Strona 1 z 1

cichy pisk (gwizd) w silniku przedziale 2000-2500 obr. – nap

PostNapisane: 14 sie 2007, 23:43
przez Widelec
po wymianie rozrządu (komplet) pojawił się taki cichy pisk/gwizd (ale jeszcze nie świst), gdzieś z silnika, w czasie jazdy w przedziale 2000-2500 obr/min. może to być wina zbyt mocno naciągniętego napinacza, który ktoś pomagał sobie na hama założyć zamiast pozwolić mu "samemu się ustawić"? od wymiany przeszło jakieś 4000 km.

PostNapisane: 15 sie 2007, 06:05
przez Hazu
Napinacz hydrauliczny jest po to zastosowany aby sam napinał pasek z właściwą siłą – tego się nie reguluje.

Nie przejmój sie jedź do mechanika który Ci to założył niech poprawi.
<jelen>
Pewnie coś zepsuł przy zakładaniu (łązysko ) lub niewłaściwie założył.

PostNapisane: 15 sie 2007, 11:27
przez Widelec
tylko co poprawi? bo jak nie wiadomo co to musiałby cały rozrząd zakładać od nowa...

PostNapisane: 15 sie 2007, 11:51
przez Hazu
nie interesuj się tym co się stało.

Mechanik podioł się tego to niech to poprawi nawet jeżeli by miał na własny koszt wyszystko wymienić.
No chyba że sam to wymieniałeś??

PostNapisane: 15 sie 2007, 21:30
przez pawelc
od wymiany 4000 km i co wina mechanika -zapomnij ;)

PostNapisane: 15 sie 2007, 23:28
przez Widelec
pawelc napisał(a):od wymiany 4000 km i co wina mechanika -zapomnij

prawie 5000km. nie wiem czy było to od razu czy dopiero teraz się pojawiło – bardzo prawdopodobne że nawet gdyby było cały czas to wcześniej nie zwróciłem na to uwagi :P między innymi dlatego właśnie nie ma co wracać się do mechanika bo za dużo czasu minęło i kilometrów.

PostNapisane: 16 sie 2007, 13:37
przez Żanetka
Proszę użyć Szukajki ( Jak używać funkcji szukaj ) Twój problem był już prawdopodobnie poruszany, proszę odnalezc temat który najbardziej pasuje do Twojego problemu i się do niego dopisać.
Proszę Ciebie abyś zapoznał się z:
Regulaminem tego działu
oraz
FAQ
dziękuję i pozdrawiam :)

Za 24h będzie kosz.

PostNapisane: 16 sie 2007, 18:01
przez Widelec
Żanetka napisał(a):Twój problem był już prawdopodobnie poruszany

Jak słusznie zauważyłaś – PRAWDOPODOBNIE, co wcale nie oznacza że był... Gdybym znalazł pasujący do mojego problemu to bym nie zakładał nowego tematu. Jeśli nawet jest – widać tak zakamuflowany że moje wyszukiwanie różnymi kombinacjami niewiele niestety daje...
ps. Nie chodzi mi o piszczenie pasków klinowych które byłyby zużyte lub poluzowane.

PostNapisane: 16 sie 2007, 19:53
przez Hazu
pawelc napisał(a):od wymiany 4000 km i co wina mechanika -zapomnij

to może uszkodzona rolka lub cos innego. na części przecież jest rok gwarancji.

a może ten mechanik nigry nie widział takiego napinacza i nie potrafiąc go właściwie założyc coś uszkodził.

PostNapisane: 16 sie 2007, 20:43
przez Widelec
patrzyłem z ciekawości pare minut temu, i od strony silnika, tego piszczenia nie słychać... z rano spojrzę czy zawsze i cały czas tak piszczy w czasie jazdy, czy tylko od czasu do czasu...

PostNapisane: 16 sie 2007, 21:18
przez pawelc
emmarek a co ma napinacz do piszczenia?nie bądź taki anty w stosunku do mechaników na dobrą sprawę napinacz hydrauliczny powinno się wymienic przy każdej wymianie rozrządu ,jakby mechanik go uszkodził nie pojechałby daleko..powodów pisczenia może byc dużo w silnikach z serii K. ,rolek jest sporo najpierw zacząłbym od zdjęcia pasków wielorowkowych i będziesz wiedział gdzie tkwi problem czy w oprzyrządowaniu czy w rozrządzie

PostNapisane: 16 sie 2007, 21:40
przez Hazu
pawelc napisał(a):co ma napinacz do piszczenia

nigdzie tak nie napisałem
za to napisałem:
emmarek napisał(a):to może uszkodzona rolka


emmarek napisał(a):a może ten mechanik nigry nie widział takiego napinacza i nie potrafiąc go właściwie założyc coś uszkodził


Jestem uprzedzony do mechaników bo jeszcze nie spotakłem się z dobrze wykonana usługą no może poza jednym wyjatkiem (wyjatek potwierdza regułę.

Zawsze coś przy okazji popsują albo nie maja pojęcia o tym co robia i to niewazne ćzy to ASO czy coś innego.

Dla tego nie pojadę z drobnymi naprawami do mechanika poza pracami wymagającymi więcej czasu którego nie mam.

PostNapisane: 23 sie 2007, 22:41
przez Grzyby
Widelec, twoja reakcja jest cośkolwiek za gwałtowna. Nie można milej?
Żanetka stara się po prostu o zachowanie porządku w tym dziale. Chyba potrafisz to docenić?


A co do tematu:
Xedos CA KF – problem (?) powstały po wymianie rozrządu

to pogrubione raczej nie jest opcjonalnym opisem pojazdu?
Można to zawrzeć w tekście a nie w temacie, prawda?