śruby regulacji reflektora – która do czego?

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez andreass » 22 lip 2006, 01:31

Zamierzam wziąść się za regulację reflektora. Która śruba za co odpowiada?
Obrazek
(na zdjęciu tył lewego reflektora). Na razie wiem tyle, że nr2 to regulacja wysokości pozycyjnych.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sty 2006, 17:42
Posty: 234
Skąd: Wrocław
Auto: e46 330xd eMpowered by Jetronik, 6 Mps

Postprzez angel-speed » 27 sie 2006, 17:56

szczerze.tez chciałem sam sobie ustawić.i wiesz co kosztuje to 10zł za komplet np na stacji diagnostycznej.nie opłaca sie meczyć jak nie masz tego urządzonka w które patrzy reflektor podczas ustawiania.te lampy są ustawiane pod kilkoma kątami.:D
Początkujący
 
Od: 27 cze 2005, 17:02
Posty: 9
Skąd: PSZCZYNA!!!!!!
Auto: MAZDA 626 1.8 GE.

Postprzez bucz » 27 sie 2006, 23:43

tak czy siak ja tez chce sie dowiedziec ktora za co odpowiada...

btw. na stacji ustawili mi krzywo... jedno swieci dalej od drugiego
btw2. jaki powinnien byc zasiag swiatel mijania – nigdy wczesniej nie jezdzilem na reflektorach soczewkowych i denerwoje mnie to ze po kilkudziesieciu metrach zupelnie nic nie widze na swiatlach mijania – po prostu linia za ktora jest "ciemnosc" takie przejscie "cyfrowe" – jest widocznosc – niema widocznosci
pojemność silnika (cm^2)
------------------------------------------------- x 200 = IQ posiadacza pojazdu
średnica wydechu (mm) x głośność (dB)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2006, 01:17
Posty: 107 (0/1)
Skąd: Rzeszów
Auto: 626 1.8 16V LPG – 96r.

Postprzez xANDy » 28 sie 2006, 09:41

bucz – w GFkach na standardowych lampach "koniec" świateł jest dość rozmyty, wręcz świeci na wszystkie strony. A ponieważ miałem uszkodzone, to zakupiłem dwa zamienniki (zamiast ory Bosh'a). TYC'e miały właśnie przejście białe/absolutnie czarne a to nie były żadne soczewkowe! Niestety – TYC'e mają wadę fabryczną (wszystkie) i pada elektryka, więc po półrocznych bojach kupiłem ory używki i teraz mam "wszędzie-świecące" lampy...
W światłach mijania nie masz podanego zasięgu ale procent (lub stopnie) pochylenia w kierunku jezdni. Zaprzęgając troszkę matematyki i funkcje trygonometryczne można wyliczyć, że jeśli lampa jest 60cm od ziemi a kąt opadania wynosi 1% (czyli 0,9 stopnia) więc mamy: 0,6[m]/sin 0,9[st] = 41,4[m]
Oczywiście mogę się mylić, i chętnie dowiem się więcej na ten ciekawy temat.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez nor » 28 sie 2006, 11:51

andreass napisał(a): Na razie wiem tyle, że nr2 to regulacja wysokości pozycyjnych.


Bzdura pozycje nie mają regulacji. Jeśli juz to mijania. druga (1) nie pamietam mogę się mylić chyba od długich.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2004, 14:49
Posty: 564 (0/1)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 3BM
Mazda 6GH

Postprzez Reagan » 28 sie 2006, 14:50

xANDy napisał(a):ąt opadania wynosi 1% (czyli 0,9 stopnia) więc mamy: 0,6[m]/sin 0,9[st] = 41,4[m]


e to coś nie będzie tak

100% to 45st a nie 90st.
Długość świecenia to będzie przy 1% pochylenia i przy 60 cm od ziemi 60m. x*1%= 60 cm, x=60/1%*100%, x=60m. Kąt w stopniach wynosi: tgalfa= 60/6000, tgalfa=0,01, alfa = 0,57st
1% to kat 0,57st


xANDy napisał(a):chętnie dowiem się więcej na ten ciekawy temat


Proszę bardzo.
Jestem w szoku, że nasz kapelan interesuje się matematyką. Ale bez wiary i tak jesteśmy skazani na pastwę naszego bezużytecznego rozumu :) a ja zazdroszcze Ci innej wiedzy ;)
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2005, 16:39
Posty: 127
Skąd: Legionowo
Auto: millenia KL

