Strona 1 z 1

niedziałajacy obrotomierz

PostNapisane: 26 sie 2010, 19:41
przez ramzes19860629
Witam
mam problem z obrotami ponieważ samochód chodzi a nie działa mi na liczniku obrotomierz i nie wiem co sie stało co jest od tego zależne
i odrazu bym sie chciał zapytac dlaczego swieca mi sie kontrolki od ładowania a alternator mi ładuje
Bardzo prosze o pomoc

Re: niedziałajacy obrotomierz

PostNapisane: 26 sie 2010, 20:54
przez M@ro
Jesteś pewien ze ładuje ? najlepiej sprawdź miernikiem jak autko będzie zapalone ile ładuje V powinno być w okolicach 14.4V. ja tez tak miałem ze wszystkie kontroli się świeciły powyżej 3 tys. Obrotów dopiero ładował a podczas jazdy cuda się działy. Powodem było słabe ładowanie poszły diody na alternatorze i rozładowywały mi jeszcze akumulator na postoju.

Re: niedziałajacy obrotomierz

PostNapisane: 26 sie 2010, 21:17
przez ramzes19860629
ładuje i ma w granicach 14 teraz juz nie pamietam dokladnie ale w tych granicach
a kontrolki mi teraz gasły jak były takir konkretne desze niewiem czy wilgoc miała z tym cos wspólnego ale tak było

Re: niedziałajacy obrotomierz

PostNapisane: 27 sie 2010, 09:00
przez Tubi
Kiedyś podczas BARDZO silnej ulewy na jałowym też mi się delikatnie paliły kontrolki jak miałem włączone wycieraczki, klime, radio , światła.

Re: niedziałajacy obrotomierz

PostNapisane: 27 sie 2010, 09:17
przez jedrzej07
ja tak mialem zima jak mi sie snieg pod maske dostal... a potem sie zapalaly juz nie zaleznie od pogody, zazwyczaj na niskich obrotach (jak byly wyzsze to kontrolki gasly) i jak tak sie dzialo to w tym momencie nie ladowal albo slabo ladowal alternator, wymienilem go i spokoj, moze to byc wina paska jeszcze ale raczej malo prawdopodobne

Re: niedziałajacy obrotomierz

PostNapisane: 28 wrz 2010, 11:18
przez teaman
Witam,
Mój problem z obrotomierzem dotyczy akurat Forda Probe II (jak wiadomo brata bliźniaka Mazdy 626 i MX-6). Mój obrotomierz po prostu oszukuje i sądzę, że ma to również ścisły związek z temperaturą. Już piszę dlaczego: temat pojawił się u mnie dopiero ostatniej zimy, podczas tych mega mrozów. Mam Probka kilka lat i nigdy wczesniej nie miałem takich przypadków z oszukiwaniem obrotów jak teraz, (temperatura ostatniej zimy zeszła poniżej -20 st.), nigdy wcześniej nie było też takich mrozów, no i to był pierwszy sezon, kiedy moje auto nie jest już garażowane. Kolejny dowód na to, że ma to związek z temperaturą to fakt, że po dłuzszej jeździe, kiedy silnik i wszystko w aucie jest już dobrze rozgrzane, pokazywane obroty zaczynają wracać do normy. Wiem co piszę, bo znam dobrze swój egzemplarz, jeżdżę głownie na ucho i zdaję sobie sprawę, jakie skrzynia ma przełożenia i jakie obroty na jakich biegach, przy jakich predkościach. Ciekawe jest to, że właściwe wskazania są tylko na "jałowym", czyli te faktyczne 550-650, jak powinno być. Jak ruszę zimnym autem prosto po odpaleniu to przy 100km/h na 5 biegu, obrotomierz mi pokazuje 2200, i wiem, że to jest badziewie prawda. Po około 20min jazdy mam już 2500 przy tej prędkości, po dalszych 15 min jazdy już około 2700 (nadal trochę za mało).
Nie jestem mechanikiem, nie znam się na komputerach sterujących, kablach, elektryce etc, może ktoś po prostu napisze, gdzie można z tym podjechać, żeby to naprawić, jak miał podobny problem.
Z góry dzięki za uwagę, POZDR dla Wszystkich.