rozrząd ma się w porządku. Został sprawdzony tak, że ustawiłem kreskę na kole pasowym na T. Wtedy sprawdziłem wałki czy są na znakach. Oczywiście wałki znajdowały się w swojej prawidłowej pozycji. Dalej sprawdziłem aparat zapłonowy. Aparat był ustawiony mniej więcej przy wyjściu na pierwszy przewód WN do pierwszego cylindra. Oznacza to, że rozrząd w porządku.
Co ciekawe, wszyscy piszą, że zapłon ustawia się w trybie testowym na 10 stopni, co oznacza w moim rozumieniu, że ustawiam go na 10-tce na podziałce. Po odłączeniu powinien poleciec na T (lub okolice). A u mnie jest wtedy wiadomo już co. (Parę postów wyżej napisane). Ale gdy ustawiłem w trybie testowym na T, to po odłączeniu mam 10 stopni. I teraz pytanie: czy szanowni forumowicze się mylą? Czy mój Xedos ma inaczej?
Ważne jest to, że teraz działa równo.
A dalej to jak w
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 40#1400640