Strona 1 z 3

Mechanizm składania lusterek – naprawa

PostNapisane: 4 cze 2012, 18:55
przez Setritus
Witam
Zabrałem sie za montaż składanych lusterek w moim Xedosie, mam już prawe lusterko i przycisk składania. Problem taki że mechanizm nie składa lustrka. Nawet nie drgnie pomimo że przy ręcznym składaniu chodzi gładko.

Rozebrałem mechanizm, okazuje sie że wszystkie zębatki są całe, całość wygląda tak jak powinna, problem w silniczku, mianowicie zachowuje sie tak jakby wogole nie miał siły ruszyć mechanizmu. Jak sie go wykręci i popatrzy jak pracuje bez żadnego obciążenia to też wygląda tak jakby chciał a nie mógł, palcem delikatnie sie chwyci trzonek i silnik staje, nie ma mocy sie obracać, jak ma więc złożyć lusterko...

Pytanie dlaczego tak sie dzieje, wina leży po stronie silniczka, zestarzał sie, a może dostaje za niskie napięcie...? A może do prawidłowej pracy muszą być podłączone oba lusterka???

Może wypowie sie ktoś kto regeneracją tego mechanizmu sie już zajmował.
Pozdrawiam

PostNapisane: 5 cze 2012, 08:19
przez Marek 161BD081
A czy nie mógłbyś podać bezpośrednio na silnik napięcia w celu sprawdzenia jego?
Tylko zasilanie podłącz TYLKO na sam silnik przy odłączonej reszcie układu.
Może się okazać, że ... silnik działa bez zarzutu a problem stanowi jego podłączenie/sterowanie.
Ale tego bez sprawdzenia samego silnika nie wykluczysz na 100%.

PostNapisane: 5 cze 2012, 11:30
przez Setritus
tak dokładnie na to samo wpadłem, do tego sprawdze jakie napięcie jest podawane na mechanizm przy składaniu/rozkłądaniu tylko nie mam czasu tego zrobić! :(

PostNapisane: 5 cze 2012, 13:57
przez Marek 161BD081
Jak jest zrealizowane zatrzymanie silnika po dojechaniu do pozycji końcowej?
Czy jakieś krańcówki tam są czy jeszcze coś innego?
Pytam bo muszę się zabrać za mechanizm w swoim X9.

PostNapisane: 5 cze 2012, 21:17
przez Setritus
Silnik po podłączeniu zasilania bezpośrednio z aku pięknie składa i rozkłada lusterko. Problem tkwi więc w układzie. A że układ bardzo prosty to jutro jade do sklepu kupie wszystkie elementy potrzebne do zbudowania drugiego identycznego, zobaczymy czy ten drugi będzie chodził.

Co do pytania powyżej, odcięcie zasilania następuje przez wyłacznik zwłoczny.

A dla ciekawych powiem że przełącznik sterowania lusterkami w X6 i X9 jest taki sam ;)

Re: Mechanizm składania lusterek – naprawa

PostNapisane: 5 cze 2012, 23:42
przez DymeK
Wystarczy tylko przełącznik kabelki są już puszczone ?

PostNapisane: 6 cze 2012, 00:51
przez radar88
DymeK napisał(a):Wystarczy tylko przełącznik kabelki są już puszczone ?

Większość mazd ma dostosowaną instalację lecz nie ma tego na wyposażeniu.

PostNapisane: 6 cze 2012, 15:52
przez Setritus
Sukces!!! Kupiłem wszystkie elementy układu, wlutowałem je w oryginalną płytke i działa! ;) Składa sie aż miło. Bajka! Aż wierzyć sie nie chce że w aucie z 94 roku (a produkowanym od 92 roku) montowane było takie wyposażenie! Znajdę jeszcze na allegro prawe składane lusterko i będzie komplet ;D
Cena części elektronicznych na jedno lusterko to 6zł.

Tak, u mnie kable były, ale miałem też otwór na przycisk składania w którym była zaślepka. Byćmoże w autach które nie mają nawet miejsca na przycisk składania nie było też kabli.

PostNapisane: 6 cze 2012, 23:45
przez radar88
Szkoda że nie przeprowadziłeś fotorelacji lecz gratuluję samozaparcia i osiągnięcia celu <spoko>

PostNapisane: 7 cze 2012, 18:23
przez Setritus
faktycznie fotorelacje naprawy składanych lusterek mogłem zrobić bo nie ma na forum.
zajmę się tym przy lewym lusterku które mam nadzieje uda mi sie w końcu znaleźć!

PostNapisane: 8 cze 2012, 12:23
przez radar88
Setritus napisał(a):faktycznie fotorelacje naprawy składanych lusterek mogłem zrobić bo nie ma na forum.
zajmę się tym przy lewym lusterku które mam nadzieje uda mi sie w końcu znaleźć!

Ok to czekam na zdjęcia i informacje.

Re: Mechanizm składania lusterek – naprawa

PostNapisane: 17 cze 2012, 11:52
przez iten83
IMAG0225.jpg
i znala sie jedna fotka

PostNapisane: 18 cze 2012, 07:43
przez Marek 161BD081
Widzę, że jednak w X9 jest zupełnie inny mechanizm do składania lusterek :(
Zasadnicza różnica, którą widać na początku to fakt, że od silnika odchodzi krótki kabelek ze wtyczką.

