Strona 1 z 1

Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 1 maja 2010, 21:17
przez domi1978
dzisiaj brat gazował trochę na postoju (motor zagrzany) a ja obserwowoałem wydech i zobaczyłem przy ostrzejszym gazowaniu że kopci na niebiesko :D ,w czasie jazdy niby nic nie widac w lusterku a zużycie oleju oscyluje do 0,5l na 1000km <rotfl> -czy to już ZGON V6-tki,co myslicie??
Auto Xedos KF olej Castrol 10W60 EDGE SPORT..

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 1 maja 2010, 21:37
przez sq2jul
zaden zgon – pierscienie olejowe do wymiany. Jak chesz uniknac kosztow to rob swap na KL. Co prawda 0,5l / 1k km to jeszcze nie tragedia – moj spalal 1l na 1000km :P Mozesz sprobowac zmienic olej na taki jak fabryka przykazala, chociaz przy takim poboze to juz raczej swiety boze nie pomoze :P

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 1 maja 2010, 21:50
przez domi1978
Wiesz to że dymi to mi tak bardzo nie przeszkadza,w sumie w codziennej jeździe tego nie widac a jak widac to zasłony jeszcze nie robi tylko ile to jeszcze pojeździ :>

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 1 maja 2010, 22:15
przez tubus2125
pojeździ puki silnik nie stanie :) sprawdzaj stan oleju i jeździj dalej <lol>

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 1 maja 2010, 22:30
przez domi1978
A Wasze KF-y dymią na gorącym silniku czy nie??

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 1 maja 2010, 22:35
przez sq2jul
domi1978 napisał(a): a jak widac to zasłony jeszcze nie robi tylko ile to jeszcze pojeździ :>


Po prostu w trakcie 'deptania' nie widzisz tego we wstecznym lusterku. Proponuje, aby poprosic kogos aby za Toba pojezdzil przy 'deptaniu', badz wrecz zamienic sie autami i poprosic kogos, aby 'podeptal' torche Twoje auto. Silnik Ci od tego niestanie ale na pewno lepiej nie bedzie.

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 1 maja 2010, 22:40
przez tubus2125
mój nie dymi choć spalał 3litry na 10k km <płacze> ale chyba połowę wywalał przez pokrywy zaworów :D a ma na budziku ponad 165k mil wyciągnął 220km i mam nadzieje że przejeździ drugie tyle <lol>

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 09:20
przez Qchar
Witam towarzystwo i powiem Wam , ze mój też spala ok. 2-3 litry oleju na 10000km . Castrol 10w40 i wszystko jest ok a przebieg 218 tys.

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 09:33
przez KacY
Qchar napisał(a):2-3 litry oleju na 1000km . Castrol 10w40 i wszystko jest ok


no nie wiem czy tak wszystko OK (chyba, że jednego 0 zapomniałeś w przebiegu)

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 10:12
przez Qchar
Kac Y Dzięki za zwrócenie uwagi , dałem plamę . Pozdrawiam

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 19:39
przez deejay27
Jak tak czytam Wasze posty o tym spalaniu oleju to mój Xedzik zyskuje na wartości w moich oczach.Byc moze trafiłem na dobrą sztukę,ale odnośnie olei Castrol i lania wg do silnikow z przebiegami 200+ olejów półsyntetycznych chyba nie jest za dobre dla nich.Castrol to marka która akurat wśród moich znajomych ktorzy troche siedzą w motoryzacji uwazana jest za niezbyt dobrą ,ale każdy leje co mu pasuje i na co go stac.Nie to żebym sie chwalił ale po kupieniu auta wymieniłem olej choc miał nie cały miesiąc oczywiście na ten sam ktory był lany wcześniej(Mobil 15/40)czyli mineralny,przejechałem ponad 5 tys i nie widac zeby cos ubywało,o kopceniu to nawet nie ma mowy,i na gorącym ani zimnym silniku.Klekotania zaworów tez nie ma nawet z rana na mrozie.

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 20:23
przez sq2jul
Jak zalales smole do silnika to sie nie dziwie, ze oleju nie ubywa. Czym sie kierowales wlewajac ten olej (15w40)? Nie rozumiem dlaczego lanie 'olejow polsyntetycznych nie jest za dobre dla nich'? Moj silnik ma w granicach ~240k km przebiegu i UWAGA! (trzymaj sie mocno krzesla) jezdzi na w pelni syntetycznym oleju Shell Helix Ultra 5w40 (wczesniej Elf Evolution SXR 5w30) i nie uwazam, ze robie mu tym krzywde – wrecz pzeciwnie. Wspolczuje Twojej jednostce napedowej przy odpalaniu w temp -20 stopni. Zaloze sie, ze przy kazdej wymianie oleju zlewasz z silnika czarną maz...

