeś zwykłą latarkę i dotykałeś srebrzankę. Łatwo ją uszkodzić. Dlatego najpierw przetestuj w mniejscu najmniej znaczącym i jak będziesz miał pewność, iż w/w metoda nie uszkodzi odbłyśnika, to dopiero przeprowadź procedurę na całym.

Powodzenia
..::GofNet::..

PostNapisane: 28 gru 2006, 23:37
przez Sebas
Kumpel ostatnio wypolerował pastom tempo i wyszły jak nowe :D

PostNapisane: 28 gru 2006, 23:42
przez GofNet
Sebas1236 napisał(a):Kumpel ostatnio wypolerował pastom tempo i wyszły jak nowe :D
Ale szkła reflektorów?

PostNapisane: 28 gru 2006, 23:57
przez Sebas
Nie odblaski

PostNapisane: 29 gru 2006, 11:47
przez prokopcio
o – to jest jakaś nowa informacja :D , dzięki chłopaki za pomysły – połączę je i sprubuję odbłyśnik latarki wypolerować pastą polerską (lekkościerną)... GofNet – pewnie, że nie będę odrazu szedł na żywioł ;) najpierw sprubuje gdzieś w mniej znaczącym miejscu ale to już nie w tym Roku...

Jeszcze raz dzięki.

PostNapisane: 29 gru 2006, 18:55
przez chudy
to ja spróbuję wypolerować odbłyśniki z moich starych lamp – bo i tak do wyrzucenia i dam znać jaki efekt :)

PostNapisane: 29 gru 2006, 19:18
przez prokopcio
czekam z niecierpliwością :D

PostNapisane: 30 gru 2006, 15:21
przez chudy
No wiec – polerowałem odbłyśniki dwiema pastami – G3 – do lakieru (ta jest dosć mocno ścierająca) oraz pastą tempo. W pierwszym przypadku kilka przetarć i już całkowicie starła się warstwa "lustrzanego" lakieru az do plastiku, W drugim przypadku – pastą tempo był nieznaczny efekt w miejscach gdzie "lustrzany" lakier miał grubszą warstwę. Natomiast w miejscach już nieco wypalonych również pasta ścierała lakier i zaczął prześwitywać matowy plastik, także nie polecam tego sposobu. Ten srebrny lakier jest niezwykle cienki i każdy, nawet mały ubytek w jego grubości powoduje stratę włąściwosci odbijających światło. To samo zrobiłem też ze szklanym kloszem lampy – w przypadku pasty G3 efekt był taki, że zamiast polerować matowił szkło, lecz polerowanie pastą tempo okazało sie znacznie bardziej skuteczne i poprawiło wygląd oraz przejrzystość klosza, także ożna ja spokojnie do tego zastosować. Co prawda żadna to rewelacja, ale efekt jest. :)

PostNapisane: 30 gru 2006, 17:14
przez prokopcio
dziękuję, dzięki Tobie ominęły mnie te testy... chciałem przed chwilą w wolnej chwili rozebrać reflektor, żeby sprawdzić jak to wygląda od środka, zachodzę do autka i się troszkę rozczarowałem – zdemontować reflektor nie jest chyba tak hop-siup :| myślałem, że odkręcę dwie śrubki, odepnę wtyczki i ładnie się wysunie a tu co? Odkręciłem tą za kierunkowskazem i tą na górze, dwie śrubki z boku od strony grila się kręcą ale nie wykręcają :| a pozatym chyba będzie trzeba zderzak opuścić, żeby wyszła lampa :| ... dałem sobie na chwilkę spokuj – najpierw poszukam tematu na forum "jak zdemontować lampę ;) " bo się ciemno robi... mam nadzieję, że odbłyśniki wystarczy u mnie przemyć spirytusem. Prawdopodobnie przyczyną zszarzałych soczewek itd... jest nieszczelność, którą właśnie zauważyłem – ten klej jakby nie wszędzie dobrze dolegał

PostNapisane: 30 gru 2006, 18:35
przez chudy
Nie jest to taki problem – dzis robiłem to u siebie bo wymieniałem przeslony krótkich świateł (miałem angielskie). Odkręcasz śrubokrętem krzyzakiem wkręt od kierunku i wysuwasz kierunek z mocowań do przodu (powinien łatwo wyjść) i niech sobie zwisa na kablu :). Potem odkręcasz dwie śruby z boku od strony grila, jedną z góry i jedną która chowała się za kierunkowskazem – wszystkie na klucz 10'. Wypinasz trzy kostki i wyciągasz lampę. Masz rację – trzeba sie trochę nagimnastykować, ale wychodzi bez zdejmowania zderzaka, ewentualnie w którymś momencie trzeba go lekko przycisnać gdy zabraknie kilku milimetrów. A jak już masz gow rękach to wtedy pozostaje tylko przystąpić juz do dzieła.... :) Cała rozbiórka z przełożeniem przeslon i zamontowaniem z powrotem dwóch reflektorów zajęla mi około 3 godzin. Jestem pewien, ze po wyczyszczeniu soczewek oraz klosza lampy światła będą o wiele lepsze!

PostNapisane: 30 gru 2006, 19:13
przez prokopcio
Czyli te dwie śruby od strony grila – mam coś nie tak z nimi, bo kręciłem (chyba z kilkanaście obrotów) ale une się nie wykręcają :| nie wiem co się stało... może jakiś odrdzewiacz lub klucz chemiczny im pomoże, choć nie są zardzewiałe :| ... dzięki za opis demontażu – dokładnie tak robiłem tylko te śruby <killer> ... pocieszyłeś mnie że nie trzeba zderzaka demontować bo wygląda mi cała lampa na większą od dziury na nią <lol>...

PostNapisane: 30 gru 2006, 22:59
przez prokopcio
No więc tak... wróciłem do mazdy, kolejna próba – lampa bez problemu wylazła <jupi> – wybrałem jako pierwszą tą, która gorzej świeciła , grzać to rzeczywiście trzeba mocno – ja użyłem opalarki (takiej suszarki dużej mocy) i klosz w końcu ciężko, ale zlazł... porozbierałem, co było do rozebrania – niestety odbłyśnik był w stanie krytycznym (tylko ten za soczewką) – dwie plamy przegrzane od żarówki tak, że prawie plastik na wierzchu – ja jeżdzę na żarówkach 55W :| ale może kiedyś ktoś "polepszał fabrykę" wkładając setki <killer>... narazie wpadł mi taki głupi pomysł – nakleiłem na super-glue dwa dopasowane kółka z folii aluminiowej (śniadaniowej) <glupek2> a po przeschnięciu wypolerowałem pastą polerską z woskiem ;) aż zaczęło się błyszczeć – troszkę gorzej niż na niezniszczonym odbłyśniku ale o niebo lepiej niż było <jupi> ... wyczyściłem i przepolerowałem "T-Cutem" koloryzującym resztę odbłyśników, "zamgloną" soczewkę i klosz. Poskładałem, Nagrzałem, docisnąłem i zamontowałem – efekt przerósł moje oczekiwania – światło w porównaniu do drugiego jest o niebo lepsze, patrząc na reflektor przez soczewkę przelatuje bardzo "czyste", jasne i "kontrastowe" światło – teraz ten drugi reflektor to wydaje się jakby przez mleko świecił... niestety nim się zajmę dopiero w następnym roku bo jest dość duużżooo roboty – dość się streszczałem i zeszło prawie 3 godzinki.

Dzięki wszystkim za pomoc... Jak będe miał jak to z następnego zrobię fotorelacje.