Xedos 6 2.0i V6 – silnik nie startuje.

Postprzez Schpakoo » 1 maja 2009, 15:19

Dzień dobry,

mam problem z moją starą babcią mazdą (rocznik 1996), która generalnie nigdy nie odmawiała posłuszeństwa i teraz na całego padła.

Objaw:
– wcześniej: brak wolnych obrotów

Reakcja: auto zawiozłem do mechanika, który powiedział, że wyczyścili przepustnicę i uszczelnili rurę pomiędzy przepływomierzem a przepustnicą. Efekt: godzina prawidłowej pracy, chociaż jakby na wyższych wolnych obrotach, po czym wszystko wróciło do stanu jak przed naprawą.

Objaw: na drugi dzień samochód już nie zapalił.

Reakcja: postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i sprawdziłem:
1. Paliwo – pompa pracuje prawidłowo;
2. Zapłon – są iskry na wszystkich świecach. Świece ciemne co prawda, ale świecą. Iskra bardziej żółta niż niebieska – ale jest.

Reakcja kolejna: szpryca samostartu w kolektor ssący i... NIC. Nawet nie jęknęła.

Proszę o podpowiedź co i JAK jeszcze sprawdzić.

PS: W czasie długotrwałego obracania rozrusznikiem czasami jakby zaskakiwała. Ale rzadko. Ponieważ nie pali na samostarcie, to immobilizer raczej nie jest przyczyną, zmieniłem zresztą kluczyk na zapasowy żeby wykluczyć tę możliwość.

Dziękuję i
Ostatnio edytowano 3 maja 2009, 20:41 przez Schpakoo, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 1 maja 2009, 15:14
Posty: 6
Auto: Mazda Xedos 6 2.0i V6 CA 1994

Postprzez Hazu » 1 maja 2009, 20:53

Mechanik dobrze Ci uszczelinił rurę dolotu?

Posprawdzaj wszystkie wtyczki i szczelnosć dolotu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Soluks » 1 maja 2009, 22:54

jak masz 1994 to nie masz immo zacznij od sprawdzenia błędów silnika
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=yormhej1TKs
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2007, 21:30
Posty: 402 (0/1)
Skąd: NNM/Bydgoszcz/Gdynia
Auto: Xedos 6 2.0 V6 CA KF

Postprzez Schpakoo » 2 maja 2009, 08:53

Soluks napisał(a):jak masz 1994 to nie masz immo zacznij od sprawdzenia błędów silnika


1996! Przepraszam, moja pomyłka, oczywiście 1996.
Hm, chciałbym uniknąć stosowania specjalistycznych narzędzi serwisowych, bo ich po prostu nie mam. Nie chce mi się wierzyć, że nie da się uruchomić silnika, który zawsze świetnie działał. Musiało się stać coś dziwnego. Samochód nie zagada nawet na samostarcie!

Koledzy z innego forum sugerują błąd momentu zapłonu. Czy w tym modelu jest czujnik położenia wału? Jak sprawdzić, czy iskra powstaje w odpowiednim momencie?

Dziękuję bardzo za odpowiedź i
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 1 maja 2009, 15:14
Posty: 6
Auto: Mazda Xedos 6 2.0i V6 CA 1994

Postprzez Schpakoo » 2 maja 2009, 08:59

Hazu napisał(a):Mechanik dobrze Ci uszczelinił rurę dolotu?

Posprawdzaj wszystkie wtyczki i szczelnosć dolotu


Dzięki za odpowiedź!

Wiesz, tak sobie myślę, że gdyby to był temat nieszczelnej rury, to mimo wszystko by silnik pracował. Złe spalanie, falowanie itp, ale by pracował. A on ani nie dychnie! Ani słowa nie chce do mnie powiedzieć. Nic!

Zastanawiam się, która wtyczka może mieć tak kolosalne znaczenie, że silnik nie chce ani na moment zaskoczyć...
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 1 maja 2009, 15:14
Posty: 6
Auto: Mazda Xedos 6 2.0i V6 CA 1994

Postprzez Hazu » 2 maja 2009, 22:22

Wiesz. jeżeli rura była by nieszczelana naprawdę to niestety nie odpaliłbyś silnika wogóle.

