Strona 1 z 1
Dzwoni na benzynie a na gazie nie

Napisane:
7 wrz 2006, 10:07
przez Bruce
ostatnio zauważyłem że na benzynie przy niższych obrotach przy przyspieszaniu coś dzwoni pod maską. Po przełączeniu na gaz dzwięk ten ustaje po powrocie na benzynę powraca. Co może to oznaczać?

Napisane:
7 wrz 2006, 10:28
przez Steve
klekoczą zawory ?
zdaloby sie wyregulowac, jesli glowica bez hydrauliki....
Jesli zas hydrauliczna, to padl popychacz

Napisane:
7 wrz 2006, 10:51
przez tomekrvf
Steve napisał(a):klekoczą zawory ?
zdaloby sie wyregulowac, jesli glowica bez hydrauliki....
Jesli zas hydrauliczna, to padl popychacz
Jakie zawory??? Spalanie stukowe.....

Napisane:
7 wrz 2006, 11:53
przez MAXX
Mi też się wydaje że to spalanie stukowe . ja u siebie w primerze przyspieszyłem zapłon na na słabej oktanowo bezynie moze cos takie wystapic ale narazie nie wystepuje . Sprawdz u siebie może zapłon może jakaś regulacja lub sprawdz inne benzyny np zalej slaba 95 i 99 Vpower np i sprawdz . Na gazie nie stuka bo ma wieksza ilość " oktanów "

Napisane:
7 wrz 2006, 18:19
przez Bruce
Mój mechanik powiedział że już miał 2 Mazdy z tymi objawami. Jeżeli jeździ się na gazie a paliwo w zbioniku ma ponad 2 miesiące to podobno trzeba je wyjeździć i wlać świeżynkę.Tamtym pomogło. Miesiąc będę musiał wyjeżdzać moje.

Napisane:
7 wrz 2006, 19:30
przez Waluś
Bruce napisał(a):Miesiąc będę musiał wyjeżdzać moje.
to wyjeździj gaz i nie tankuj


Napisane:
7 wrz 2006, 22:58
przez bucz
Bruce napisał(a):Mój mechanik powiedział że już miał 2 Mazdy z tymi objawami. Jeżeli jeździ się na gazie a paliwo w zbioniku ma ponad 2 miesiące to podobno trzeba je wyjeździć i wlać świeżynkę.Tamtym pomogło. Miesiąc będę musiał wyjeżdzać moje.
bez sensu
benzyna na stacji czesto lezy grub ponad rok i jakos nie ma to nic do rzeczy

Napisane:
8 wrz 2006, 09:07
przez Steve
Tylko nie mowcie, ze w Mazdzie z '97 nie ma czunika spalania stukowego

i zwiazanej z tym regulacji zaplonu.

Napisane:
8 wrz 2006, 09:07
przez Steve
...

Napisane:
8 wrz 2006, 10:23
przez brii
bucz napisał(a):bez sensu
benzyna na stacji czesto lezy grub ponad rok i jakos nie ma to nic do rzeczy
Ja bym na takiej stacji nie tankował... Gdyby tak było to taka stacja nie musiałaby zmieniać cen paliw


Napisane:
8 wrz 2006, 11:20
przez bucz
brii napisał(a):bucz napisał(a):bez sensu
benzyna na stacji czesto lezy grub ponad rok i jakos nie ma to nic do rzeczy
Ja bym na takiej stacji nie tankował... Gdyby tak było to taka stacja nie musiałaby zmieniać cen paliw :D
a jednak
/offtopic/
ja np. teraz mykam mercenesikiem 190d na ruskiej ropie jeszcze z zapasow zimnej wojny
/end of offtopic/

Napisane:
8 wrz 2006, 13:45
przez xANDy
bucz – ropa a benzyna to jednak dwie różne ciecze. Ropa (olej napędowy) dłużej wytrzymuje bez "samozniszczenia" (rozkładu, odparowania itp) od benzyny.
A jeśli z czasów zimnej wojny – ciekaw jestem jak szybko "ruska ropa z ruską dawką ruskiej siarki" przegryzie się przez pompę wtryskową mietka.
PS. zapomniałeś dopisać w opisie przed "piratem" tekst typu – "wiry w moim baku są... zawsze"

Napisane:
8 wrz 2006, 14:38
przez Reagan
bucz napisał(a):benzyna na stacji czesto lezy grub ponad rok i jakos nie ma to nic do rzeczy
akcent na "leży" bo a aucie jest cały czas mielona jest przez pompę chyba, że ktoś zrobi sobie wyłącznik. Znajomy mi opowiadał jak w FSO wylali z baku jakiegoś poldolota benzynkę a auto jeździło only na LPG. Ta waszka do niczego sie nie nadawała – wyglądała jak smoła a jak wlali ją do innego auta to jeździć nie chciało. Znam tak jeden przypadek gdy nie jeżdzeie na benzynie spowodowało zatarcie pompy – dełu lamus 1.4

Napisane:
8 wrz 2006, 20:32
przez MAXX
xANDy napisał(a):bucz – ropa a benzyna to jednak dwie różne ciecze. Ropa (olej napędowy) dłużej wytrzymuje bez "samozniszczenia" (rozkładu, odparowania itp) od benzyny.
A jeśli z czasów zimnej wojny – ciekaw jestem jak szybko "ruska ropa z ruską dawką ruskiej siarki" przegryzie się przez pompę wtryskową mietka.
PS. zapomniałeś dopisać w opisie przed "piratem" tekst typu – "wiry w moim baku są... zawsze"
fane teksty ma bucz w opisie a Twój pasuje jak ulał do reszty
