Strona 1 z 3

Problem z uruchomieniem auta

PostNapisane: 23 sie 2006, 07:22
przez XsiX
Witam!
Od niedzieli mam problem z moim xedosem. Postaram się pokrótce opisać całe zdarzenie. W niedzielę po przejechaniu ok. 30 km dały się odczuć lekkie szarpania w aucie. Po dojechaniu do najbliższego skrzyżowania auto schodząc do wolnych obrotów zgasło. Po odpaleniu udało mi się dojechać do następnych świateł po czym auto ponownie zgasło, z tym że uruchomić dało się dopiero po ok. 2 minutach nerwowego kręcenia. Pomyślałem że być może to wina kiepskiego paliwa, więc dotankowałem na stacji 20 l E98 – jak się okazało niepotrzebnie, gdyż usterka nie ustąpiła..

Po dojechaniu do miejsca docelowego sprawdziłem szczelność rury elastycznej za przepływomierzem oraz kable WN. Przy jednym z kabli znalazłem usterkę polegającą na wypaleniu się "złączki" przewodu w gnieździe kopułki. Przewód ten wymieniłem na inny – auto zdało się odpalić bez problemu, obroty trzymało idealnie, tak więc postanowiłem wrócić do domu. Radość z "naprawy" auta nie trwała długo, po przejechaniu około 10 km i dojechaniu do pierwszego skrzyżowania auto ponownie zgasło. Utrzymując przy każdym skrzyżowaniu obroty na poziomie 2-3 tys udało mi się jakoś kontynuować jazdę. W międzyczasie zauważyłem że przy gwałtownym dodaniu gazu auto początkowo dławi się, a dopiero po chwili zaczyna przyspieszać.

Następnego dnia auto z początku nie chciało wcale odpalić, dopiero po kilkunastu próbach z trudem zastartowało (na początku miało bardzo nierówne obroty, które po czasie ustabilizowały się). Po odpaleniu dość mocno kopciło, oraz czuć było paliwo z wydechu. W dniu dzisiejszym auto ostatecznie odmówiło posłuszeństwa :–( nie pomogło kilkadziesiąt prób odpalenia, a po próbie odpalenia "na pych" auto zapalało na kilka sekund po czym gasło.

Sprawdziłem iskrę na przewodach WN i występuje ona na każdym z nich (nie wiem tylko czy iskra jest prawidłowa – jak to sprawdzić?). Rura za przepływomierzem jest szczelna. Po wyciągnięciu przepływomierza i poruszaniu nim słychać ze środka jakieś grzechotanie, niestety nie bardzo wiem jak go rozebrać żeby dostać się do środka i sprawdzić czy nie jest uszkodzony. Czy przy niesprawnym przepływomierzu mogą występować w/w problemy ? Dodam jeszcze że odczyt błędów nie wykazuje żadnej usterki.
Immobilizera nie posiadam, więc to nie on jest przyczyną moich problemów. Filtr powietrza i paliwa wymieniony pół roku temu. Świece i przewody WN zmienione w maju. Instalacja gazowa w moim aucie nie występuje.

Może ktoś z Was moi drodzy zetknął się z podobnym problemem i podzieli się jego rozwiązaniem :] ?

PostNapisane: 23 sie 2006, 12:34
przez dakopi
U mnie kiedyś wystąpił podobny problem ale MB 124, działo się tak samo jak u Ciebie, powodem całego zamieszania był wypalony (300 tys km) palec rozdzielacza. Po wymianie palca auto zapalało i chodziło idealnie.

PostNapisane: 23 sie 2006, 13:09
przez XsiX
dakopi napisał(a): powodem całego zamieszania był wypalony (300 tys km) palec rozdzielacza. Po wymianie palca auto zapalało i chodziło idealnie.


