Strona 1 z 6

Szarpanie w przedziale 1800 do 2500 obr po raz n-ty

PostNapisane: 12 maja 2009, 10:10
przez Czege
Witam,

przeczytałem całe forum odnośnie szarpania w każdym przedziale obrotów i nie znalazłem nic ciekawego, a dopisywanie się nie przynosi skutku, więc może nowy post coś zdziała. Jeśli Koledzy od porządku uważają inaczej, to proszę wywalić do kosza mój post.

Na początku (zima) pojawiły się mocne przerywania przy przyspieszaniu tak w okolicy 2000 obr. Znalazłem na forum, że wina leży w układzie zapłonowym. Co nie jest odkrywcze. Pierwsze co zrobiłem, to przeczyściłem kopułkę, palec i zaizolowałem przewód od cewki do kopułki. Pomogło nieznacznie, więc niesiony tym "sukcesem" postanowiłem wymienić świece i przewody. W międzyczasie też wyremontowałem swojego KF'a ponieważ oliwożerność powodowała u mnie <killer> .
Po złożeniu i pierwszej przejażdżce okazało się, że szarpanie pojawia się w przedziale 1800 do 2500 obr i tylko gdy utrzymuję obroty na stałym poziomie i tylko gdy silnik jest rozgrzany. Jak przyspieszam to wszystko idzie gładko. Postanowiłem brnąć dalej w układ zapłonowy i tak wymieniłem kopułkę i palec na nowe. Oczywiście zgodnie ze sztuką pojawiły się te zalecane do Mazdy czyli Mitsubishi. Wymieniłem też przewód od cewki do kopułki na jakiś pasujący Bosha. Nic to nie zmieniło więc stwierdziłem, że przewody które kupiłem są do d*** (nie NGK) dlatego też RC-ZE31 zostały zamówione i założone. Nadal nic to nie zmieniło. Ale tak przy okazji różnica RC-ZE31 w porównaniu do innych jeśli chodzi o wykonanie to niebo a ziemia.

Postanowiłem szukać dalej. Znalazłem post o czujniku położenia biegów w skrzyni, który to gdy zepsuty, powoduje podobne objawy. Niestety odłączenie go niewiele zmienia.
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 07#1373707

1. Jako, że mam lekko rozregulowany zapłon (informacji nt. poprawnego ustawienia zaplonu nie znalazłem na forum. Ani na tym forum, ani na zagranicznych), może ktoś powiedzieć jak mają być ustawione znaki w trybie testowym? Ustawienie na 10 stopni powoduje strzelanie a ustawienie na T nie eliminuje wszystkich skutków złego ustawienia zapłonu czyli nierównej pracy co któryś cykl. Jak go u licha ustawić? Lampę mam:)

2. Czy ktoś ma pomysł na to, co to może być? Czemu te przerywania ciągle są pomimo tak dużej ingerencji w silnik? Czy może sonda któraś tak szwankuje?

Co do błędów to pusto. Miałem swego czasu błąd 17-ty, który pomimo wymiany sondy nie zniknął. Po wyremontowaniu silnika i przedmuchaniu sond błąd zniknął.

Jakieś pomysły?

Dzięki z góry.

PostNapisane: 13 maja 2009, 22:08
przez lichy
Wymień świece zapłonowe na dobre jakościowo najlepiej NGK ja miałem te same objawy i to właśnie pomogło a ustawienie zapłonu na 10 stopni ale w trybie serwisowym obroty silnika muszą wynosić 700 na minutę.

PostNapisane: 13 maja 2009, 22:49
przez Speed
a wlej STP to czyszczenia okładu paliwawego (jakies 20zl) , jesli cos pomoze to wymiem filtry

PostNapisane: 13 maja 2009, 23:08
przez Czege
lichy napisał(a):Wymień świece zapłonowe na dobre jakościowo najlepiej NGK ja miałem te same objawy i to właśnie pomogło a ustawienie zapłonu na 10 stopni ale w trybie serwisowym obroty silnika muszą wynosić 700 na minutę.


świece nowe DENSO. wsadziołem je 4000 km temu.


Speed napisał(a):a wlej STP to czyszczenia okładu paliwawego (jakies 20zl) , jesli cos pomoze to wymiem filtry


sprawdzę to. Chociaż jakis czas temu robiłem cały cykl czyszczenia tym preparatem. Co do filtrów – powietrza ma 2500km a paliwa 25 000km. To już czas?


lichy napisał(a):10 stopni ale w trybie serwisowym

Tak było. I walił w rurę. A obrotów było wtedy około 500. Jutro spróbuję jeszcze raz ustawić ten zapłon.

PostNapisane: 13 maja 2009, 23:28
przez Speed
przepustnica byla czyszczona? moze tak brudna jest ?

PostNapisane: 14 maja 2009, 07:35
przez Czege
No jak robiłem remont silnika ostatnio to wszystko wyczyściłem. Przepustnica moczyła sięw nafcie a potem jeszcze benzyną ekstrakcyjną pod ciśnieniem ją traktowałem.
Po prostu masakra. Zrobiłem wszystko co wydawało mi się, że trzeba zrobić i nadal szarpie. <killer>

PostNapisane: 14 maja 2009, 09:02
przez Barthek
Czege napisał(a):Przepustnica moczyła sięw nafcie a potem jeszcze benzyną ekstrakcyjną pod ciśnieniem ją traktowałem

No właśnie ja też czyściłem swoją i nigdy więcej – efekt odwrotny do zamierzonego. Przepustnica jest wtedy za czysta, bo nie ma żadnego nagaru, który uszczelnia szczeliny. Jeśli masz taką możliwość załóż inną przepustnicę nie czyszczoną.

