Klub MazdaSpeed

Pacjent: Xedos 6, 2.0 V6, 98r. + LPG Stag 200-6

Witam, w sobotę zauważyłem, że mój Xedos 6 nie odpala na jeden cylinder (trzeci od strony rozrządu w dolnym rzędzie). Stwierdziłem to po kultowym teście ze ściąganiem kabla WN ze świecy, w tej sytuacji silnik nie gaśnie. (kabel jest sprawny)

I teraz tak, od razu uprzedzam, że objawów świadczących o skończonej UPG nie zauważyłem, niby jest minimalny pobór oleju, ale w stosunku do ilości robionych przeze mnie kilometrów to naprawdę minimum z minimum, a jak na silnik V6 to staram się to ignorować.

Dalej – w samochodzie słychać takie "przerywanie" i "cykanie", ale nie jest to "cykanie" w stylu klepania zaworu, bo miałem już z tym doświadczenia i ten dźwięk poznam ze stoperami w uszach . Generalnie samochód przerywa w zakresie 1.000-3.000 rpm, a czasem i wyżej, jazda zaczyna się od 4.000 rpm, czuć wyraźny zryw i to, że Xed zaczyna jechać. Natomiast jazda na niskich obrotach, zwłaszcza w korku, kończy się żabką i ludzie przyglądają mi się jakbym zwiał z "eLki". Dodam, że na benzynie podczas jazdy takie objawy praktycznie nie występują (w minimum są tylko obecne), ale brak zapłonu został stwierdzony podczas pracy na biegu jałowym, na benzynie i na gazie.

Z Waszych doświadczeń: gdzie szukać objawu? W zapłonie? We wtryskach czy gdzieś indziej?

Pozdrawiam

Dopisano 29 sie 2016, 13:21:

Przepraszam za post pod postem, ale chwilkę poświęciłem autku i tak:

1. Świeca wykręcona – czarna, bardzo okopcona wręcz. Podmianka na nową nic nie dała.

2. Zdiagnozowałem cykanie, które opisałem. Wg mojego słuchu nie dobiega ono z silnika, ale bardziej z okolic przepływomierza, nawet gdzieś głęboko pod nim. Dodatkowo gdy delikatnie trąciłem łokciem przepływomierz to auto zaczynało gasnąć

3. Z obu pokryw zaworów cieknie olej wiadrami. Czy to może mieć aby wpływ na brak zapłonu?

Mam jeszcze filmik jak pracuje silnik, ale wrzucę go na zewnętrzny serwer, bo jest za duży na forum

Hej! Najmocniej przepraszam za kolejny post pod postem, ale poszperałem trochę przy Madzi i problem ewidentnie tkwi po stronie instalacji LPG (Stag 200-6). Gdy samochód pracuje na PB chodzi idealnie, obroty równiutkie, zrobiłem nawet test szczelności, pomiar kompresji i wszystko wygląda – o dziwo – książkowo. Natomiast na LPG brakuje zapłonu na 6. cylindrze, więc muszę teraz pomęczyć gazowników lub sam, jak znajdę czas, pomodlić się z multimetrem i pomierzyć wtryskiwacze. W ostateczności zabiorę się za zapłon, ale po obserwacjach – tak w 75% – skłaniam się ku instalacji LPG.

Temat do zamknięcia.

Prosta sprawa, jeśli na PB chodzi idealnie a na LPG nie pali na 6 cylinder to problem jest tylko i wyłącznie w instalacji LPG. Wtrysk, wiązka, wężyk do wtrysku – konkretnie trzeba szukać na 6 cylindrze i tyle. I tak jest dobrze, bo nieraz można szukać bez końca, a tu przynajmniej wiesz, że problem powoduje 6 cylinder i to tylko na LPG, także 80% problemu jest rozwiązane

jedrzej07 napisał(a):Prosta sprawa, jeśli na PB idealnie a na LPG nie pali na 6 cylinder to problem jest tylko i wyłącznie w instalacji LPG. Wtrysk, wiązka, wężyk do wtrysku – konkretnie trzeba szukać na 6 cylindrze i tyle. I tak jest dobrze, bo nieraz można szukać bez końca, a tu przynajmniej wiesz, że problem powoduje 6 cylinder i to tylko na LPG, także 80% problemu jest rozwiązane

Dokładnie, może też być coś z kablami od centralki, bo jest tak byle jak rzucona, że nie zdziwi mnie jak kable się przytopiły