Kilka fotek (klikając na nich otrzymacie powiększenie):

kopułka od środka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/061 ... 65afe.html

kopułka od spodu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26c ... 6a600.html

kopułka od góry http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a53 ... c94a8.html

powiększenie wypalonego (?) "gniazda" przewodu 3 cylindra w kopułce http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/675 ... 541f7.html

palec rozdzielacza http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/500 ... ca824.html

PostNapisane: 23 sie 2006, 21:10
przez Hazu
objawy według mnie wskazują na przepływomierz ale skoro
XsiX napisał(a):odczyt błędów nie wykazuje żadnej usterki

to nie wiem ???

PostNapisane: 23 sie 2006, 22:03
przez Jaksa
Tomeczku, myslę ze konczy się aparat zapłonowy ( czuc zapach benzyny z wydechu – słaba iskra nie moze zapalic mieszanki ) Pogadaj z Tadziolem.

PostNapisane: 23 sie 2006, 23:08
przez JACU626
Ewentualnie zbyt niskie ciśnienie paliwa.

PostNapisane: 24 sie 2006, 07:24
przez XsiX
Tomeczku, myslę ze konczy się aparat zapłonowy ( czuc zapach benzyny z wydechu – słaba iskra nie moze zapalic mieszanki ) Pogadaj z Tadziolem.


Jarku (oraz wszyscy zainteresowani tematem) sprawdziłem wczoraj kolor iskry i na wszystkich świecach (a także na samych przewodach) ma ona barwę co najwyżej mocno różową, tak więc daleko jej do barwy jasnoniebieskiej opisywanej w którymś z postów na forum :| Jeżeli kolor iskry ma duże znaczenie to postaram się dziś zrobić zdjęcie do oceny przez szacowne jury ;) Niestety z braku odpowiedniego klucza nie udało mi się odkręcić świec żeby definitywnie sprawdzić czy są zalewane przez paliwo (zrobię to dopiero w poniedziałek po zaprowadzeniu auta do warsztatu kolegi).


JACU626 napisał(a):Ewentualnie zbyt niskie ciśnienie paliwa.

Jacu mój drogi – jak to sprawdzić w możliwie najbardziej laicki sposób <glupek2>

PostNapisane: 24 sie 2006, 08:19
przez JACU626
Pompe aby sprawdzić trzeba wpiąć manometr w przewód zasilający i sprawdzić ciśnienie tak ze nie da sie tego zrobić nie mając trójnika i manometru. Jak odkręcisz wężyk to powinno lecieć paliwo ale ciśnienia nie sprawdzisz. Mam tak samo w pasku, identyczne objawy jak u ciebie pompa daje za słabe ciśnienie, jak juz odpali to czuć paliwo z wydechu. Przerywa i nie chodzi równo, tylko ze pale go na gazie wiec do zimy jakoś sie doturlam i nowa pompa za 240 zł mnie czeka. Opisałeś że jadąc na równych obrotach auto zaczeło szarpać tak samo jest u mie jak przełącze na benzynę podczas jazdy więc sugeruje pompę paliwa.

PostNapisane: 25 sie 2006, 21:33
przez marek
A jak pracuje silnik jak już chodzi? w miarę równo? Sprawdź czy to nie uszczelka pod którąś z głowic.

PostNapisane: 29 sie 2006, 12:24
przez Malpiszon78
Na 99% aparat zaplonowy sie skonczyl (dokladnie to modul).. mialem prawie inentyczne obhawy :(

PostNapisane: 29 sie 2006, 13:59
przez sebas1
Stawiam na aparat , mam przeeeeebogate doświadczenia z tym ustrojstwem <killer>

PostNapisane: 30 sie 2006, 09:07
przez JACU626
Zrobiłeś to auto czy stoi jeszcze :D

PostNapisane: 30 sie 2006, 09:12
przez XsiX
dziś zakładam nową kopułkę i palec
zobaczymy co będzie :|

PostNapisane: 30 sie 2006, 23:26
przez prokopcio
A wykręciłeś wkońcu te świece?

edit:
XsiX napisał(a):sprawdziłem wczoraj kolor iskry i na wszystkich świecach


XsiX napisał(a):Niestety z braku odpowiedniego klucza nie udało mi się odkręcić świec


:|

edit end .

