Strona 1 z 3

Uszczelki pokryw zaworów.

PostNapisane: 8 paź 2004, 15:51
przez b2
miałem już jc i cieknie po 13kkm, mam już nową pokrywę (dzieki Marek :) ), szukam uszczelki. Mój "dostawca" proponuje Ajusa (podobno hiszpański),pytam co to za cudo. I ile kosztuje ori.

PostNapisane: 8 paź 2004, 19:37
przez Jaksa
b2,daj sobie spokoj z tymi zamiennikami ( szkoda roboty ) kup sobie u Norena nowe oryginalne koszt ok 100 zł sztuka.

PostNapisane: 9 paź 2004, 01:28
przez Smirnoff
Potwierdzam – zakup zamienników to walka z wiatrakami. Szkoda zachodu, bo to tylko kwestia kilkunastu kkm i znowu się leje. Ten towar to wyłącznie Ori. Zakładasz 1 raz i masz święty spokój na dłuuuuugi czas.
Pozdr
SM

PostNapisane: 14 paź 2004, 19:32
przez Waclaw_Szubert
Smirnoff napisał(a):Szkoda zachodu, bo to tylko kwestia kilkunastu kkm i znowu się leje.

Moje pytanie jest troche bardziej techniczne.
Czy uszczelki oryginalne sklada sie na silikonie?
Jak to sie w ogule trzyma? Chodzi o pokrywe zaworow.
W silniku KL sa takie kapselki pod srube mocujaca, ktora dochodzi do tulejki dystansowej a pomiedzy tym jest jeszcze gumka.
Co tu ma trzymac i jak to wyglada? Czy sruba dociska kapselek, ktory dochodzi do tuleji dystansowej i ma byc ok? czy kapselek sciska gumke i dochodzac do tulei trzyma calosc?
Zastanawiam sie bo u mnie w tylnej pokrywie od strony wydechu tak byly powginane te kapselki ze musialem je troszke podprostowac a nawet przegiolem w druga strone. Jak na razie nie leje wiec chyba dobrze zrobilem?
pozdrawiam
--
Wacek

PostNapisane: 14 paź 2004, 19:43
przez b2
ważne, że sie nie leje. chociaż specjaliści zalecają tak zachowanie odpowiedniej kolejności jak momentu dokręcania śrub pokrywy. w ogóle wszystkiego.

PostNapisane: 14 paź 2004, 22:31
przez marek
mam już nową pokrywę (dzieki Marek:) )


No problem :)

Ja też polecam oryginalną uszczelkę , sam takie założyłem jakieś 10kkm temu i nie mam problemów. I nawet jak popatrzysz na nie to jakościowo się lepsze wydają od zamienników

PostNapisane: 14 paź 2004, 23:14
przez Jaksa
marek napisał(a):I nawet jak popatrzysz na nie to jakościowo się lepsze wydają od zamienników

Zamiennik nie moze wytrzymać wysokiej temperatury w silniku ,uszczelka twardnieje ot i cała tajemnica :P

PostNapisane: 15 paź 2004, 16:55
przez mandini
wlasnie wymieniuem w swojej 323F BA. koszt orginalu 113zl. Mysle ze u ciebie cena bedzie bardzo podobna

PostNapisane: 15 paź 2004, 19:55
przez marek
Cena podobna (100pln) ale V6 ma sztuki DWIE :)

PostNapisane: 15 paź 2004, 20:13
przez b2
ale cieknie jedna :D

PostNapisane: 16 paź 2004, 20:05
przez Globy
Smirnoff napisał(a):Zakładasz 1 raz i masz święty spokój na dłuuuuugi czas.

Haselko reklamowe :)

PostNapisane: 17 paź 2004, 10:00
przez xXx
wlasnie wymieniuem w swojej 323F BA. koszt orginalu 113zl. Mysle ze u ciebie cena bedzie bardzo podobna


Gdzieś tyle zapłacił ??

Wymiana uszczelki pod klawiaturą

PostNapisane: 5 mar 2007, 21:06
przez XEDOS6
Witam klubowiczow. mam malutki problem i chcialbym go rozwiazac z wasza pomoca. Jutro zamierzam wymieniac uszczelke pod klawiatura w mojej madz V6 , kupilem orginalna ale jest problem bo nie wiem na co mam zwrocic najwieksza uwage... z czym moge miec problem , czy ze sciagnieciem kolektora jest jakis wiekszy problem, czy listwe z wtryskami tez musze podnosic? prosze o zczegoly...pozdrawiam

PostNapisane: 5 mar 2007, 21:36
przez Jaksa
Musisz zdemontowac cały kolektor – wtryski jak i wszystko inne ( co widac gołym okiem na kolektorze ) wychodzi z kolektorem ssącym.

PostNapisane: 5 mar 2007, 22:49
przez XEDOS6
a czy kolektor trzyma sie tylko na tych srubach co widac czy z tylu cos go jeszcze trzyma? mowisz ze wtryski wychodza razem z kolektorem? czyli powinno pojsc dobrze.. nigdy nie robilem V wiec troszke sie cykam :] a jakim momentem dokrecac? sruby. pozdro

PostNapisane: 5 mar 2007, 23:31
przez tomekrvf
XEDOS6 napisał(a):co widac czy z tylu cos go jeszcze trzyma?

Jest wspornik kolektora(śruba na klucz 12) na którym zamontowane są zawory sterujące EGR. Ogólnie robota nie jest najprzyjemniejsza.

PostNapisane: 5 mar 2007, 23:44
przez Jaksa
tomekrvf napisał(a):Ogólnie robota nie jest najprzyjemniejsza.
Strach ma wielkie oczy <lol>

PostNapisane: 5 mar 2007, 23:46
przez tomekrvf
Jaksa napisał(a):Strach ma wielkie oczy

No tak. Po prostu nienawidzę odkręcać tej śruby z tyłu kolektora. Wolę zmienić rozrząd w V6

PostNapisane: 6 mar 2007, 00:22
przez wiesiek5
A ja najbardziej lubie odkręcać rurke z kolektora do EGRu klucz 24.
Jak tego nie odkręcisz to nie zaczynaj całej roboty.

PostNapisane: 6 mar 2007, 00:40
przez dakopi
Z autopsji mogę powiedzieć, że jest to wykonalne dla laika, ale najgorzej jest z powrotem wszysko poskładać i nic nie zespuć. Wymiana tych uszczelek zajęła mi 2 dni, ale specjalnie się nie spieszyłem. W poskładaniu pomógł mi aparat cyfrowy, którym przed rozbiórką wszysko sfotografowałem. Najbardziej się namęczyłęm, z tą baszką mocowaną dwoma śróbami z tyłu kolektora <killer> Śróby dokręcałem na wyczucie, chyba wszystko dobrze zrobiłem, bo silnik po przjechaniu 30 tys km jest suchy jak pieprz <jupi> , przydało by się jeszcze wymienić oring na aparacie zapłonowym ...