Nie działa nawiew
Strona 1 z 1
hmmmm. albo masz coś skopane z tym przełącznikiem (sterownik klimatyzacji się to nazywa u mnie, ale ja mam klimę więc możesz masz coś podobnego. po zdjęciu deski rozdzielczej, tej elipsowatej po prawej stronie za pokrętełkami znajduje się u mnie biała puszka – myślę że u Ciebie to powinno wyglądać podobnie
)
albooo... zatkany filtr pyłkowy? spróbuj jeszcze w tą mańkę uderzyć. ale stawiałbym na elektronikę.
ja na przykład wymieniając żarówki coś skopałem i się w tej białej puszeczce spięcie zrobiło
dzięki czemu wysiadło mi oświetlenie tego modułu A/C. u Ciebie też tak mogło być
albooo... zatkany filtr pyłkowy? spróbuj jeszcze w tą mańkę uderzyć. ale stawiałbym na elektronikę.
ja na przykład wymieniając żarówki coś skopałem i się w tej białej puszeczce spięcie zrobiło

Filtr pyłkowy odpada bo go w madzi nie ma. Zaglądałem pod deskę rozdzielczą i w ten komputer odpowiadający za przełączanie nawiewu niby wszystko w porządku na pierwszy rzut oka, ale chyba zajadę do jakiegoś elektryka może coś podpowie.
- Od: 31 maja 2010, 19:40
- Posty: 14
- Auto: Mazda Xedos 6, 2.0, V6, 144KM, 1996r.
witam.
odświeżę żeby nie produkować nowych tematów
z wlotów pow. na konsoli na środku (te nad radiem) leci zimne powietrze i leci zawsze – bez względu czy zamknę czy otworzę obieg, przesunę ten pionowy zamykacz etc. etc. zawsze leci zimne (tylko moc dmuchania zmienia się wraz z prędkością jazdy oraz mocą wentylatora). zdjąłem schowek nad nogami pasażera i wygląda na to że linka jest przymocowana do "zamykajki", bo ruszanie nią powoduje ruszanie tego dziwnego badziewu na zdjęciu poniżej:

wnerwia mnie już te zimne powietrze lecące gdy nagrzewam autko bo pi....dzi
ma ktoś jakieś pomysły ? lub coś podobnego kiedyś rozwiązywał?
odświeżę żeby nie produkować nowych tematów
z wlotów pow. na konsoli na środku (te nad radiem) leci zimne powietrze i leci zawsze – bez względu czy zamknę czy otworzę obieg, przesunę ten pionowy zamykacz etc. etc. zawsze leci zimne (tylko moc dmuchania zmienia się wraz z prędkością jazdy oraz mocą wentylatora). zdjąłem schowek nad nogami pasażera i wygląda na to że linka jest przymocowana do "zamykajki", bo ruszanie nią powoduje ruszanie tego dziwnego badziewu na zdjęciu poniżej:

wnerwia mnie już te zimne powietrze lecące gdy nagrzewam autko bo pi....dzi

ma ktoś jakieś pomysły ? lub coś podobnego kiedyś rozwiązywał?
emmm.. możesz mi przybliżyć co znaczy "wsadzenie pancerza linki w miejsce przeznaczone?"
bo jakoś nie czaję ... rozumiem że jest jakiś zaczep na którym ta linka powinna się trzymać (lub coś tego rodzaju). jakieś wskazówki co do lokalizacji ów zaczepu ? 


teoretycznie wszystko u mnie chodzi "gładko i przyjemnie". nie mogę powiedzieć że ten suwak że tak powiem "lata" jak wyrobiony czy urwany (przesuwa tym dzyndzelkiem o którym była mowa wyżej), stawia pewien opór ale delikatny i "przyjemny" opór... ciężko to wytłumaczyć. no czuć że czymś przesuwa a nie że jest urwany o ! 

Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6