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 20:41
przez deejay27
sq2jul jesli chcesz mogę podesłac Ci wiaderko jakbys nie wierzył co wylewam z silnika podczas wymiany czy olej czy smołe.Gwarantuje Ci ze mój silnik na smole nie bylby duzo gorszy o ile wg by był od twojego.Nie kopci nie bierze chodzi pięknie przyspiesza bardzo dobrze zapala przy -25 bez wiekszego problemu,więc po co wymyslac z takimi olejami.Xedos 6 nie jest jakąs nowoczesna technologia ktora musi jezdzic na nowoczesnym oleju,to w takim razie na jakich olejach musiałyby jeżdzic nowoczesne jednostki wysokoobrotowe.Zreszta poprzedni wlasciciel mojego X6 dostał taką propozycje po przejechaniu 200 tys od mechaników pracujących w ASO Mazdy więc chyba od ludzi którzy powinni sie na tym znac:]

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 20:57
przez sq2jul
Kolego, aby nie powielac za bardzo dyskusji polecam lekture watku o olejach w dziale eksploatacja.

Nie kopci nie bierze chodzi pięknie


Jezeli ma problem z olejem (tego nie wiemy bo jezdzisz na oleju jakim jezdzisz) o tyle, zalewajac taki olej nie jako mozesz maskowac problem gęstszym olejem, ktory jak wiadomo nie przedostaje sie tak latwo do komory spalania jak olej zadszy. A co do:

zapala przy -25 bez wiekszego problemu


proponuje zrobic test w zimie – postaw w nieogrzewanym garazu dwie buteleczki. Jedna z olejem o lepkosci 5w30 druga z olejem o lepkosci 15w40. Po kilku godzinach porownaj sobie ich konsystencje, bedziesz wtedy wiedzial o czym pisze, bo chyba sobie jednak nie zdajesz sprawy z wlasciwosci oleju, ktory zalewasz do swojego silnika. Poza tym olej syntetyczny ma wlasciwosci pluczace/oczyszczajace, mineralny wrecz przeciwnie, takze uswiadom sobie, ze z kazda wymiana w twoim silniku zostaje coraz wiecej nagaru. Co do silnikow KF – zgadza sie – nie sa to hipernawoczesne jednostki wymagajace olejow o technologii rodem z kosmosu – jednak zerknij prosze do instrukcji obslugi swojego samochodu i przeczytaj co zaleca producent (ktory chyba jednak wie lepiej niz pan mechanik z 'ASO Mazdy') w kwestii oleju do Twojej jednostki napedowej. Zapewniam Cie, ze nie przeczytasz tam o lepkosci 15w40. Oczywiscie zaraz powiesz, ze przeciez nasze auta maja juz swoje lata, a co za tym idzie przejechane kilometry i pan Kazio – doswiadczony mechanik – wie, ze przy pewnym przebiegu trzeba zalac olej mineralny bo na syntetyku auto sie rozszczelni, a olej poleci wszystkimi mozliwymi uszczelkami, silnik zgubi kompresje itd itd. ;) Aby zobrazowac Tobie co zostaje w silniku proponuje odszukac na forum zdjec innych uzytkownikow, ktorzy zamieszczali fotki zdjetych pokryw zaworow, badz misek olejowych – przypatrz sie dobrze jak wyglada nagar w silnikach uzytkowanych na roznych olejach.

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 2 maja 2010, 21:30
przez jarusiek
sq2jul dobrze prawi <piwo> Skoro producent silnika zalecił pełny syntetyk, to z jakiej racji zatykać silnik jakimś minerałem ?

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 3 maja 2010, 09:53
przez Tubi
jarusiek napisał(a):sq2jul dobrze prawi <piwo> Skoro producent silnika zalecił pełny syntetyk, to z jakiej racji zatykać silnik jakimś minerałem ?


Do Xeda powinien być pełny syntetyk? a nie pół?

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 3 maja 2010, 11:26
przez Zubeck
Obrazek
każdy leje i tak co chce i kiedy chce <rotfl>
pytanie tylko czy w czasie upałów (nie mówcie już o mrozach please <rotfl> ) pełny syntetyk nie robi się za rzadki? czy lepiej jak jest rzadki? (pod warunkiem niecieknących uszczelek)

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 3 maja 2010, 13:03
przez KacY
Zubeck napisał(a):w czasie upałów

upały wg niektórych marek samochodów są we włoszech, espanioli i wszystko co bliżej równika, u nas to jedynie chwilowe poprawienie pogody więc syntetyk może być a ogólnie to żadna różnica dla silnika, który jest tak samo gorący w tamtych rejonach czy to u nas jak go dobrze kręcisz
Myślę, że nie ma co się tu rozpisywać. Lejta co chceta ;)

Re: Hm czy to już tylko nadaje się na złom ten mój V6?

PostNapisane: 3 maja 2010, 15:51
przez Hazu
Po to jest syntetyk, syntetykiem aby właśnie w wysokich temperaturach zapewniał doskonałe smarowanie.