Strona 1 z 3

Dzwiek – problem rozwiazany rolka prowadzaca! Nie podlaczony

PostNapisane: 27 paź 2007, 18:30
przez monter24
Witam!

Zamieszczam filmik, ponieważ mechanicy w mojej miejscowości nie wiedzą co jest przyczyną, że moj xedos wydaje dzwiek niczym traktor.
Dzwiek jest podobny jakbyśmy na gorący kolektor wylali zimną wodę! Najbardziej klekot słychać przy obudowie jednej i drugiej strony pokrywy paska rozrzadu. Czy to może być przyczyna napinaczy i rolek, a moze woda dostaje sie do silnika i dlatego taki dzwiek wydaje ? Nie zaoobserwowalem w płynie oleju, jedynie troche płynu ubywa .



http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6940&hl=pl

straszny dźwięk

PostNapisane: 27 paź 2007, 18:37
przez Menestys
sorki, ale też bym się przeraził! To może być poważne.

PostNapisane: 27 paź 2007, 18:37
przez qbass
Ja stawiam na koniec pompy wody...
monter24 napisał(a): jedynie troche woda ubywa .

Poza tym zalej Madzi płyn a nie zwykłą wodę.

pompa

PostNapisane: 27 paź 2007, 18:47
przez Menestys
też mi pompa padła 2 lata temu, nie miałem takiego objawu. Jedyne co zauważyłem to mokrą plamę od wody pod silnikiem i wyschnietą białą strużkę na pompie wody.

PostNapisane: 27 paź 2007, 19:14
przez monter24
Oczywiscie, ze jest plynem zalany ! No a czy mozliwe jest przy uszkodzonej pompie wodnej, ze czasami bedzie kaluza pod autem a innym razem ani kropli ??

PostNapisane: 28 paź 2007, 13:08
przez Hazu
Możliwe.

Ale sprawdx jeszcze podłączenie parownika bo tam może uciekać płyn.

Ja miałem niezłego strach jak z pod maski zaczeła buchać para zaraz po uruchomieniu silnika.
Okazałeo się że w przewodzie wodnym od lpg zrobiła się dziurka i zało kolektor tylny.

PostNapisane: 28 paź 2007, 13:46
przez monter24
Osobiscie sprawdzilem wszystkie zaciski bo wiadomo jak to jest we warsztatach. Ktos zawola i mozna czegos nie dokrecic.

Jechalem z Lodzi byl wypadek wiec sie zatrzymalem i poszedlem zobaczyc co sie stalo, wracam a tam kaluza pod autem kolo zalane plynem i kaluza na wysokosci cos tak pompy wodnej. Uzupelnilem braki bo zawsze mam przy sobie plyn – (kiedys padl mi silnik z powodu braku plynu wiec teraz zawsze mam przy sobie ) Weszlo ok 0,5 litra. No ale patrze i nic nie cieknie . Hmm JEsli raz cos wylecial to dalej powinno leciec ?? No chyba , ze pompa dzila na jakis dziwnych zasadach o ktorych nie mam pojecia !

Dwa, Odkrece korek na zimnym nie odpalanym aucie uzupelnie brak i na moich oczach widze jak plyn znika moge woz strazacki zamowic :) i lac do wieczora i zawswze bedzie malo :) Sytuacja sie zmienia kiedy auto nagrzewam temperatura na maxa i dolewam wtedy ma przy dobrej tem dosyc i to wystarczalo na jkis czas ale od przedwczoraj to plyn znika w takich ilosciach , ze szkoda gadac !

Trzy to zauwazylem, ze nigdy auto nie zaciagalo plynu ze zbiornika wyrownawczego, od kiedy mam to auto nic tam nie wlewalem , bo zawsze jest ok Hmm przeciez jesli plyn mi ucieka to powinnien pobierac ze zbiornika? Chyba , ze to znowu dzila na jakis zasadach o ktorych nie mam pojecia wiec prosze o pomoc .

Zauwazylem, ze wskaznik temperatury na liczniku rano zawsze jest w takim mieejscu jak nagrzany , dopiero po wlaczeniu zaplonu spada na dol, czy tak mam byc ?? Bo jeszcze tego brakowaloby aby nie pokazal mi ze temperatura jest za wysoka :(

płynu w oleju nie ma i odwrotnie wiec...

Narazie nic nie tykam , choc daleko jechac nie moge bo plyn znika wiec prosze o pomoc bo wydac tysiace jest prosto nie na to co trzeba ! I ten dzwiek cos w stylu lania wody na kolektor , jak moj silnik chodzil jak elektryczny bo kiedys tak bylo wyczytalem ze trzeba polac na kolektor szklanke wody jesli bedzie jak traktor chodzil tzn , ze mamy uszczelke pod kolektorem do wymiany i tak zrobilem wymienilem i bylo ok :) Wiec tyen tes dziala!