Proponuję zacząć do tego co było "naprawiane" przez tego mechanika
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez pawelc » 3 maja 2009, 09:38

Hazu odpalisz na chwilę na pewno -wczoraj sprawdzane -brak tylko wolnych obrotów a dziura na połowę harmonijki że palce włożysz -sam kiedyś odpalałem nawet bez przepływomierza podłączonego i też zagada silnik -nie tu jest problem -stawiałbym na ginącą iskrę sprawdź głównie ten przewód od cewki do aparatu -najlepiej wymień go na jakiś inny ,jeżeli dalej nie będzie chciał zapalić -spróbuj go zapalić na pych albo lepiej na zaciąg a dlaczego o tym piszę bo miałem już z xedosem podobny objaw -sprawdziliśmy wszystko (łącznie z rozrządem ) ,zmierzyliśmy ciśnienie a tu zonk -brak ciśnienia !!,mówię sobie przecież nie możliwe że z dnia na dzień ciśnienie padło na wszystkich garkach i co się okazało walnięty był przewód od cewki auto na rozruszniku nie chciało zapalić ,aż sobie aku padło -później był kręcony na urządzeniu rozruchowym i prawdopodobnie popychacze zostały nabite za dużą ilością oleju co spowodowało brak ciśnienia w cylindrach-wystarczyło go zaciągnąć – autko zaczęło łapać na któryś z cylindrów ,później na następny i aż na wszystkie złapało -piszę to dlatego aby ktoś nie potrzebnie nie rozbierał silnika bo ciśnienie padło -też już miałem różne teorię że pękł wałek itp.,ale mówię sprawdzimy go na zaciąg a tu takie jaja i cały dzień roboty i sprawdzania na darmo ale dobrze że tylko rozebraliśmy przednią pokrywkę i rozrząd ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez Hazu » 3 maja 2009, 10:01

pawelc napisał(a):Hazu odpalisz na chwilę na pewno -wczoraj sprawdzane -brak tylko wolnych obrotów a dziura na połowę harmonijki że palce włożysz -sam kiedyś odpalałem nawet bez przepływomierza podłączonego i też zagada silnik


W sumie nie wem na pewno jak z v-ką ale wczoraj próbowałem odpalic bez przepływomierza B6 i nie było mowy aby zapalił.

a z tymi popychaczami to ciekawa sprawa w zimie podczas silnych mrozów u mnie przy rozruchu silnika rozrusznik czasem kręci tak jakby silnik nie maił kompresji mimo to zaroaz odpala.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez pawelc » 3 maja 2009, 10:36

Hazu było to też zimową porą i tak właśnie kręcił jakby brak kompresji -zresztą nie było kompresji :) ,ale załapać już nie chciał nawet na nowych świecach
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez Schpakoo » 3 maja 2009, 20:34

pawelc napisał(a):Hazu odpalisz na chwilę na pewno -wczoraj sprawdzane -brak tylko wolnych obrotów a dziura na połowę harmonijki że palce włożysz -sam kiedyś odpalałem nawet bez przepływomierza podłączonego i też zagada silnik -nie tu jest problem -stawiałbym na ginącą iskrę sprawdź głównie ten przewód od cewki do aparatu -najlepiej wymień go na jakiś inny ,jeżeli dalej nie będzie chciał zapalić -spróbuj go zapalić na pych albo lepiej na zaciąg


Uff, dzięki. Coś w tym jest. Z odłączonym przepływomierzem ten silnik odpalał. Też to wiem i sprawdziłem. Efekt taki, o jakim piszesz, ale odpalał.
Ale jestem trochę bliżej – wywaliłem świece (wszystkie czarne i mokre) i założyłem nowe. Niestety, świetny klucz do świec kupiony za 12 zł rozkalibrował się już przy wykręcaniu i dokręciłem świece, praktycznie rzecz biorąc, palcami. I – zapaliła! Na chwilkę bo za chwilę się rozkompresował całkowicie. Jutro kupię porządną nasadkę do świec i je dokręce. Zobaczymy.