Postprzez xANDy » 29 sie 2006, 15:20

Użyłem sin bo go łatwiej wyliczyć (bo nie każdy potrafi wymarać na kalkulatorze wszystkie funkcje trygonometryczne). A przy takim kącie – różnica w długości wynosi kilkadziesiąc centymetrów i jest pomijalna.
Nie rozumiem dlaczego 100% to 45stopni. Wydawało mi się, że mówimy o odchyleniu z poziomu do pionu. A wtedy 100% = 90 stopni więc 1%=0,9 stopnia. Lub 1stopień=1,11%
"Nasz kapelan" ma podstawowe wykształcenie licealne i z braku ściąg zapamiętał trochę w głowie <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Reagan » 29 sie 2006, 16:22

xANDy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego 100% to 45stopni


To może tak. Trójkąt prostąkątny. Przyprostokatna A (pionowa) i przyprostokatna B (pozioma) obie o długościach 1m. Oblicz jaki jest spadek w % przeciwprostokatnej C. Bierzesz 1m dzielisz przez 1m i mnożysz przez 100%. Daje to wynik 100%.
Przy takich samych danych oblicz kąt (alfa) w stopniach. Przyprostokatna (pionowa)A dzielona przez przyprostokatną (poziomą) B równa się tangens kąta alfa. A/B=tgalfa, 1/1=tgalfa, tgalfa=1, alfa=1tang do potegi -1, alfa=45stopni
100% spadku przeciwprostokątnej odpowiada kątowi 45st w trójkącie prostokatnym.

Ponieważ światła są na wys. 60 cm (przyprostokatna pionowa) a zadany spadek padania światła 1% (przeciwprostokatna) mamy obliczyć jaki jest ich zasięg (przyprostokatną poziomą)....... Obliczenie już wcześniej podałem.

Tak na marginesie to gdzieś słyszałem (chyba na kursie na prawko), że swiatła mijania śwecą na odległość 30m (drogowe 100m), więc spadek pochylenie świateł wyniosłoby 2% – o ile wogóle to można tak liczyć bo ekspertem od światła to ja raczej nie jestem i całe to liczenie można pewnie o kant potłuc <lol> .


xANDy napisał(a):podstawowe wykształcenie licealne


hahaha

No i chyba seminarium :| ??
To "wiedzy" zdobytej tam Ci zazdroszcze i wiem, że tam matematyki nie uczą ;) .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2005, 16:39
Posty: 127
Skąd: Legionowo
Auto: millenia KL

Postprzez xANDy » 29 sie 2006, 17:51

Wciąż nie rozumiem dlaczego kąt pochylenia światła mierzy się (?) przy układzie 100%=45st a np. pochylenie zbocza (analogiczne pochylanie) w wersji 100%=90st.

Reagan napisał(a):100% spadku przeciwprostokątnej (...)

Nie wiem dlaczego akurat do świateł używać mam tej wersji (względnej) a nie bezwzględnej. Reszta jest dla mnie absolutnie klarowna.
PS. wysokość 60cm wziąłem tak na "oko"... Moje długie światła świecą na pół kilometra.

Nie powiedzieliśmy jednak zupełnie innej rzeczy, że lewe światło świeci troszkę w prawo a prawe w lewo. Jak światła "leżą" na jezni to ich "rysunek" powinien pokryć się dokładnie w osi samochodu. Jak padnie jedna żarówka to nie powinno być nigdzie ciemno tylko najwyżej jasność się osłabia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez prokopcio » 31 sie 2006, 22:59

xANDy napisał(a):nie powinno być nigdzie ciemno tylko najwyżej jasność się osłabia
super hasło <spoko> .

dołączę się do tematu bo mi świecą długie więcej po niebie niż po ulicy :| – mam zamiar na dniach coś pokręcić.

nor ma rację co do regulacji nr2 (no i nr1) – to światło mijania a nie postojowe. Przecierz postojówki u nas andreass są w jednym kloszu z drogowymi i od nich regulacje to są 3 i 4 tzn regulujesz długie a postojówki wędrują za nimi...

