Strona 1 z 1

Padnięte łożysko oporowe – wymiana

PostNapisane: 1 mar 2016, 16:02
przez bikerr
Witam, czy ktoś już wymieniał u siebie samo łożysko oporowe lub docisk sprzęgła? Jeśli tak to czy dużo roboty jest przy tym i czy trzeba opuszczać silnik, żeby wyjąc skrzynie? Dodam, że mam kanał. I czy warto od razu zwracać uwagę na coś innego, żeby przy okazji wymienić? Pytam ponieważ padło mi łożysko na amen, od jakiegoś czasu było je słychać, ale z tego co czytałem można było przez jakiś czas tak jeździć a czasu na wymianę za bardzo nie było no i zimno ostatnio a ogrzewanego garażu nie mam :( Więc przez jakiś czas jeździłem i cały czas było tak samo tzn, sprzęgło działało normalnie i dźwięk był cały czas taki sam ale ostatnio (przy parkowaniu) po wciśnięciu sprzęgła usłyszałem piszczenie? łożyska i na wolnych obrotach po wciśnięciu sprzęgła silnik gaśnie. Kolejne pytanie jest takie, czy mogę przełożyć cały docisk z łożyskiem ze starego sprzęgła ponieważ mam drugi silnik ze skrzynią i tam przed wymianą silnika wszystko było dobrze, łożyska wgl nie było słychać, czy jednak lepiej kupić nowe łożysko? Aha, sprzęgło łapie mniej więcej w połowie pedała, nie ślizga się ani nic więc samo sprzęgło jest jeszcze dobre.

PostNapisane: 2 mar 2016, 10:53
przez krzysek71
Ja przy okazji bym odkręcił koło zamachowe i zmienił symering na wale

PostNapisane: 7 mar 2016, 02:18
przez bikerr
Na prawdę nikt nie wymieniał u Siebie sam sprzęgła? :(