Strona 1 z 2

Przeciekający uszczelniacz [jaki?] wału korbowego a szarpanie

PostNapisane: 24 kwi 2008, 13:21
przez Woyt4s
Mam następujący problem i juz sam nie wiem co może być przyczyną..
Od jakiegoś czasu przecieka mi uszczelniacz [jaki?] wału korbowego.. znajomy mechanik mówił że narazie mozna jeździć z tym, kontrolować olej, a przy wymianie sprzęgła się zrobi za jednym zamachem.

Problem tylko polega na tym, że ostatnio przy gorącym silniku, podczas ruszania (i tylko podczas ruszania) STRASZNIE mi szarpie samochodem (jest to mniej odczuwalne przy gwałtownym starcie). Jazda w korkach przy ciągłym ruszaniu, jak również na półsprzęgle jest baaaardzo uciążliwa. Natomiast podkreślam że fakt ten ma miejsce tylko i wyłącznie gdy silnik jest mocno zagrzany (na zimnym ruszam w ten sam sposób i nie ma najmniejszego problemu).

Długo się zastanawiałem gdzie tkwi kopłot i doszedłem do tego że być może po dłuższej jeździe olej dostaje się do sprzęgła przez ten nieszczęsny uszczelniacz [jaki?].. no ale czy gdyby tarcza była "mokra" to samochód by szarpał czy raczej sprzegło by sie ślizgało ?? Już sam nie wiem.. Poza tym czy to mozliwe żeby w tej sytuacji (dostawania się oleju do skrzyni) problem powstawal tylko na nagrzanym silniku ?

Bardzo proszę o jakieś sugestie, bo już nie wiem czy brać się za wymianę sprzęgła, czy szukać innej przyczyny..

PostNapisane: 24 kwi 2008, 14:19
przez bazakbal
Tech-Man napisał(a):być może po dłuższej jeździe olej dostaje się do sprzęgła przez ten nieszczęsny uszczelniacz [jaki?].. no ale czy gdyby tarcza była "mokra" to samochód by szarpał czy raczej sprzegło by sie ślizgało

raczej by się ślizgało
Tech-Man napisał(a):czy to mozliwe żeby w tej sytuacji (dostawania się oleju do skrzyni) problem powstawal tylko na nagrzanym silniku ?

rozumię, że chodzi ci o dostawanie się oleju do sprzęgła a nie do skrzyni :) raczej powodem szarpania jest coś innego, a na zimnym wydaje się, że szarpie mniej, bo jest na ssaniu

PostNapisane: 24 kwi 2008, 15:10
przez Hugo
Może również szarpać. Znam to z autopsji.

PostNapisane: 24 kwi 2008, 16:01
przez MarekS
szarpanie to typowy objaw dla zwichrowanego docisku sprzęgła,trzęsie całą budą.
Może być też tak,że olej z wycieku przedostaje się w niewielkiej ilości do sprzęgła,na tyle małej,że nie rozsmarowuje się na całej powierzchni,co spowodowałoby ślizganie,a rozsmarowuje się jedynie na kawałku,co powoduje szarpanie i daje taki efekt jak zwichrowany docisk.
Myślę tak:lepiej nie będzie.Wyciek będzie się powiększał,szarpanie budą też raczej nie zaniknie.Jeśli Cię stać to wymieniaj komplet sprzęgła i przy okazji uszczelniacz.

PostNapisane: 25 kwi 2008, 06:08
przez Woyt4s
bazakbal napisał(a):rozumię, że chodzi ci o dostawanie się oleju do sprzęgła a nie do skrzyni

tak oczywiście ;)

Hugo napisał(a):Może również szarpać. Znam to z autopsji.

wczoraj przeprowadziłem magiczny test sprzęgła i ... bez problemu ruszyłem na 5 biegu (z tego co się doczytałem sprzęgło kwalifikuje sie więc do wymiany)

MarekS napisał(a):Jeśli Cię stać to wymieniaj komplet sprzęgła i przy okazji uszczelniacz.

Tak zrobię. Pozostaje mi tylko miec nadzieje że właśnie to jest przyczyną..
Dam znać co i jak wkrótce

Dziękuje bardzo za pomoc
Pozdrawiam

PostNapisane: 25 kwi 2008, 06:43
przez Woyt4s
Apropos
bazakbal napisał(a):a na zimnym wydaje się, że szarpie mniej, bo jest na ssaniu

Nie na aż tak zimnym – moge spokojnie jeździć przez kilkadzisiąt dobrych minut i nic się nie dzieje, dopiero po dłuższej jeździe po miescie (przy ciągłym stawaniu i ruszaniu) zaczyna się kłopot..

PostNapisane: 25 kwi 2008, 22:45
przez Hazu
Więc nie wyciek jest powodem szarpania tylko ślizgające się sprzegło/tarcza która po nagrzaniu się "wichruje"
A jaki przebieg ma ten twój samochód bo nie pamiętam?

PostNapisane: 28 kwi 2008, 07:52
przez Woyt4s
Sorry nie było mnie kilka dni :D

Hazu napisał(a):która po nagrzaniu się "wichruje"

O to mi właśnie chodziło. Bo już nie wiedziałem jak sobie wytłumaczyc to że na zimnym silniku działa ok a na rozgrzanym nie.

Hazu napisał(a):A jaki przebieg ma ten twój samochód bo nie pamiętam?

172

A tak wogóle mniej więcej co ile wymienia sie sprzęgło ?

