Strona 1 z 2

Nie odpala. pompa paliwa nie dziala, brak iskry na przewodac

PostNapisane: 21 lip 2009, 20:31
przez deki
hejka! Po prierwszwe chcialbym się ze Wszystkimi przywitac, bo jest to moj pierwszy post tutaj. Serwis mi sie bardzo podoba i znalazlem juz wiele ciekawych informacji. niestety podobnego problemu u nikog wczesniej nie zauwazylem wiec zakladam nowy temat.

Zaczne wiec od poczatku: Z madzi jestem bardzo zadowolony. Pierwsze problemy w ciagu 3 letniej eksploatacji zaczely sie jakies 8 miesiecy temu na skutek peknietego gumowego przewodu ktory idzie od filtra powieterza do przeplywomierza. auto nie potrafilo trzymac obrotow po wrzuceniu biegu gaslo. susterka zostala naprawiona i wszystko bylo ok. az do czasu dnia X.
Tego dnia dolalem o 1,3 litra oleju ponad stan (polsyntetyk 15w40 chyba) auto stalo przez noc i rano dziewczyna pojechala do pracy. lecz nie dojechala. jadac pod gorke po przejechaniu wczesniej jakichs 2 km auto zaczelo sie dlawic az zgaslo. (w baku bylo sporo paliwa) probowalem auto odpalic krecilem z 5 razy, podczas 4 proby silnik strzelil przez moment i ako siadlo (bylo dosc slabe, stare, zima nie "chodzone" przez tydzien sie rozladowywalo) auto scholowalem do domu.
Zaczalem czytac forum tak przez dwa dni. na podstawie uzyskanych informacji postanowilem sprawdzic czy jest iskra na przewodach i czy jest po przekreceniu kluczyka napiecie na pompie paliwa, bo po przekreceniu kluczyka jakos nic nie slyszalem. no i odkrylem brak napiecia na pompie paliwa (podlaczona na krotko dziala) oraz brak iskry na przewodach zaplonowych. Wykrecilem rowniez Swiece zaplonowe i jedna z nich byla zaolejona (pokryta czarna ciecza)
Kolega polecil mi mechanika. koles przyjechal i robil dokladnie to samo co ja przez dwa dni wyczytalem z forum. i stwierdzil ze potrzebuje schemat instalacji elektrycznej pojazdu, ktora jest zawarta w Workshop manual (sam naprawial, ksoazka techniczna jak to jest po polsku?)
Czy ktos z was spotkal sie z takimi objawami?
czy to mogla byc przyczyna za duzej ilosci oleju (nadmiar odlalem przed miske i jest stan teraz)?
Gdzie moge zdobyc schemat elektryczny do tego auta?

czekam na jakies wskazowki i z gory dziekuje za jakiekolwiek informacje. a i sorry za bledy ortograficzne..

PostNapisane: 21 lip 2009, 20:49
przez marimart81
napięcie i jednocześnie pracę pompki bedziesz miał wtedy kiedy go przekręcasz w pozycje rozruchu a nie zapłonu.Najlepiej to sobie zdjąć wężyk przy listwie wtryskowej i kręcić rozrusznikiem,wtedy zobaczysz czy paliwko ci plynie

PostNapisane: 21 lip 2009, 21:30
przez deki
sorrka zle napisalem. w pozycji rozruchu nie ma tego napiecia na przewodach a i paliwo nie plynie.

PostNapisane: 22 lip 2009, 00:25
przez MazDarek
deki, witam na forum mazdaspeed.pl .
Proszę o poprawienie tematu na zgodny z regulaminem pisania na forum –> Regulamin . Czas na poprawę – 24H. Jeśli tego nie zrobisz, temat zostanie przeniesiony do kosza.

PostNapisane: 22 lip 2009, 22:09
przez kattom
Ja się też tak raz zatrzymałem i koniec. Naprawa aparatu zapłonowego mnie uratowała. Temat poruszyłem tutaj: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ght=kattom

To typowa bardzo usterka z tego co wnoszę po przeczytaniu połowy tego forum. Jest jeden koleżka na Allegro, który naprawia aparat. A jak nie to używka, od 200 do 500 zł, zależy od gostka.

Ja szukałem od początku, czyli mam zapasową cewkę i czujnik położenia wału ( :) ), aż w końcu zabrałem z pracy oscyloskop i mierzyłem dziada zapłonowego. Poczytaj więcej w topiku założonym przeze mnie.


Nie mam pojęcia czy da się załatwić silnik przez przelanie olejem. Lustro jednak będzie bardzo wysoko i może chlapać i rozbijać. Sam nie wiem.

A 15W40 to minerał, leje się go do dużych fiatów i przy zajeżdzonych silnikach na maksa. Jak nie wiesz co było wcześniej lane to polecam 10W40 – półsyntetyk (firma mniej istotna, ale marki Tesco bym się obawiał) i spuść to dziadostwo jak najszybciej.

---------------------------

Dowiedziałem się:

– uszkodzony katalizator.
– uszkodzony wał korbowy (wał uderząjacy w lustro oleju może ulec skrzywieniu).
– uszkodzone uszczelnienia silnika.
– w najmniejszym przypadku wywalony bagnet i korek i ambaras pod maską.

Wypij na raz 10 piw to się dowiesz jak to jest mieć za dużo smarującego płynu w organiźmie :)

----------------------------

Mi schemat instalacji wydrukował znajomy mechanik z programu do opisu części. Bardzo popularny temat, nawet ja go kiedyś miałem na kompie do testów. Opisane są niemal wszystkie marki samochodów. Nie pamiętam jak się nazywa, ale jak sobie przypomnę to napiszę.