Teraz szukam i nie mogę znaleźć opisu i rysunków jak powinny być ustawione światła – przecież są jakieś reguły i standardy a ja nie mogę cosik znaleźć – narazie to mam tylko chęci i ścianę do regulacji <lol> .

Podajcie proszę jakiś link do "prawidłowego oświetlenia ściany".
Autko na sprzedaż !
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2006, 09:35
Posty: 213
Skąd: Grodków
Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)

Postprzez Xionc » 5 wrz 2006, 14:30

A nie wkurza Was (posiadaczy reflektorów z soczewkami) jak one nędznie świecą? andreass, rozbierałeś tą lampę, widzisz może gdzie jest problem? Może to soczewka? Na allegro można kupić soczewki do audi po 15 zł . sztuka, ciekawy czy by pasowały. Trzeba coś zrobić z tą ciemnością... albo pobawić się w xenony, ale to inna bajka.
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez bazyl wspaniały » 8 wrz 2006, 03:00

ja tam się nie znam :P ale kiedy przeczyściłem kostki i styki to światełka dają jak flash w aparacie :D , a co do regulacji to ja zrobiłem w ten sposób: stanołem sobie na prostej drodze bez wzniesień i spadków na dystansie min.150m i dawaj bawić sie tymi śrubkami. zabawa przednia kiedy się odkrywa w ilu kierunkach świecą a efekt końcowy jest taki że mam światła jak marzenie.krótkie miałem ogólnie ok, ale długie oświetlały księżyc a teraz grzeją przed samochód i mam widoczność pikną :) .
oczywiście trzeba w te regulacje bawić się w nocy i mieć coś do przesmarowania tych śrubek bo są cholernie zardzewiałe i co za tym idzie niespecjalnie chcą się kręcić.
miłej zabawy
pozdrawiam
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez Paweł » 8 wrz 2006, 04:26

xANDy napisał(a):Wciąż nie rozumiem dlaczego kąt pochylenia światła mierzy się (?) przy układzie 100%=45st a np. pochylenie zbocza (analogiczne pochylanie) w wersji 100%=90st.

Jesli chodzi o zbocze, tj. skarpe – przez wiele lat uczyli mnie, ze wyraza sie je w stosunku ulamkowym, gdzie 1:1 jest rownoznaczne 45°. Mysle, ze 100% jest bardzo blisko 1:1, bo 50% jest jak byk szczelil 1:2. Jakos tak.

Zreszta w pewien sposob wynikaloby to z matematyki, jak opisal Reagan, bo gdyby przyjac, ze 100% = 90°, to takiej "pochylosci" nie daloby sie calkowac (100% z 0 m w poziomie ciagle dawaloby 0 m w pionie), wiec taki wskaznik bylby niewygodny. Nie daloby sie tez go w sumie wyprowadzic, bo jak porownac 1 m w pionie do 0 m w poziomie, zeby uzyskac 100%?

bazyl wspaniały napisał(a):stanołem sobie na prostej drodze bez wzniesień

Światla zawsze ustawia sie na scianie.

prokopcio napisał(a):Teraz szukam i nie mogę znaleźć opisu i rysunków jak powinny być ustawione światła – przecież są jakieś reguły i standardy a ja nie mogę cosik znaleźć – narazie to mam tylko chęci i ścianę do regulacji

Rysujesz sobie na scianie dwa krzyze/plusy, oddalone od siebie w poziomie dokladnie na taka odleglosc jak zarowki (snopy musza swiecic rownolegle). Nastepnie w zaleznosci od ilosci miejsca i ostrosci swiecenia reflektorow obliczasz wysokosc srodkow krzyzy, na zasadzie jak podal xANDy, z poprawka co do przelicznika %. Ogolnie mozna przyjac, ze na 1 m odleglosci od sciany, krzyze powinny byc nizej o 1 cm, chociaz faktycznie powinno byc to chyba cos okolo 13 mm. Nim wieksza odleglosc, tym mniejszy blad przy ustawianiu swiatel. Oczywiscie samochod musi stac na plaskiej powierzchni prostopadle do sciany, obciazony pelnym bakiem (?) i kierowca o wadze 75kg (chuderlaczek) oraz oczywiscie z napierdzianymi oponkami.