Re: Mechanizm składania lusterek – naprawa

PostNapisane: 21 cze 2012, 18:38
przez iten83
Czy wie ktos moze ,co to jest za element układu, pomarańczowy z oznaczeniem X050?
On prawdopodobnie jest odpowiedzialny za problemy ze składaniem,

PostNapisane: 22 cze 2012, 07:00
przez Marek 161BD081
iten83 napisał(a):Czy wie ktos moze ,co to jest za element układu, pomarańczowy z oznaczeniem X050?

Hmmm – wydaje mi się, że to jest warystor ale nie mam 100% pewności.
Bez niego mechanizm też powinien chyba działać.

PostNapisane: 22 cze 2012, 21:48
przez Setritus
hehe nie ten pomarańczowy element to kondensator, tak samo jak to czarne długie.
Układ jest bardzo prosty, dwa kondensatory, dwa oporniki i przekaźnik.
Najprawdopodobniej niesprawne są po tylu latach właśnie kondensatory, bardzo nie lubią one wilgoci.
Oba lusterka składane które kupiłem były niesprawne, w obu zbudowałem nowy układ i teraz śmigają ;)

Zdjęcie powyżej przedstawia układ właśnie z Xedosa6, a chetnie zobaczyłbym jak to wyglada w X9, moze ma ktoś takie zdjęcia?

PostNapisane: 23 cze 2012, 06:33
przez Marek 161BD081
Setritus napisał(a):ten pomarańczowy element to kondensator

To "coś" i tak jest wpięte równolegle z silnikiem i służy TYLKO do eliminacji zakłóceń od silnika.
Do poprawnej pracy układu nie jest on niezbędny.

Setritus napisał(a):po tylu latach właśnie kondensatory, bardzo nie lubią one wilgoci.

Nie przesadzajmy, kondensatory (szczególnie elektrolityczne jak ten czarny) mają na tyle hermetyczną obudowę, że wilgoć im nie przeszkadza.
Wilgoć znacznie bardziej szkodzi dla samego silnika niż dla tych elementów elektronicznych widzianych na foto. Nawet przekaźnik ma hermetyczną obudowę :)

Setritus napisał(a):Oba lusterka składane które kupiłem były niesprawne, w obu zbudowałem nowy układ i teraz śmigają

Narysuj proszę schemat.

Setritus napisał(a):chetnie zobaczyłbym jak to wyglada w X9, moze ma ktoś takie zdjęcia?

Ja niestety raz do lusterka się dobrałem (notabene uszkadzając mocowanie samego wkładu lustra <glupek2> ) gdyż jedna z krańcówek nie działała mi dobrze. Efekt miałem taki, że za każdym włączeniem zapłonu lusterko próbowało się "rozkładać", silnik terkotał sobie jakieś 10 sekund aż się uspokajał.
Nie powiem dosyć irytujące to było a że tak naprawdę nie bardzo miałem jak dłużej się tym zająć to po prostu odłączyłem wtyczkę od samego silnika. Kiedyś się tym zajmę może na urlopie (ciekawe kiedy?).
Fotek na razie jeszcze nie robiłem ale porobię jak dobiore się do tego.

Pozdrawiam!
Marek

PostNapisane: 24 cze 2012, 18:52
przez Setritus
Marek 161BD081 napisał(a):To "coś" i tak jest wpięte równolegle z silnikiem i służy TYLKO do eliminacji zakłóceń od silnika.
Do poprawnej pracy układu nie jest on niezbędny.

to zróbmy tak, wylutuj to z układu i sprawdź czy działa ;] cały układ działa na zasadzie wyłącznika zwłocznego, który opiera się o kondensatory, uwierz ze ten pomaranczowy kondensator jest niezbędny :)
Marek 161BD081 napisał(a):Nie przesadzajmy, kondensatory (szczególnie elektrolityczne jak ten czarny) mają na tyle hermetyczną obudowę, że wilgoć im nie przeszkadza.
Wilgoć znacznie bardziej szkodzi dla samego silnika niż dla tych elementów elektronicznych widzianych na foto. Nawet przekaźnik ma hermetyczną obudowę :)

Przekaźnik był sprawny, silnik też, zawiodły wiec albo kondensatory albo oporniki, w oporniku nie ma sie co popsuć, a stary kondensator który zbierze nieco wilgoci ma przebicia i zamiast ładować sie 5 sekund, czyli tyle żeby lusterko zdążyło sie złożyć/rozłożyć, ładuje sie ułamek sekundy, silnik "bzyknie" ale lusterko sie nie ruszy bo kondensator już naładowany
Marek 161BD081 napisał(a):Narysuj proszę schemat.

nie narysuję bo juz niestety nie pamietam ale ja zrobiłem to tak że wylutowałem z płytki wszystkie elementy i identycznie wlutowałem nowe. działa

PostNapisane: 25 cze 2012, 07:08
przez Marek 161BD081
Nic to – nie będę się spierał bo nie mam tego pod ręką aby spojrzeć na układ.

Re: Mechanizm składania lusterek – naprawa

PostNapisane: 26 cze 2012, 11:32
przez iten83
Witam.
Wiecie moze gdzie (to cos) mozna dostac, albo jakś zamiennik mozna uzyc?
Bo u mnie w elektronicznym to niemaja pojecia co to jest, a nie mówiac o dobraniu jakiegos zamiennika <glupek2> .
Z góry dzieki za pomoc.
Za 4 dni sie żenie i teraz beda dwie kobiety na utrzymaniu hehehe.