Zacząć należy od tego, że maty nie grzeją.
Na początku nie trzeba wyciągać foteli.
Zdejmujemy osłonę z kieszenią z fotela i widzimy wtyczkę. Gniazdo doprowadza zasilanie, wtyczka prowadzi do maty w oparciu.
Zmierzyłem opór maty oparcia, nie było przejścia. No to mamy winnego...
- Osłona siedzenia, trzeba je wyciągnąć. Część zaczepów się skrzywi, trzeba je później wyprostować na kształt jak na zdjęciu.
- tył siedzenia
- Ta wtyczka wyżej prowadzi do maty oparcia. Mierzymy jej opór. Jeśli przejścia nie ma to nie trzeba rozbebeszać dołu siedzenia.
- Pod matą jest takie pudełeczko, W nim jest zabezpieczenie termiczne
- O takie coś.
- Jeśli po podłączeniu kostki i włączeniu grzania na pierniku pojawi się napięcie (na tych stykach) tzn. że to on nie zamyka obwodu. Trzeba go rozbebeszyć.
- Odginamy 2 metalowe mocowania tej osłony. Pod spodem jest taka okrągła płytka. U mnie była wklęsła. Jest jeszcze taki biały popychacz, trzeba uważać żeby go nie zgubić. Bardzo delikatnie naginamy tą okrągłą płytkę od niebieskiej strony. Ta jasna strona powinna zrobić się wypukła. Składamy wszystko i zaciskamy spowrotem tą metalową osłonę. I sprawdzamy czy wszystko grzeje.
- Oryginalnie tapicerka trzyma się na takich kółeczkach z drutu. Ja wyciąłem je cęgani di drutu i zastąpiłem zipami.