PostNapisane: 28 kwi 2008, 08:21
przez MarekS
no tak mniej więcej na 172 :)

PostNapisane: 28 kwi 2008, 10:40
przez Woyt4s
hehe.. czyli u mnie pewnie ori siedzi jeszcze :]

PostNapisane: 29 kwi 2008, 21:04
przez MarekS
ja mam prześmigane 180 kkm i jeszcze ori jest.Objawów zbliżającego się końca jeszcze nie ma.
Jak będziesz zmieniał to pamiętaj żeby przesmarować łożysko igiełkowe w kole zamachowym.To te ,w które wchodzi wałek sprzęgłowy.

PostNapisane: 29 kwi 2008, 22:38
przez Hazu
MarekS napisał(a):ja mam prześmigane 180 kkm i jeszcze ori jest.Objawów zbliżającego się końca jeszcze nie ma.

No cóż u mnie jest 220 przejechane i sprzęgło oraz przeguby oryginalne w bez żadnych oznak końca.
poza tym wycieków z silnika też absolutnie niema.

PostNapisane: 30 kwi 2008, 20:31
przez Woyt4s
No cóż Panowie – dzisiaj odebrałem swoja Mazdeczkę <jupi> ..dostała nowe sprzęgiełko AISIN + wymienione uszczelniacze. Prawie 1000 zł w plecy ale warto było. Jazda bez porównania – teraz to prawdziwa przyjemność :D
Więc jak się okazuje sprzęgło było właśnie powodem mojego szarpania. Dziś z konieczności dość długi czas pojeździłem w lubelskich korkach i nie było najmniejszych problemów.. rewelacja

MarekS napisał(a):Jak będziesz zmieniał to pamiętaj żeby przesmarować łożysko igiełkowe w kole zamachowym.To te ,w które wchodzi wałek sprzęgłowy.

Sprzegiełko nie było wymieniane przeze mnie, ale jestem pewien że czynność ta nie została pominięta ;) Madzia była w dobrych rękach :D

Hazu napisał(a):sprzęgło oraz przeguby oryginalne w bez żadnych oznak końca

No nie mów że wyjmowałeś skrzynie żeby sprawdzić sprawdzić czy sprzęgło masz ori ;)

Hazu napisał(a):wycieków z silnika też absolutnie niema

U mnie tez juz nie ma :P :P :P a wszystko ładnie umyte, pachnie nowością hahaha

PostNapisane: 30 kwi 2008, 20:57
przez bazakbal
Tech-Man napisał(a):Hazu napisał:
sprzęgło oraz przeguby oryginalne w bez żadnych oznak końca

No nie mów że wyjmowałeś skrzynie żeby sprawdzić sprawdzić czy sprzęgło masz ori

dokładnie o tym samym pomyślałem :)
ile dałeś za samą wymianę sprzęgła?

PostNapisane: 30 kwi 2008, 21:24
przez Hazu
No nie, 100% pewności nie można mieć nigdy.
kupiłem samochód gdy miał 170 000 przebiegu
sprzęgło skrzypiało przy wciskaniu (jakby było wymieniane to nie skrzypiało by)
po przesmarowaniu wałka sprzęgłowego przestało skrzypiec
i chodzi bez problemów

PostNapisane: 1 maja 2008, 06:27
przez Woyt4s
bazakbal napisał(a):ile dałeś za samą wymianę sprzęgła?

300 zł choć do V6 troche więcej by wyszło (przynajmniej tam gdzie ja robiłem).. generalnie sporo roboty jest przy tym..

Hazu napisał(a):100% pewności nie można mieć nigdy

Można <faja> , wyjmujesz skrzynkę "w wolnej chwili" i masz pewność hahaha hahaha hahaha

PostNapisane: 1 maja 2008, 07:47
przez Hazu
Tech-Man napisał(a):300 zł choć do V6 troche więcej by wyszło (przynajmniej tam gdzie ja robiłem).. generalnie sporo roboty jest przy tym..


Trzeba wymować silnik czy od dołu to da się zrobić?
bo jeśli od dołu to to powinna być ta sama robota

Pytałeś ile kosztować może wymiana do w v-ce

PostNapisane: 1 maja 2008, 10:50
przez Widelec
trzeba rozpiąć trochę pod silnikiem. dostęp ogólnie średnio ciekawy... ja jestem umówiony na wtorek rano na wymianę kompletnego sprzęgła, uszczelniaczy półosi i uszczelniacza wału – wstępnie robocizna to 5 stówek... :|

PostNapisane: 1 maja 2008, 14:10
przez Woyt4s
Hazu napisał(a):Trzeba wymować silnik czy od dołu to da się zrobić?

hmm u mnie robili od dołu <faja>

Hazu napisał(a):Pytałeś ile kosztować może wymiana do w v-ce

Nie pytałem ale napewno więcej. Moge zapodać Ci numer do tego zakładu.. zapytasz :)

Re: Przeciekający uszczelniacz [jaki?] wału korbowego a szarpanie sprzęgła

PostNapisane: 8 wrz 2010, 22:07
przez sylwo
Stare posty ale problem się nie starzeje:)
Witam:P
Mam podobny problem tyle, że ... po wymianie sprzęgła na nowe :|
Do wymiany doszło ponieważ jak już ktoś wyżej wspomniał tarcza sprzęgła była zużyta i "falowała" po zagrzaniu się.
Teraz szarpanie jest zdecydowanie inne niż wcześniej – występuje tylko na pół sprzęgle i ma większą częstotliwość oraz nie jest tak gwałtowne.
Wstępnie się umówiłem na poniedziałek z tym samym mechanikiem ale proszę o dzielenie się wiedzą:)
Za wymianę sprzęgła w Vce zapłaciłem łącznie 650pln, silnika wyciągać nie trzeba, jedynie problemem może być tłumik ;)