W praktyce stawiasz samochod w odleglosci np. 10-20 m od sciany. Mierzysz wysokosc zarowek od ziemi (Y), mierzysz odlegosc pomiedzy zarowkami (X). Na scianie nanosisz krzyze w odleglosci X i na wysokosci Y minus 10-20 cm. Zakrywasz drugi reflektor, a pierwszy ustawiasz tak, zeby zalamanie linii swiatla celowalo dokladnie w krzyz (ponad jego poziom z lewej strony nie powinno przechodzic zadne, nawet rozproszone swiatlo). Potem drugi reflektor i gotowe. :)

xANDy napisał(a):Nie powiedzieliśmy jednak zupełnie innej rzeczy, że lewe światło świeci troszkę w prawo a prawe w lewo. Jak światła "leżą" na jezni to ich "rysunek" powinien pokryć się dokładnie w osi samochodu. Jak padnie jedna żarówka to nie powinno być nigdzie ciemno tylko najwyżej jasność się osłabia.

No i wlasnie nieprawda. :P
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/894)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez prokopcio » 8 wrz 2006, 06:46

dzięki za opisik tco_tm <spoko> . Ale jak mam ustawić długie? chyba ten opis się do nich nie nadaje.
Autko na sprzedaż !
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2006, 09:35
Posty: 213
Skąd: Grodków
Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)

Postprzez bazyl wspaniały » 8 wrz 2006, 07:59

no właśnie ja miałem głównie długie na myśli w tym ustawianiu na drodze, a co do ściany to tco_tm masz absolutną rację. <spoko> mnie też jakoś tak uczyli.
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez Paweł » 8 wrz 2006, 08:21

prokopcio napisał(a):Ale jak mam ustawić długie? chyba ten opis się do nich nie nadaje.

Dlugie ustawiasz dokladnie w ten sam sposob – tez maja swiecic rownolegle, a wysokosc wg twojego uznania. Ja ustawilbym ze spadkiem ~1% – tak, zeby centrum plamy bylo na wysokosci odciecia przeslony swiatel mijania (czyli poziomej kreski krzyza tych swiatel)

Myslalem, ze bazyl wspaniały pisal o mijania (byli juz na tym forum tacy, khe khe), ale najlepszym sprawdzeniem dla swiatel drogowych bedzie faktycznie droga – chociaz ja i tak sprawdzilbym na scianie. :)
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/894)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez xANDy » 8 wrz 2006, 09:23

tco_tm napisał(a):bo gdyby przyjac, ze 100% = 90°, to takiej "pochylosci" nie daloby sie calkowac (100% z 0 m w poziomie ciagle dawaloby 0 m w pionie), wiec taki wskaznik bylby niewygodny. Nie daloby sie tez go w sumie wyprowadzic, bo jak porownac 1 m w pionie do 0 m w poziomie, zeby uzyskac 100%

Hmm – jak weźmiesz sin/cos/tg/ctg i zrobisz przy kącie 90° albo 0° to też wychodzą rózne niewygodne (czasem) wyniki, więc w czym problem?
Po prostu jak znajdę gdzieś drogę z wzniesieniem o napisanym % to zabiorę ze sobą jakiekolwiek przyrządy (choćby kartka papieru), żeby wykazać, która "formuła" jest prawidłowa.
tco_tm napisał(a):kierowca o wadze 75kg (chuderlaczek)