PostNapisane: 14 maja 2009, 09:07
przez Czege
Barthek1983 napisał(a):Jeśli masz taką możliwość załóż inną przepustnicę nie czyszczoną.

Przepustnicy nie mam. Ale przed czyszczeniem miałem ten sam problem, więc nie wiem czy to coś zmieni :)
<jelen>

PostNapisane: 14 maja 2009, 09:23
przez Barthek
Czege napisał(a):Przepustnicy nie mam.

Pełno szrotów we Wrocku :)
Czege napisał(a):przed czyszczeniem miałem ten sam problem
hmmm... ale warto spróbować ;)

PostNapisane: 14 maja 2009, 09:40
przez Czege
:) najpierw sprawdzę świece, a potem ta przepustnica

PostNapisane: 14 maja 2009, 21:47
przez Lowiec
nie wiem czy w tych silnikach występuje coś takiego ale może jakiś przewód podciśnienia spadł/sparciał/przepuszcza? ja podobne objawy miałem jak miał już dość przewód podciśnienia połączony do regulatora kąta wyprzedzenia zapłonu ale w innym aucie i oczywiście po wymianie elementów układu zapłonowego.

PostNapisane: 15 maja 2009, 20:38
przez Czege
Lowiec napisał(a):przewód podciśnienia

Spaść nie spadł bo by syczało. Ale sprawdzę wszystkie i rozważę wymianę na nowe dosztukowane :)


Lowiec napisał(a):nie wiem czy w tych silnikach występuje coś takiego

W V-ce przewodów podciśnien pod dostatkiem. Sporo tam tego.

Dzięki za myśl. W poniedziałek sprawdzę. Dopiero wtedy będę przy Xedzie.


...
no i sprawdziłem te podciśnienia i nie wydaje się, aby coś z nimi było nie tak...
ech... momentami to mam ochotę wjechać nim w przepaść <killer>

PostNapisane: 26 maja 2009, 17:39
przez Czege
JAk odłączyłem wtyczki z Vrisów (solenoidów) to przerywań brak. Potwierdza to więc teorię z podciśnieniami. Hmm... Mam "zapasowy" kolektor dolotowy. Przełożę chyba dla sprawdzenia.....

PostNapisane: 26 maja 2009, 23:46
przez DymeK
moze sprawdzić układ wydechowy cały kiedyś w maździe ojca 626 ge powodował on szarpania dokładnie środkowy około 2000 tys obr a umnie w xedie pękła ta harmonijka w kształcie L porozciągaj ja troche na chodzącym silniku bo u mnie walnęła pod spodem i dopiero tak wyczaiłem

PostNapisane: 28 maja 2009, 08:24
przez Czege
Czege napisał(a):JAk odłączyłem wtyczki z Vrisów (solenoidów) to przerywań brak


No niestety pojawiają się jednak po dłuższej jeździe. Ech.


DymeK napisał(a):moze sprawdzić układ wydechowy cały kiedyś w maździe ojca 626 ge powodował on szarpania dokładnie środkowy około 2000 tys obr a umnie w xedie pękła ta harmonijka


Ja harmonijkę mam w porządku. Tzn. cała poklejona :) Ale szczelna.
Co do wydechu, to hmm... nie mam pomysłu na to, jak sprawdzić czy jest dobry. Dla mnie jeśli nie "pierdzi" to znaczy, że wszystko w porządku. A katalizator na pewno sprawny. Może to kwestia sondy lamda? Sprawdzę i to.... Choć właściwie wszystko sprawdziłem – tak mi się wydaje....

PostNapisane: 28 maja 2009, 23:16
przez Soluks
sprawdz TPS moze przy tych obrotach juz odcina Ci wtryski

PostNapisane: 29 maja 2009, 07:30
przez Czege
Soluks napisał(a):sprawdz TPS moze przy tych obrotach juz odcina Ci wtryski

Hmm... nawet jeśli ustawiałem już TPS'a pod kątem włączania/wyłączania wentylatora w trybie testowym?
Czy po prostu istnieje prawdopodobieństwo, że TPS walnięty...
Najlepiej to włożyć inny, ustawić i potestować :P

PostNapisane: 29 maja 2009, 10:15
przez steven
po co wkładać inny ??
sprawdź czy ten działa !!

PostNapisane: 29 maja 2009, 10:36
przez Czege
steven napisał(a):sprawdź czy ten działa

poprzez pomiar napięć?

PostNapisane: 29 maja 2009, 10:43
przez steven
no dokładnie, to ma być liniowa zmiana ;) czyli na zamkniętej przepustnicy masz mieć 0,5V na pełni otwartej 3,7V. oczywiści otwarty w połowie około 2,1V itd. pozostały kabelek +5V i masa – wysarczy na załączonym zapłonie, nie musisz uruchamiać do tego silnika, jeszcze proponowałbym sprawdzić sygnał na komputerze, bo może kabelek gdzieć jakaś myszka skubnęła i TPS działa prawidłowo a kabel nie przekazuje dalej na komputerze to są piny 2F – sygnałowy 2I – +5V, 3D – masa ale najważniejszy jest 2F to jest środkowa wtyczka w dolnym rzędzie 6 pin od prawej (3 od lewej).