PostNapisane: 28 paź 2007, 14:06
przez qbass
monter24 napisał(a):Dwa, Odkrece korek na zimnym nie odpalanym aucie uzupelnie brak i na moich oczach widze jak plyn znika moge woz strazacki zamowic

Jak wtedy nie widzisz że cieknie, to wlej ile się zmieści. Płyn bardzo wolno schodzi do układu.

monter24 napisał(a): Sytuacja sie zmienia kiedy auto nagrzewam temperatura na maxa i dolewam

nie polecam dolewać na gorącym silniku, bo możesz uszkodzić głowicę.
monter24 napisał(a):Trzy to zauwazylem, ze nigdy auto nie zaciagalo plynu ze zbiornika wyrownawczego, od kiedy mam to auto nic tam nie wlewalem , bo zawsze jest ok Hmm przeciez jesli plyn mi ucieka to powinnien pobierac ze zbiornika? Chyba , ze to znowu dzila na jakis zasadach o ktorych nie mam pojecia wiec prosze o pomoc .
odepnij wężyk i dmuchnij, żeby zobaczyć czy drożny...

monter24 napisał(a):Zauwazylem, ze wskaznik temperatury na liczniku rano zawsze jest w takim mieejscu jak nagrzany , dopiero po wlaczeniu zaplonu spada na dol, czy tak mam byc

Nie!

Ja dalej stawiam na pompę wody. Z temperaturą lepiej nie igrać, bo szkoda byłoby zatrzeć silnik ;)

PostNapisane: 28 paź 2007, 14:44
przez monter24
Temperatura na max w kabinie ! wtedy dolewa az do momentu kiedy zacznie samoistnie wylatywac plyn, no taki opis znalazlem na forum odnosnie odpowietrzania ukladu!

Czyli wskaznik temperatury do wymiany w liczniku ?

Dmuchalemi bombli w wyrownawczym wiec jest wszystko drozne...

Czy przy wymianie pompy wody sciagam paek rozrzadu ?

Bede musial podjechac do mechanika aby to wykonal ale ja wymyslilem nastepujacy sposob prac :

– rozbieram pasek
– warto sprawdzic luz na rolkach jesli jest wymienia rolkę
– nowa pompa
– nowy pasek ewentualnie rolka?
– czy idzie sprawdzic napinacz ?
– moze jakies uszczelniacze ? jesli tak to jakie ?

Teraz bede dolewal wody zobacze czy do wieczora wystarczy mi czasu :)) Hehe moze leciec z pompy i tak zaraz nie bedzie kapac... :)

PostNapisane: 28 paź 2007, 15:38
przez qbass
monter24 napisał(a):Czy przy wymianie pompy wody sciagam paek rozrzadu ?

Niestety tak, trzeba rozpinać rozrząd.
monter24 napisał(a):Czyli wskaznik temperatury do wymiany w liczniku ?

Bardzo możliwe, choć nie na 100%.

Co do kolejności prac, to najpierw warto ściągnąć obudowy rozrządu i zobaczyć czy przy pompie się nie poci.
Powiedz niech obejrzą Ci cały układ z każdej strony, przy zimnym jak i nagrzanym silniku.
Z której mniej więcej strony masz wyciek? od strony kierowcy, czy pasażera?

PostNapisane: 28 paź 2007, 16:54
przez monter24
Wiec tak wy sobie siedzicie spokojnie w domku a ja co dwie minuity dolewam okolo 300 ml plynu na zimnym aucie :)) Pewnie tak moglmym do rana :)) Co najlepsze nic nie kapie tak w sposob widoczny a przy takiej ilosci plynu no raczej jakas chodz drobna kaluza powinna powstac . No chyba, ze ja dolewam a plyn do wyrownawczego ucieka ? Jest taka opcja ?

Jak juz cos leci to na goracym silniku od strony pasazera, ale niezawsze to zaobserwuje a plynu i tak bedzie brakowac, czujnik temperatury nowy wiec pozostaje tylko licznik no chyba , ze jakies zwarcie w obwodzie, ale to chyba wcaleby nie pokazywal ...

PostNapisane: 28 paź 2007, 16:54
przez chudy
monter24 napisał(a):Trzy to zauwazylem, ze nigdy auto nie zaciagalo plynu ze zbiornika wyrownawczego

I nigdy nie zaciągnie :) Xedos tak ma – zbiorniczek pełni jedynie funkcje naczynia przelewowego i do niego trafia nadmiar płynu który rozszerza się przy nagrzewaniu silnika. Zauważ że abiornik jest umieszczony nisko a nie powyżej silnika jak w typowych przypadkach.

PostNapisane: 28 paź 2007, 17:25
przez monter24
W takim przypadku zawsze bedzie brakowac plynu w ukladzie, bo jesli nadmiar odplynie to przy zimnym silniku bedzie go brakowac baa dalej na cieplym tez bo nie zaciagnie ?? Ok niech sobie jest nizej , ale moim zdaniem przy szczelnym ukladzie jednak powinnien zaciagnac , ale tak tylko sobie mysle , co sadzicie ??