No wiesz co – opanuj się – ja ważę 11,5 kg mniej niż tytułowy chuderlaczek

Co do ustawiania "leżących" świateł i owego rysunku – nie wiem kto ma rację, ale nie mam też pojęcia, kto może potwierdzić z pełną pewnością, która forma jest najbardziej prawidłowa. W mojej Madzi ustawiałem lampy na ładnie i delikatnie ośnieżonej drodze, na dłuuugiej drodze, ustawiałem każdy reflektor po kolei – najpierw na wprost. Stwierdziwszy poglądowo, że mój lewy oślepia (pomimo prawidłowego ustawienia) tych z naprzeciwka (wada jakości skupiania lamp) więc ładnie "złożyłem" ich światło w jeden snop i już mniej oślepia. W dodatku mam równo oświetloną jezdnię – jak padnie jedna żarówka to nagle nie mam "czarnego pola" tylko słabsze światło (szczególnie jeśli chodzi o pobocze).
PS. różnica "zgryzu" świateł tak naprawdę jest niewielka – bo jeśli na 50 metrach od samochodu schodzą się w jeden snop a każde z nich przestawione jest o ok 80cm, to nikt mi nie wmówi, że jest to dużo (ok. 0,9°). A pobocze lepiej widać a mniej oślepia – i tych na poboczu – i tych z przeciwka (sprawdzałem wielokrotnie).
PS. tco_tm – jak uzyskałeś znak "°" (stopni)?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Paweł » 8 wrz 2006, 09:47

xANDy napisał(a):PS. tco_tm – jak uzyskałeś znak "°" (stopni)?

Mozesz skorzystac z tablicy znakow (%SystemRoot%\system32\charmap.exe) lub przytrzymac lewy ALT i na klawiaturze numerycznej wyklepac "0176".

xANDy napisał(a):Po prostu jak znajdę gdzieś drogę z wzniesieniem o napisanym %

Pomoge, bo dorywczo zajmuje sie projektowaniem organizacji ruchu. Liczba wyrazona w procencie, a umieszczona na tabliczce T-9 pod znakiem A-22/23 oznacza spadek liczony dokladnie na takich zasadach jak opisalem wczesniej, tj. 10% oznacza 10 m roznicy wysokosci na odcinku 100 m. :P

xANDy napisał(a):No wiesz co – opanuj się – ja ważę 11,5 kg mniej niż tytułowy chuderlaczek

Hihi. To musisz cos powkladac do kieszeni przed pomiarem. Ja natomiast dowiazuje do uszu baloniki. :)
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/894)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez xANDy » 8 wrz 2006, 10:07

tco_tm napisał(a):Liczba wyrazona w procencie, a umieszczona na tabliczce T-9 pod znakiem A-22/23 oznacza spadek liczony dokladnie na takich zasadach jak opisalem wczesniej, tj. 10% oznacza 10 m roznicy wysokosci na odcinku 100 m

Czyli jest to oznaczenie dla "małowyuczonych". Takie osoby wpadną na najprostszą wersję, ale jak ktoś zna matematykę – ma więcej opcji i tej najprostszej nie weźmie pod uwagę (hmm – ja jestem po zwykłym LO).
Co nie zmienia faktu, że w kwestiach matematycznych – obie możliwości są realne.
PS. Dalej nie jestem pewien, czy w światłach 1% to tyle co napisałeś Ty, czy tyle co ja...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez bazyl wspaniały » 8 wrz 2006, 11:39

tak mi namieszaliście w głowie tymi sinusami i innymi susami (bladego pojęcia o tym nie mam) że gdybym miał w/g tego ustawiać to bym miał światła drogowe z tyłu :D. ale dobrze że piszecie o tym bo dobrze jest dowiadywać się ciekawych rzeczy. a tak od siebie, to kiedy ustawiam mijania "na ścianę" to poza tym że mają być równolegle (oczywista sprawa) to ustawiam na 1m samochodu od ściany 1,5cm w dół. czyli jeśli reflektor jest 60cm od ziemi to światełka mam na 45m i jest ok. no i oczywiście jeśli ktoś ma elektryczną regulację to powinien ustawień dokonywać na "0". jeśli się mylę to mnie poprawcie a ja okarzę skruchę :D
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6