przez Zubeck » 27 cze 2010, 10:56
W zeszłym tygodniu widziałem na szrocie w Austrii ciemno niebieskiego Xeda 6 walniętego w lewy przód (do wymiany: maska, błotnik, lampa, halogen, zderzak, chyba chłodnica) w którym licznik zatrzymał się na wartości 130tys km. W aucie błysk! Silnik tam miał błysk! W bagażniku też był błysk! Wszystko jak nowe! zapasówka alu, na zapasówce linka holownicza i coś tam jeszcze było, gaśnicy nie było, zestaw kluczy w walizeczce po prawej stronie był:) mogłem podjebać

Ostatnio edytowano 9 lip 2010, 15:50 przez
Zubeck, łącznie edytowano 1 raz
I love this fuckin black xed