Strona 1 z 2

Planowanie głowicy

PostNapisane: 24 paź 2007, 12:10
przez Button
Witam,

po ciężkich przejściach związanych z zagotowaniem się płynu chłodzącego (po zatarciu paska od jego pompy) wymieniłem w warsztacie górną rurę od chłodnicy, termostat, łozysko zatartej rolki oraz pasek.

Niestety codziennie ubywa mi płyn, auto po odpaleniu pracuje jakby na 5 garach, obroty wariują, silnik pracuje bardzo nierówno.

Oddałem auto do warsztatu Mazdy (nie ASO). Gość zadzwonił do mnie po 2h i powiedział, że nie ma widocznych wycieków z ukł. chłodzącego oraz, że w układzie jest bardzo duże ciśnienie. Powiedział, że najprawdopodobniej uszkodzeniu po przegrzaniu uległa głowica.
Nie wiadomo czy wystarczy planowanie czy być może pękła.
Gość powiedział, że w przypadku planowania cały koszt to 2000.

Poradźcie mi czy jest to dobra czy wysoka cena (z wymianą uszczelek i robocizną) czy w takiej sytuacji mam jakieś inne możliwości

PostNapisane: 24 paź 2007, 14:07
przez bazakbal
rafal_gz napisał(a):Poradźcie mi czy jest to dobra czy wysoka cena (z wymianą uszczelek i robocizną) czy w takiej sytuacji mam jakieś inne możliwości

cena kosmiczna. zmień mechanika.
zależy jak bardzo go przegrzałeś. może wystarczyć sama wymiana uszczelek, nie dowiesz się dopóki nie rozbierzesz silnika. większym problemem mogą być pierścienie, które też mogą być do wymiany.

PostNapisane: 24 paź 2007, 16:14
przez Bartek.
bazakbal napisał(a):
rafal_gz napisał(a):Poradźcie mi czy jest to dobra czy wysoka cena (z wymianą uszczelek i robocizną) czy w takiej sytuacji mam jakieś inne możliwości

cena kosmiczna. zmień mechanika.
zależy jak bardzo go przegrzałeś. może wystarczyć sama wymiana uszczelek, nie dowiesz się dopóki nie rozbierzesz silnika. większym problemem mogą być pierścienie, które też mogą być do wymiany.

Bez planowania to zły pomysł.

PostNapisane: 24 paź 2007, 16:23
przez qbass
rafal_gz napisał(a):Gość powiedział, że w przypadku planowania cały koszt to 2000.

hahaha hahaha hahaha Chyba pilnikiem by to musiał planować hahaha
Splanowanie 2-óch głowic to 100 zł +– 50 zł i uszczelki około 160 zł/szt. Skąd on tą cenę wziął?

PostNapisane: 25 paź 2007, 15:57
przez Button
Podobno sprawdzenie 2 głowic to koszt 240 pln.
Powiedziałem gościowi żeby brał się za robotę pod warunkiem, że wszystkie czynności wraz z ceną jaką będę za nie płacił były wypisane na fakturze.

Obawiam się jednak, że mój budżet nie wytrzyma takiego obciążenia i będę się musiał pozbyć Xedoska.

Przynajmniej kupujący dostanie auto serwisowane, ze świeżym olejem, nowymi wszystkimi filtrami, nowymi łącznikami stabilizatorów, nowym przegubem zewnętrznym :)

PostNapisane: 25 paź 2007, 17:58
przez dcc69
Powiem tak.
Jesteś rafal_gz z Łodzi.
Ja jestem z Piotrkowa jesli chcesz to zapraszam do Nas podjedziemy do gościa który świadczy usługi jako Narzedziowiec.
Sam jestem technologiem narzedziowym w jednym z Piotrkowskich zakładów.Kiedyś mój zakład zanim stworzył narzedziownie zamawiał u nieo przyrzady spawalnicze,wiertarskie itp.
Ale nie o tym.
W chwili kiedy zaczeła moja grymasić a koledzy na forum zaczeli mi mowic ze tez wymiana pierscieni a co za tym idzie planowanie głowicy , zacząłem szukać zakładu który planuje głowice.
Wszyscy mi powiedzieli ze u Mazeranta to zrobi sie.
Podjechałem i za frezowanie głowicy powiedzieli mi 30 zł. Samo planowanie głowicy.
Tak trzydzieści złotych !!!!
Juz wszyscy u Nas w okolicy tez wysyłaja do Łodzi głowice do robienia i ludzie płacą krocie ale starzy mechanicy oddają tu na miejscu.
Jesli jesteś zainteresowany pisz na PW lub na gg (6398179)
A w Wolborzu tez jest mechanik ktory oprocz szlifowania glowicy robi szlif pod gniazda zaworó. Bierze 12 zł od zaworu a planowanie głowicy jest wliczone w cene zaworów.
Tylko ze nie mam do niego numeu ale moze chłopak ze sklepu ktory mi o nim powiedział bedzie miał.
Pozdrawiam.

PostNapisane: 6 lis 2007, 12:50
przez arni0000
Jeśli potrzebujesz głowicę daj znać. W Bełchatowie tez mamy dobrych gości od V-łek. Naprawiali moje audi A8 4.2 i jestem bardzo zadowolony robili mi też omegę V6 z którą wielu nie mogło sobie poradzić.

PostNapisane: 6 lis 2007, 15:23
przez Button
Autko od wczoraj "się robi". Znalazłem gościa, który ma odpowiedni sprzęt do sprawdzenia stanu głowicy oraz splanowania jej. Za całość z wymianą uszczelek zapłacę 900 pln.

