Strona 1 z 1
Wskaźnik paliwa opada po zgaszeniu auta

Napisane:
16 wrz 2013, 15:14
przez Setritus
Witam
Po wyłączeniu zapłonu wskaźnik paliwa w ciągu kilkudziesięciu minut opada na sam dół. Dopiero jak dam mu znowu zasilanie to powoli wraca do prawidłowego stanu. Co może być przyczyną że nie trzyma właściwego poziomu cały czas?

Napisane:
16 wrz 2013, 16:08
przez Scania
co masz na myśli mówiąc "powoli wraca" ?
nie jestem pewien, ale to chyba zależy od czujnika. i jeśli wraca do właściwego poziomu po włączeniu zapłonu/odpaleniu gabloty to chyba nie ma sensu szukać dziury w całym. no chyba że lubisz patrzeć na poziom paliwa a nie chcesz auta cały czas mieć na zapłonie<glupek2>

Napisane:
16 wrz 2013, 16:55
przez Setritus
Chodzi o to że było dobrze a nie jest

powoli wraca tzn w tym samym tempie jak przy zalaniu baku z pustego na pełny czyli pare ładnych minut zajmuje mu zanim pokaże właściwy stan. Trochę to drażniące


Napisane:
16 wrz 2013, 17:53
przez Scania
to stanowczo "trochę" zbyt długo
wydaje mi się że to może być czujnik. simply.

bo cóż by innego ?

Napisane:
16 wrz 2013, 18:23
przez Paweł
Czy to przypadkiem nie jest normalne, że wskaźnik przestaje działać po wyłączeniu zapłonu?
Problem jest więc chyba tylko w jego tłumieniu, które działa zbyt intensywnie.

Napisane:
16 wrz 2013, 19:26
przez Scania
Niieeee. u mnie jest tak że jak nawet zostawię na całą noc to rano przychodząc wskazówka jest w tym samym miejscu gdzie była. jedynie temperatura spada przy wyłączeniu zapłonu

Napisane:
16 wrz 2013, 20:06
przez Paweł
W takim razie przepraszam.
Musiałem aż przejrzeć archiwum zdjęć i okazuje się, że w GE też mi stał non-stop. Ech, to były czasy, byłem wtedy piękny i młody. :P

Napisane:
16 wrz 2013, 21:32
przez Setritus
Paweł napisał(a):Czy to przypadkiem nie jest normalne, że wskaźnik przestaje działać po wyłączeniu zapłonu?
Paweł miał w pewnym sensie (nieświadomie) rację

Wskaźnik przestaje działać po odłączeniu zasilania, ale zostaje w tej pozycji w jakiej był przy odłączeniu prądu. To znaczy jeśli najelesz paliwa na wyłączonym zapłonie to wskaźnik zauważy to i podniesie sie dopiero jak dostanie prąd.
U mnie natomiast zamiast trzymać pozycję jaką miał przy odłączeniu, opada...

Re: Wskaźnik paliwa opada po zgaszeniu auta

Napisane:
16 wrz 2013, 22:31
przez AGADAR
Jak się któregoś dnia nie podniesie to trzeba będzie robić masę pod kanapą z tyłu.

Napisane:
16 wrz 2013, 23:16
przez Setritus
Hmm a czy te objawy które mam tereaz również mogą świadczyć o słabej masie?

Napisane:
17 wrz 2013, 07:03
przez Paweł
Może we wskaźniku jest jakiś bimetal, który po odłączeniu zasilania ma blokować wskazówkę?

Napisane:
17 wrz 2013, 10:14
przez Siw-y
Nie, wskaźnik jest na silniku krokowym i nawet po odpięciu zasilania powinien zostać w tej samej pozycji.
To, że opada [lub się podnosi, wszystko jedno] po zaniku zasilania oznacza, że napięcie na którejś cewce zanika zbyt późno [bądź na innej za wcześnie].
Raczej uszkodzenie będzie w samym wskaźniku, a dokładniej w jego sterowaniu.

Napisane:
17 wrz 2013, 21:42
przez Lowiec
Pany....a wy kiedyś w rękach ten "czujnik" mieliście? Jest prosty jak budowa pływaka w kiblu:


Napisane:
17 wrz 2013, 23:36
przez Siw-y
Mowa jest o wskaźniku a nie o pływaku

A w pośpiechu pisałem i zamiast wskaźnik napisałem czujnik


Napisane:
18 wrz 2013, 08:04
przez Lowiec
Wskaźnik to taki miernik napięcia, jakie zmierzy tak się ustawi, nie ma tylko jakiejś sprężynki powrotnej lub spadającego pomiaru po wyłączeniu zapłonu – dlatego zostaje w ostatniej pozycji. Spójrz co nim steruje – drabinka z rezystorków:)

Napisane:
20 wrz 2013, 00:14
przez radar88
Ok ok, lecz problem zapewne jest właśnie w zbiorniku, jeżeli pływak nie będzie miał zasilania to wskazówka będzie opadać i podawać zły odczyt. Przerabiałem to i w X6 jak i w X9. Jeżeli traci masę to tak właśnie będzie.

Napisane:
20 wrz 2013, 00:35
przez voytecku
Setritus napisał(a):Po wyłączeniu zapłonu wskaźnik paliwa w ciągu kilkudziesięciu minut opada na sam dół.
Czasem musi opasc

Przekladales wiekszosc gratow z tamtej MX6? Ona miala 4WS, w ktorym poziom paliwa dziala troche inaczej niz w zwyklych wersjach.
Pozdrawiam,
voytecku.