Padnięte łożysko oporowe – wymiana
Strona 1 z 1
Witam, czy ktoś już wymieniał u siebie samo łożysko oporowe lub docisk sprzęgła? Jeśli tak to czy dużo roboty jest przy tym i czy trzeba opuszczać silnik, żeby wyjąc skrzynie? Dodam, że mam kanał. I czy warto od razu zwracać uwagę na coś innego, żeby przy okazji wymienić? Pytam ponieważ padło mi łożysko na amen, od jakiegoś czasu było je słychać, ale z tego co czytałem można było przez jakiś czas tak jeździć a czasu na wymianę za bardzo nie było no i zimno ostatnio a ogrzewanego garażu nie mam
Więc przez jakiś czas jeździłem i cały czas było tak samo tzn, sprzęgło działało normalnie i dźwięk był cały czas taki sam ale ostatnio (przy parkowaniu) po wciśnięciu sprzęgła usłyszałem piszczenie? łożyska i na wolnych obrotach po wciśnięciu sprzęgła silnik gaśnie. Kolejne pytanie jest takie, czy mogę przełożyć cały docisk z łożyskiem ze starego sprzęgła ponieważ mam drugi silnik ze skrzynią i tam przed wymianą silnika wszystko było dobrze, łożyska wgl nie było słychać, czy jednak lepiej kupić nowe łożysko? Aha, sprzęgło łapie mniej więcej w połowie pedała, nie ślizga się ani nic więc samo sprzęgło jest jeszcze dobre.
- Od: 29 cze 2014, 01:26
- Posty: 10
- Skąd: Bełchatów/Kraków
- Auto: Jest –> Mazda Xedos 6 2.0 V6
Było –> Mazda 626 GE 1.8
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6