Mam nadzieję, że to przywróci życie mojemu autku, bo zimno się zrobiło, śnieg zaczął padać i mam już dość MPK.

PostNapisane: 6 lis 2007, 15:34
przez qbass
Skoro będziesz miał i tak zrzucane głowice, to pokusiłbym się o wymianę pierścieni. Koszt w tym przypadku nieduży.
Poza tym, przypilnuj, żeby założyli Ci oryginalne uszczelki pog głowy, albo porządne zamienniki. Oby nie JC (AJUSA) ;)

PostNapisane: 6 lis 2007, 15:35
przez Grzyby
qbass napisał(a):Skoro będziesz miał i tak zrzucane głowice, to pokusiłbym się o wymianę pierścieni. Koszt w tym przypadku nieduży.

jasne że warto "przy okazji" :)

PostNapisane: 6 lis 2007, 17:08
przez Button
Grzyby napisał(a):
qbass napisał(a):Skoro będziesz miał i tak zrzucane głowice, to pokusiłbym się o wymianę pierścieni. Koszt w tym przypadku nieduży.

jasne że warto "przy okazji" :)


a jakie mogą być koszta wymiany pierścieni?

PostNapisane: 6 lis 2007, 17:12
przez qbass
Robota mała, więc za wymianę pewnie z 50 zł, a pierścienie jakbyś znalazł RIK'i, to w granicach 400 zł i masz święty spokój.

PostNapisane: 6 lis 2007, 17:50
przez Bartek.
50 zł to chyba "od dziury" albo przy zdemontowanych wcześniej głowicach i to nie jestem pewien czy poza Albanią... <lol>

PostNapisane: 6 lis 2007, 18:02
przez qbass
Bartek. napisał(a):50 zł to chyba "od dziury" albo przy zdemontowanych wcześniej głowicach i to nie jestem pewien czy poza Albanią...

Mógłbyś trochę sprecyzować?
Napisałem chyba że skoro ma zrzucone głowice, to wymiana pierścieni będzie tylko "kosmetyką". Czytaj uważnie. Jeśli natomiast dobrze przeczytałeś wszystko co napisałem, to dziwię się temu, kto by wziął więcej za odkręcenie miski olejowej i korbowodów i skręceniu tego później do kupy... Maksymalnie to z 2 godz. roboty.

PostNapisane: 6 lis 2007, 18:30
przez Bartek.
Wymiana pierścieni to nie zmiana oleju...

PostNapisane: 6 lis 2007, 18:36
przez qbass
qbass napisał(a): Maksymalnie to z 2 godz. roboty.


Bartek. napisał(a):Wymiana pierścieni to nie zmiana oleju...

Więc jeśli zmieniasz olej 2 godz. to gratuluję :]
Jestem właśnie na etapie wymiany pierścieni w moim 2.5V6, w kilku autach (w tym 626 GE KL) już pierścienie zmieniałem i nie uważam tego za jakąś supertrudną operację.

PostNapisane: 6 lis 2007, 19:54
przez Bartek.
Nie napinaj się i nie traktuj tego jako ataku na Twoją osobę. Po prostu tego rodzaju operacja wymaga po pierwsze wiedzy i doswiadczenia po drugie odpowiednich narzedzi oraz dokładnego pomierzenia i wyczyszczenia wszystkiego. Oczywiście nie watpie w Twój mechaniczny talent i zyczę Ci zeby za każdymrazem taka wymiana kosztowała tylko 50 zł jednak radził bym Ci poprosić o rachunek i gwarancję na pismie na taka robotę. I przedmiotem nie jest tu to w jakim czasie zmieniam olej tylko w jakim czasie mechanik wymieni pierścienie.
Pozdrawiam

PostNapisane: 6 lis 2007, 20:08
przez qbass
Bartek. napisał(a):Nie napinaj się i nie traktuj tego jako ataku na Twoją osobę.

Przecież ja mówię spokojnie ;) Bez spięć <piwo>
Bartek. napisał(a):Po prostu tego rodzaju operacja wymaga po pierwsze wiedzy i doswiadczenia po drugie odpowiednich narzedzi oraz dokładnego pomierzenia i wyczyszczenia wszystkiego.

To jest oczywiste przecież. Bez wiedzy i narzędzi chyba nikt by się tego nie podjął :) Podstawą jest tu pomierzenie owali cylindrów, bez sprawdzenia tego, nie ma po co zabierać się za remont.
Bartek. napisał(a):jednak radził bym Ci poprosić o rachunek i gwarancję na pismie na taka robotę

Myślę, że mnie nie zrozumiałeś. Ja to robię sam i nie kosztuje mnie to nic oprócz części. Jeśli robię komuś to kasuję odpowiednio ;)
Bartek. napisał(a): I przedmiotem nie jest tu to w jakim czasie zmieniam olej tylko w jakim czasie mechanik wymieni pierścienie.
Przepraszam za moją małą ironię...
Mówię tylko suche fakty. Mi zajmuje tyle wyjęcie korb (po uprzednim pomierzeniu owali cylindrów) z tłokami i zmiana pierścieni. Oczywiście głowice uprzednio są ściągnięte.
Pozdrawiam! :)

PostNapisane: 6 lis 2007, 21:27
przez lucas_ka
Za 50 zł to mi by sie nie chciało miski olejowej odkrecac ...

PostNapisane: 6 lis 2007, 21:53
przez Bartek.
Własnie...