To sporo rozjaśniło by sprawę – czy wina leży od strony paliwa czy zapłonu... Ja z ciekawości u siebie dziś sprawdziłem iskry i nie są jak opisujesz różowe tylko bardzo jasno niebieskie (prawie białe). Na fotkach nie wygląda tragicznie kopułka i palec (poza nadpalonym tym jednym gniazdem) ale jednak wysokie napięcia żądzą się swoimi prawami i tu jest wszystko możliwe... obejrzyj autko pod maską w całkowitej ciemności podczas odpalania – często widać efekty świetlne i dźwiękowe których sprawcą jest WN...

edit...
a czasami u Ciebie :
XsiX napisał(a):Od niedzieli

nie pada mocno deszcz ? Duża wilgotność nie pomaga w prawidłowym zapłonie – pomaga tylko w przebiciach Wyskokich Napięć <lol> .

PostNapisane: 31 sie 2006, 08:09
przez XsiX
A wykręciłeś wkońcu te świece?

tak, wykręcałem po próbie rozruchu i są one mokre od paliwa


prokopcio napisał(a):obejrzyj autko pod maską w całkowitej ciemności podczas odpalania – często widać efekty świetlne i dźwiękowe których sprawcą jest WN.

tak jak napisałem przewody i świece były wymieniane 3 miesiące temu i nic co opisujesz nie ma oczywiście miejsca (sprawdziłem to w pierwszej kolejności) :P


prokopcio napisał(a):nie pada mocno deszcz ? Duża wilgotność nie pomaga w prawidłowym zapłonie

leje od 2 tygodni ale nie sądze żeby miało to wpływ w moim przypadku :P


niestety z powodu dużych opadów nie udało się wczoraj przełożyć palca i kopułki zakupionych u Smirnoffa, być może dziś pogoda na to pozwoli :(

pozdrawiam


P.S. Oto obiecane fotki iskry z przewodu świecy oraz z przewodu "głównego".

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2bb ... 0fceb.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc4 ... 14926.html

PostNapisane: 1 wrz 2006, 08:40
przez KosteK
Kopułka i palec wymienione? Xsix, co jest, odpalił?

PostNapisane: 3 wrz 2006, 12:06
przez tadziol
sebas napisał(a):Stawiam na aparat , mam przeeeeebogate doświadczenia z tym ustrojstwem


bogatsze ode mnie??
XsiX daj spokój aparatowi....sprawdż kabel WN od cewki i samą cewkę

PostNapisane: 3 wrz 2006, 12:21
przez nemi
Miałem <u>identyczne</u> objawy (tylko pewnie na innych skrzyzowaniach :P). Auto odpalilo dopiero na minimalnej przerwie na swiecach. Byl to aparat.

PostNapisane: 3 wrz 2006, 13:39
przez newbie
Osobiście zostawiłbym całą instalację WN w spokoju – niskie prawdopodobieństwo usterki.

Uwagę skupiłbym na synchronizacji rozrządu.

PostNapisane: 3 wrz 2006, 15:54
przez tadziol
nemi napisał(a):Miałem identyczne objawy (tylko pewnie na innych skrzyzowaniach ). Auto odpalilo dopiero na minimalnej przerwie na swiecach. Byl to aparat


porównajcie konstrukcję aparatu CA/KF i pozostałych tj:GE/FS,GE/KL,EC/K8 a dojrzycie zasadniczą różnicę...

newbie napisał(a):Uwagę skupiłbym na synchronizacji rozrządu.


musiałoby go przewalić o dobrych parę zębów,ale podejrzewam,że po n-tej próbie rozruchu rozwaliło by układ wydechowy lub filtr powietrza z obudową odleciałby w kosmos....wiesz co mam na mysli...?