Na pych nie da rady – automat.
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 1 maja 2009, 15:14
Posty: 6
Auto: Mazda Xedos 6 2.0i V6 CA 1994

Postprzez wiesiek5 » 3 maja 2009, 20:41

Stawiam na rozrząd?
Wiesiek.
Naprawie wyremontuje każdy silnik do mazdy , KJ.KL.KF.M6.CX7
Posiadam własne części specjalizacja Mazdy.
Forumowicz
 
Od: 31 lip 2005, 18:04
Posty: 331

Postprzez pawelc » 3 maja 2009, 21:41

wiesiek5 a spotkałeś się z czymś takim jak opisałem wyżej?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez wiesiek5 » 4 maja 2009, 08:36

--
Ostatnio edytowano 6 sty 2016, 00:14 przez wiesiek5, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 31 lip 2005, 18:04
Posty: 331

Postprzez Schpakoo » 10 maja 2009, 08:39

Problem rozwiązany.
Najpierw wymieniłem świece – auto zapaliło, ale z wyraźnie źle dobranym składem mieszanki. Okazało się, że zawiesił się przepływomierz. Mniej więcej w połowie. Musiało być cos z nim nie tak wcześniej i stopniowo zarzucało świece, aż zupełnie przestały palić. W czasie spokojnego rozbierania osprzętu silnika odkryłem, że dość mokra jest tylna głowica (tak swoją drogą, to ktoś wie, która jest lewa, a która prawa?). Raczej uszczelka pod pokrywą zaworów. Proszę o podpowiedź w jakie uszczelki muszę się jeszcze zaopatrzyć? Co trzeba rozebrać zanim się dostanę do pokrywy zaworów?

Dziękuję i
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 1 maja 2009, 15:14
Posty: 6
Auto: Mazda Xedos 6 2.0i V6 CA 1994

Postprzez Hazu » 10 maja 2009, 12:05

Schpakoo napisał(a):Okazało się, że zawiesił się przepływomierz


Czyli jednak nie odpali z niesprawnym przepływomierzem?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez pawelc » 10 maja 2009, 12:37

Hazu odpali,odpali :),czytaj ze zrozumieniem ,
Schpakoo napisał(a):Najpierw wymieniłem świece – auto zapaliło, ale z wyraźnie źle dobranym składem mieszanki.

i to się zgadza będzie kuleć a nawet gasnąć ale odpali


Schpakoo napisał(a):tak swoją drogą, to ktoś wie, która jest lewa, a która prawa?
,pewnie patrzy się od strony rozrządu ,ale ja zawsze części kupuję w carspeed i tam nie mają problemu z doborem -zawsze określam tylna i przednia i wiadomo o co chodzi -do wymiany pewnie masz uszczelkę pod pokrywą -tylko zakup oryginalna ,przy wymianie oczywiście będą potrzebne uszczelki pod kolektor ssący
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez Schpakoo » 10 maja 2009, 15:03

pawelc napisał(a):tylko zakup oryginalna ,przy wymianie oczywiście będą potrzebne uszczelki pod kolektor ssący


Dzięki wielkie! Mówiąc szczerze, to dotychczas nic nie kupiłem oryginalnego do tego auta, ale też z drugiej strony to nic poważnego się nie działo. Wybiorę się do serwisu firmowego mazdy w tym tygodniu, ale mówiąc szczerze, to nie chce mi się wierzyć, że będą mieli części do 15-letniego samochodu. Muszę tez koniecznie kupić przewód dolotowy gumowo-plastikowy za przepływomierzem. Rura jest tak poklejona, że strach się bać, a widzę, że wśród części używanych nie figuruje. Może ktoś ma do sprzedania?

Serdecznie
Pozdrawiam, Tomek
Początkujący
 
Od: 1 maja 2009, 15:14
Posty: 6
Auto: Mazda Xedos 6 2.0i V6 CA 1994

Postprzez pawelc » 10 maja 2009, 15:13

Jeżeli chodzi o uszczelki dekli to muszą być oryginalne ,bo podróbki niestety nie wytrzymują długo ,a po co robić dwa razy to samo -koszt w carspeed około 70 zł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez Czege » 12 maja 2009, 11:10

pawelc napisał(a):-koszt w carspeed około 70 zł


za sztukę
potrzebne dwie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez lichy » 13 maja 2009, 22:01

Lewa to ta z przodu auta a prawa od strony grodzi.
Forumowicz
 
Od: 4 sie 2007, 19:15
Posty: 78
Skąd: Koszalin
Auto: były
mazda GY LFF7 LPFI
mazda CA KL SGI
jest
GH LFF7 DYNAMIC SPORT kombi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6