Przednie światła nie wyłączają się

Witam i proszę znawców o pomoc. Otóż dziś postanowiłem wymienić żarówkę w kierunku lewym przenim, ponieważ myślałem, że jest spalona.
Wyjąłem ją, włożyłem nową i ... nic. Wypiąłem więc żarówkę z przewodem z kostki i za jakiś czs ją podłączyłem i kierunek zadziałał.
W międzyczasie posprawdzałem kabelki i bezpieczniki. Już chciałem iść do domu, zamknąć auto a tu mi zaczęło brzęczeć jakbym nie miał świateł wylączonych. Sprawdziłem i faktycznie swieciły się , tylko, że były wylączone. Popatrzyłem na bezpieczniki i po wyjęciu bezpiecznika BTN – zgasły. Jednakże nie mam centralnego. Z archiwum wyszukałem, że BTN to _swiatła stop,tylne pozycyjne, awaryjne, oswietlenie wnętrza, alternator_ a mi wyłączył światła przenie postowe i centralny- dziwne nie???
A jutro mam wyjazd do Niemiec i nie ciekawa perspektywa wylączać swiatła przez wyciaganie bezpiecznika i jeszcze bez centralnego.
Dlatego znawców proszę o poradę
Wyjąłem ją, włożyłem nową i ... nic. Wypiąłem więc żarówkę z przewodem z kostki i za jakiś czs ją podłączyłem i kierunek zadziałał.
W międzyczasie posprawdzałem kabelki i bezpieczniki. Już chciałem iść do domu, zamknąć auto a tu mi zaczęło brzęczeć jakbym nie miał świateł wylączonych. Sprawdziłem i faktycznie swieciły się , tylko, że były wylączone. Popatrzyłem na bezpieczniki i po wyjęciu bezpiecznika BTN – zgasły. Jednakże nie mam centralnego. Z archiwum wyszukałem, że BTN to _swiatła stop,tylne pozycyjne, awaryjne, oswietlenie wnętrza, alternator_ a mi wyłączył światła przenie postowe i centralny- dziwne nie???
A jutro mam wyjazd do Niemiec i nie ciekawa perspektywa wylączać swiatła przez wyciaganie bezpiecznika i jeszcze bez centralnego.
Dlatego znawców proszę o poradę