Klub MazdaSpeed

Witam,
Proszę o pomoc w zlokalizowaniu czujnika spalania stukowego w modelu Mazdy jak w temacie.
Podczas badania na kompie wyskoczył właśnie jego błąd (oznaczenie 05).
Nie wiem czy się wypiął czy jest uszkodzony, ale mam nadzieję że jest to rozwiązanie mojego problemu dotyczącego utrzymujących się obrotów na poziomie 1000-1200 i szarpania podczas odejmowania i dodawana gazu. Już był założony podobny temat na forum, ale nikt tam nie napisał odpowiedzi.
Będę ogromnie wdzięczny za Waszą pomoc bo, sprawa dosyć pilna

czujnik znajduje się pod kolektorem dolotowym, tak mniej wiecej na środku, o ile pamiętam idzie od niego różowa wtyczka, dostęp delikatnie utrudniony

Musisz zdjąć kolektor dolotowy i dwie rurki płynu chłodniczego, więc przed robotą spuść płyn
Jakby coś, to mam sprawny czujnik

Dzięki wielkie za pomoc, a myślałem, że obędzie się bez większych rozbiórek
Niedawno zdejmowałem kolektor dolotowy, ale nie pamiętam za bardzo takiego przewodu.
A wiecie może do czego dokładnie jest on wpięty?

Z tego co się dowiedziałem to ten czujnik znajduje się między obiema głowicami, pod kolektorem. Jak zdejmowałem kolektor to nie pamiętam niczego takiego jak czujnik stukowy, tym bardziej jakby miał różową wtyczkę Czy to oznacza, że jest może pod listwą wtryskową? Proszę prześlijcie fotkę z zaznaczeniem gdzie on jest.

Koledzy widzę, że temat wisi więc proszę o zaznaczenie na zdjęciu silnika gdzie jest ten czujnik spalania stukowego. Z góry dzięki!
PS. To nie mój silnik

Zdejmiesz kolektor i rurki od wody, to pod zaślepką znajdziesz czujnik.

Dzięki qbass życie mi ratujesz a raczej nerwy

W tamtym tygodniu robiłem 3 remonty KFa i żaden nie miał czujnika stukowego rok 98 -99.
Może w tych starszych były .
Wiesiek

wiesiek5 napisał(a):W tamtym tygodniu robiłem 3 remonty KFa i żaden nie miał czujnika stukowego rok 98 -99.

a ja mam 95 i tez nie ma tego czujnika

wiesiek5

wiesiek5 napisał(a):Naprawie wyremontuje każdy silnik do mazdy

a mojego tez naprawisz? bo mnie juz krew zalewa. mam taki sam problem jak Barthek1983 z tym ze mi jak skocza obroty to od razu na 2-3 tys i koniec jazdy. zachowuje sie wtedy jakby jechał na ssaniu a jak dodam gazu to go dusi

zastanawia mnie tylko co to moze byc bo po ostatniej wymianie termostatu problem zniknał

ale teraz znowu

ostatnio jak wyjmowalem filtr powietrza to odpielem kostke od przeplywomierza i potem zapomnialem spowrotem wpiac efekt byl taki ze powyzej 2000-3000 dlawil sie paliwem i gasl...moze to przeplywomierz masz padniety?

icemario napisał(a):moze to przeplywomierz masz padniety?

przepływka ok. problem rozwiazany. czujnik temperatury ukladu chlodzenia robil zwarcie czy cos tam, ale po wizycie w debicy u pana wieska(pozdrawiam) i wymianie czujnika wszystko gra