-----------------------------

Przypomniałem sobie. Soft nazywa się po prostu AutoData. Nie będę tutaj zachwalał nieprzyzwoitych praktyk, ale jest on gdzieniegdzie dostępny.

PostNapisane: 23 lip 2009, 21:59
przez deki
Dzieki Katom. pocieszyles mnie troszke. Zabieram sie do roboty

PostNapisane: 24 lip 2009, 14:55
przez deki
Qmpel zmienia auto i odsprzeda mi swoja madzie za 150 funtow auto na chodzie tylko sie kontrolka od ladowania swieci non stop. przynajmniej bede mial czesci zamienne :)

PostNapisane: 24 lip 2009, 15:23
przez kattom
OMG, dobry biznes, bierz :).

PostNapisane: 16 sie 2009, 15:27
przez deki
Mam 2ga madzie przekladalem po kolei czesci z jednej do droogiej i nic. aparat zaplonowy sparawny ecu nawet przelozylem. Dalo sie odpalic ta druga na ecu z pierwszej (zapasowej) przykladajac kluczyk. W dalszym ciagu pompka paliwa nie dziala po przekreceniu kluczyka na pierwsza pozycje jak i w czesie rozruchu. Nie ma rowniez iskry na swiecach.

CO to moze byc ktos wie???

PostNapisane: 16 sie 2009, 19:16
przez pawelc
W Twoim przypadku ewidentnie wygląda na brak napięcia lub też brak ciągłości przewodów (zaśniedziałe styki ,naderwane kable) ,musisz sprawdzić czy masz napięcie na cewce zapłonowej -powinno też jakieś napięcie dochodzić do aparatu zapłonowego -miernik lub probówka w rękę i posprawdzaj po kolei -może któryś z bezpieczników się przepalił z tych pod maską?

PostNapisane: 18 sie 2009, 20:08
przez deki
HHHUUURRRRAAAAAAAAAA

Znalazlem czujnik polozenia walu a wlasciwie przewod zostal uszkodzony przez kolo pasowe czy tez napinacz paska klinowego. nie przymocowalem go prawidlowo. mazda dala glos.

dziekuje wszystkim za pomoc.

nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo dzieki tej awarii poznalem swietnego mechanika. Litwin bardzo mily, robotny i zna sie na rzecza a no i jeszcze jedna rzecz tani.

Brak iskry.

PostNapisane: 24 gru 2012, 16:06
przez daniel89
Witam, może powtarzam temat ale nie mogłem znaleźć podobnego do mojego tematu.
Mam mazde xedos 6 2.0 v6 i mam problem że nie mam iskry. Odczytałem kod mam błąd 3 czujnik położenia wału korbowego i błąd bodajże 41 czujnik przepływomierza czy jakoś tak. Zmieniłem czujnik położenia wału korbowego "oryginalny" i dalej nie mam iskry i jest błąd ten sam 3. Czy może być to aparat zapłonowy??? wcześniej miałem objawy że samochód jechał i raz na jakiś czas gasł i jakoś odpalił a później już nie. Pozdrawiam i Życzę wesołych świat.

PS: mazda xedos 6 2.0 v6 AUTOMAT

PostNapisane: 25 gru 2012, 00:37
przez sebek-71
Z którego roku masz xeda?Wszystkie przedliftowe bodajże do 1994r miały dwa czujniki położenia wału.
Jeden na silniku, a drugi w aparacie zapłonowym.Zobacz oznaczenie aparatu.Jeśli masz KF-01, to jest właśnie przedliftowy, jeśli KF-61 po...Który czujnik wymieniałeś??

PostNapisane: 25 gru 2012, 11:54
przez Hazu
sebek-71 napisał(a):szystkie przedliftowe bodajże do 1994r miały dwa czujniki położenia wału.


Miały 3 czujniki.
Jeden na wale a dwa w aparacie zapłonowym.

Re: Brak iskry.

PostNapisane: 25 gru 2012, 14:13
przez daniel89
Kolego ja mam xedos`a z 94roku. a wymienilem czujnik ten przy kolach pasowych

PostNapisane: 26 gru 2012, 14:23
przez sebek-71
No to podmień aparat zapłonowy, bo pewnie on padł...

PostNapisane: 26 gru 2012, 14:26
przez sylwo
Bez czujnika przy kołach pasowych silnik pracuje bez zmian... ja mam problemy z tymi dwoma czujkami w aparacie.
Iskra jest ale szarpie i niedomaga z mocą. Przewody nowe – chociaż nic nie pomogło, kopułka nowa – pomogło na około 1tyś km. Nie wiem już co zrobić z tym fantem :(

PostNapisane: 26 gru 2012, 20:49
przez Hazu
sylwo napisał(a):Nie wiem już co zrobić z tym fantem

Ale Tobie na benzynie tez źle chodzi?
Sondy sprawdzałeś?
Jaki masz sterownik LPG?

PostNapisane: 26 gru 2012, 20:59
przez sylwo
Gaz czy benzyna identyczne objawy. Sondy pokazują błędy już od ponad roku a auto mnie denerwuje od niedawna więc ich nie podejrzewam. Sterownik V-tec6.

Iskry skaczą po przewodach :| :| nowe NGK od jakichś dwóch miesięcy... porażka. Co może je tak wykańczać? Czy po prostu trafiam na szmelc?

PostNapisane: 26 gru 2012, 21:13
przez Hazu
Cewkę podmieniałeś?