PostNapisane: 28 paź 2007, 17:40
przez Widelec
powinien, ale tak nie robi. u mnie też w zbiorniku pełno i równiutko trzyma, a do chłodnicy czasem dolewać trzeba...

PostNapisane: 28 paź 2007, 17:46
przez qbass
monter24 napisał(a): No chyba, ze ja dolewam a plyn do wyrownawczego ucieka ? Jest taka opcja ?
Odkręć korek od str. kierowcy, ten na zbiorniczku przy chłodnicy i sprawdz jak wygląda. Powinien mieć sprężynkę.
monter24 napisał(a):Jak juz cos leci to na goracym silniku od strony pasazera

Więc od strony pompy.

monter24 napisał(a): czujnik temperatury nowy

Można byłoby pomierzyć jeszcze jego rezystancję, ale raczej to będzie bezcelowe.
chudy napisał(a):I nigdy nie zaciągnie Xedos tak ma – zbiorniczek pełni jedynie funkcje naczynia przelewowego

Niestety, ale się mylisz. W takim wypadku zawsze brakowałoby płynu w układzie :) Podczas gdy płynu w układzie jest mało, to zostaje zaciągane ze zbiornika.
monter24 napisał(a):W takim przypadku zawsze bedzie brakowac plynu w ukladzie, bo jesli nadmiar odplynie to przy zimnym silniku bedzie go brakowac baa dalej na cieplym tez bo nie zaciagnie
Dokładnie o tym mówię.

monter24 napisał(a): ale moim zdaniem przy szczelnym ukladzie jednak powinnien zaciagnac
Dobrze myślisz. Jeśli układ jest sprawny i niezapowietrzony, to tak będzie.

PostNapisane: 28 paź 2007, 18:00
przez monter24
HEEEH to ja juz nic nie rozumiem :)) Jaki piekny taki skomplikowany :)

Czyli ile dolewasz srednio tego plynu ?

Moj ojciec ma starego lancera no i tam jak doleje plyna do pelna to nawet stan nie drgnie przez miesiac , ja zaraz sie przejade i aby do korka byl stan musze doleje 0,3 ml i zaraz nadal bezie malo?

Czyli mam sie nie przejmowac ?? Na goracym silniku waz jest miekki czyli tam nie ma plynu ! Od strony kierowcy patrzac na silnik z przodu auta jest pelno ale sprezyna tam nic takiego nie ma tylko normalny korek !

PostNapisane: 28 paź 2007, 18:12
przez qbass
monter24 napisał(a):Czyli mam sie nie przejmowac

A kto tak napisał? Masz się przejmować!
monter24 napisał(a): ale sprezyna tam nic takiego nie ma tylko normalny korek !

Na korku ma być sprężynka, która dosicka takie uszczelnienie. Podczas gdy w układzie jest duże ciśnienie, sprężyna otwiera przepływ i nadmiar płynu właśnie tamtędy ucieka do zbiornika.
A zapytałem o ten korek dlatego, że niektórzy potrafią zastąpić go zwykłym <killer> monter24, sprawdź czy korki na silniku i na tym sbiorniczku są takie same. Na zbiorniczku masz mieć taki: http://motocom.pl/motocom/foto/b/th_J1545002.jpg a na silniku: http://motocom.pl/motocom/foto/b/th_J1542002.jpg

PostNapisane: 28 paź 2007, 18:21
przez monter24
Przepraszam, tylko mi sie wydawalo! Sa inne masz racje na silniku jest zwykly koreka na zbiorniczku jest ze sprezyna ktora mozna docisnac, przed momentem otkrecilem ten korek i plynu tam nie ma hehe nigdzie nie mam juz plynu, wiem ze to nie jest zabawne , ale mnie to zaczyna smieszyc, za co przepraszam! Juto jade do mechanika aby dobrze sprawedzil mi caly uklad!

No a jesli pompa wody ucieka to wtedy tez moze nie zaciagac ze zbiornika bo mam nieszczelny uklad ??

Jak sie dostac do licznika aby wymienic wskaznik temperatury i czy sa dostepne w sklepach czy tylkow ASO ?

PostNapisane: 28 paź 2007, 18:43
przez qbass
Najpierw sprawdź szczelność, potem wlewaj płyn ile wlezie. powinno wejść coś koło 7-8 litrów.
I jeszcze jedno pytanie. Jak odpalisz to nie kopci z wydechu na biało?

PostNapisane: 28 paź 2007, 19:55
przez monter24
hmm

no na bialo tak, ale jak jest zimny czy jak ? Wlasciwie mam lpg wiec zbytnio sie nie przejmowalem tym kopceniem no i jak jest norma bo to duzy silnik + LPG wiec co z tym bialym dymem jakies normy? Jesli za duzo to jaka jest przyczyna ?