Strona 1 z 3
Wymiana sinika na młodszy.

Napisane:
29 sie 2008, 07:36
przez Sin
Witam!! Mam pytanie czy do Xedos'a 6 2.0 rocznik '95 można włożyć silnik z np. 2000 roku, nie przerabiając niczego?Niestety walnęła mi uszczelka pod głowicą i zastanawiam się czy taki przeszczep jest możliwy

Napisane:
29 sie 2008, 18:30
przez Hazu
bawiam się ze nie było w 2000r juz montowanych tych silników a przynajmniej nie w xedosach.
z reszta nie było xedosó w w tych latach z fabryki.
Sin napisał(a):Niestety walnęła mi uszczelka pod głowicą
chyba znacznie taniej uszczelki opod głowicami wymienić.

Napisane:
2 wrz 2008, 17:58
przez Sin
a czyprzekladka z innego rocznika bedzie pasowac do uchwytów i skrzyni biegow oraz komputera?

Napisane:
2 wrz 2008, 20:31
przez Hazu
tak będzie pasowac byle by był to silnik o oznaczeniu KF (323F Xedos)
ostatecznie też silnik KL można wsadzić (2,5L)

Napisane:
2 wrz 2008, 20:53
przez Sin
ok dzieki wielkie

Napisane:
2 wrz 2008, 20:53
przez Sin
aaaa jeszcze jedno pytanko od wersji angielskiej tez wejdzie?

Napisane:
2 wrz 2008, 21:16
przez Hazu
tak

Napisane:
7 wrz 2008, 10:56
przez Sin
a jeszcze jedno takie pytanie zanlazelm silnik koszt to ok 2500 nie wiem czy to duzo czy malo podobno w dobrym stanie i ma przejechane niby 170 000 co o nim sadzicie? no i druga sprawa "serce" to bije w mazdzie 323F wiec nie wiem czy on bez problemow wejdzie do mojego Xeda? i co musialbym przerzucic ze starych gratow.Pozdrowki

Napisane:
7 wrz 2008, 10:59
przez Hazu
Sam silnik bez osprzętu będzie w 100% pasował

Napisane:
7 wrz 2008, 12:52
przez bazakbal
Sin napisał(a):i co musialbym przerzucic ze starych gratow
kolektor ssący musisz założyć od starego silnika i zależnie od wersji (czy z katalizatorami wstępnymi czy bez)i kolektory wydechowe

Napisane:
7 wrz 2008, 13:13
przez Sin
ale tak zadnych przerobek nie ma stare graty dadza rade? dzieki za pomoc

Napisane:
7 wrz 2008, 21:42
przez bazakbal
na 100 % pasuje, bo to ten sam silnik, a cena to tylko i wyłącznie twój megakosmos.

Napisane:
7 wrz 2008, 22:04
przez Hazu
bazakbal – Misiaczku

– może
Sin dostaje na niego gwarancje.

Napisane:
7 wrz 2008, 23:45
przez Sin
bazkbal mowisz ze to duzo (jezeli chodzi o gwarancje to nie rozmawialem jeszcze z wlascicielem na ten temat)na allegro widzialem ze te silnik chodza tak do 2000 pln'ow druga sprawa mam troche daleko wiec nawet bedzie mi trudno sprawdzic jak chodzi ten silnik moze znacie kogos z okolic poznania co mialbym taki silnik w dobrym stanie albo ocenilby co dokladnie dolega mojemu Xedosowi.... kurcze juz sam nie wiem co ja mam z tym zrobic juz coraz bardziej zaczyna mnie irytowac to auto grrrrrr...:/

Napisane:
8 wrz 2008, 15:53
przez Sin
Poratujcie jakos, bede niesamowicie wdzieczny

Napisane:
8 wrz 2008, 17:41
przez Hazu
A może zdecydowałbyś się na taki "mini remoncik" (wymiana pierscieni)uszczelniaczy zaworowych) -w dziale 323 jest nawet fotorelacja.
W niektórych wypadkach pomaga.
A używany silnik też moze okazać się szrotem

Napisane:
8 wrz 2008, 17:45
przez brii
Można też wstawić K8 jeśli strata 10KM Ci nie przeszkadza – są znacznie tańsze a też bez problemów pasują


Napisane:
8 wrz 2008, 22:59
przez Sin
NO wlasnie boje sie tego ze kolejny silnik tez nie wiadomo jak dlugo pochodzi:/ przespie sie jeszcze z tym dzieki za pomoc

Napisane:
9 wrz 2008, 15:32
przez aggio
Sin ja na Twoim miejscu bym się w ogóle nie zastanawiał nad wymianą silnika. Jest baaardzo duże prawdopodobieństwo, że kupisz jeszcze gorszego niż masz i będziesz miał te same problemy i/lub nowe. A tak przynajmniej już znasz swoje problemy. No chyba, że ten Twój to kompletny trup. Ale jak tylko sama uszczelka to nie ma co się zastanawiać. Na pewno warto, po zdjęciu głowicy sprawdzić/wymienić pierścienie uszczelniające, itd.

Napisane:
9 wrz 2008, 15:49
przez Sin
Aggio mechanik powiedzial mi ze niby jest juz niezaciekawy, napewno beda do wymiany pierscienie, o ile sie nie myle to klepia mi popychacze no i ta uszczelka, dotego niwe wiem dlaczego nie załączał wentylator kopcil na rozgrzanym nie mial mocy ja chetnie zrobilbym ten remont tylko ile to wszystko bedzie kosztowac i czy czasem nie bedzie tak ze zaczne w niego ladowac a on nadal nie bedzie chodzil tak jak powinien. A moze znacie kogos kto doprowadzilby mi tyen silnik do ladu albo chocial ktos tak konkretny i majacy taka wiedze o tych silnikach zeby mi powiedzial co jest z nim nie tak?. niestety jestem spod poznania i najlepiej byloby kogos z tych okolic