spadek mocy po przejechaniu dłuzszego dystansu
1, 2
czy ktos potrafi stwierdzic co moze byc za przyczyna ze spada mi moc po przejechaniu ok 15 km i to tak dosyc odczuwalnie,jak zamochód zgasze i na nowo zapale moc powraca i tak wkółko,czytałem rożne posty szukałem na forum i niema konkretnej odpowiedzi na stawiane pytanie,temperature mam cały czas wnormie płynu w chłodnicy tez nie brakuje,
Ostatnio edytowano 1 sty 2006, 21:34 przez makumba, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
A dopiero później sprawdź poziom płynu chłodniczego w układzie i temperaturę silnika. Nie przegrzewa się?Grzyby napisał(a):na początek popraw temat zgodnie z regulaminem, po przeczytaniu poznasz konsekwencje.
Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Płyn i temperatura jest oki, co jeszcze zauwazylem ze jak jej daje po garach to przy około 4,5 tys obrotów na chwile ja przymuli niema elastycznego przyspieszenia,podjade jeszcze sprawdzic sade lambda,moze ona cos szwankuje.
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
A ja mialem cos takiego w nissanie.Ladnie,pieknie wszystko tylko po ok.30 km dupa blada az mi gasl.Okazalo sie,ze to przegrzana pompa paliwa siadala.Po wymianie wsio gites.A masz gaz w swoim autku??
-
waldii
gazik juz pół roku mam, to samo na gazie byłem na regulacji gazu i nic niestwierdzili,teraz tak zauwarzyłem ze przy wiekszym mrozie auto ma wiekszego kopa,(lepiej chodzi).co jeszcze,mało mi ten xedosik pali bo tak czytałem na forum powinien wiecej, gazu mi łyknie 11 litrów przy normalnej jezdzie mieszanej miasto-okolice,benzyny tak ponizej 10 litrów,zadowolony jestem ze spalania tylko co do dynamiki to szkoda gadac najgorzej to wkurza mnie to przymulenie przy 4 tys czasami 4,5 tys obrotów ,potem przy 6 tys,moze to wina gazu.Zobacze jeszcze te połaczenie kostki.
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
A moze cewka wysokiego napiecia.Nie wiem jak w xedzie ale w starszych konstrukcjach przegrzewaly sie.Rzadko ale to tez moze byc jakis trop.
-
waldii
chłopaki patrzyłem połaczenie tej kostki z pompa paliwa wydaje sie oki, na wszelki wypadek sryskałem preparatem do czyszczenia łaczy elektrycznych,wydaje mi sie ze to nie to. A jesli chodzi o gaz jaki mam zamontowany to jest to zwykła instalacja za 2 tysiaki jakiejs włoskiej firmy lovetti -nepamietam.Moze te dziejace sie rzeczy to wina tej insalacji?
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
zarówno na gazie i benzynie dzieje sie to samo na bezynce moze mniej ale to przymulenie przy tych obrotach co pisałem wczesniej to troche drazni,byłem na regulacji gazu, tamtejsi fachowcy stwierdzili ze z gzem jest oki.Jak pisałem wczesniej spada mi moc po przejechaniu kilkunastu kilometrów,byłem na miescie dzisaj postałem w korkach i czasami niema czym jechac,a najlepsze jest to ze wystarczy zgasic samochod odpalic i gdzies przez jakies pól godzinki auto chula poczym stopniowo spada moc i tak wkółko.dodam jeszcze za jak zgasze to nic nieczekam az ostygnie czy cos tam tylko odrazu pale.
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
Hmm, to , ze na LPg nie ma mocy, to pewnie kwestia za ubogiej mieszanki – przy spalaniu 10-11L LPG/100 jasno i wyraźnie to widać.
Moze byc sytuacja, ze jest dany za mały mikser LPG, skutkiem czego na początku, gdy wszystko jest zimne i IAT wskazuje niską temp powierza zasysanego, auto jakoś jedzie, natomiast wraz z wzrostem temp powierza, ECU opóźnia nieco zapłon, powietrze jest mniej kaloryczne przy tej samej objętości przepływu (ograniczonego przez mikser) i w efekcie auto ma gorszego buta.
Ponadto ja bym sprawdził poprawnośc działania sond lambda, bo moze po prostu wariują i dzieją się cuda wianki.... Czy ECU nie wywala żadnych DTC? A tak na marginesie – nie masz przypadkiem skryzowanego dolotu?
Pozdrawiam serdecznie
SM
Moze byc sytuacja, ze jest dany za mały mikser LPG, skutkiem czego na początku, gdy wszystko jest zimne i IAT wskazuje niską temp powierza zasysanego, auto jakoś jedzie, natomiast wraz z wzrostem temp powierza, ECU opóźnia nieco zapłon, powietrze jest mniej kaloryczne przy tej samej objętości przepływu (ograniczonego przez mikser) i w efekcie auto ma gorszego buta.
Ponadto ja bym sprawdził poprawnośc działania sond lambda, bo moze po prostu wariują i dzieją się cuda wianki.... Czy ECU nie wywala żadnych DTC? A tak na marginesie – nie masz przypadkiem skryzowanego dolotu?
Pozdrawiam serdecznie
SM
- Od: 20 paź 2003, 17:16
- Posty: 1008
- Skąd: Loobleen City
- Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6
godne jest to uwagi co napisałes mozliwe ze włozyli zamały mikser i brakuje silnikowi powietrza przy wyzszych temperaturach,(albo ta sonda lamda),wczoraj wnocy u mnie był mrozik dosyc spory,i tak mi maszyna chulała na tym mrozie ze az mi dech zapierało zarowno na lpg jak i benzynie,wiec cos jest pochrzanione chyba ztym zasysanym powietrzem, przejade sie jeszcze do tego zakładu co mi gaz wrzucili i zrobie mała rozrube
.dzieki pozdrawiam
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
dodam ze ECU nierobi zadnych błedów nic mi sie nieswieci na desce rozdzielczej, niewiem o co chodzi ztym skryzowanym dolotem,mam pytanko sade to jak najlepiej sprawdzic miernikiem czy na diagnostyce,mniej wiecej czytałem jak sie sprawdza miernikiem tylko przy dwu zyłowej a przy 4 żyłowej to niewiem czy sobie poradze
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
Ja bym sie jeszcze ewentualnie zainteresował katalizatorem na Twoim miejscu. Możliwe, ze jest przytkany i jak dodajesz gazu to efekt maksymalizujesz (rozsypane kawałki zatykają wydech). Może już podlegać wymianie. Nie brzęczy Ci nic przy dodawaniu gazu na postoju?
- Od: 27 cze 2005, 15:54
- Posty: 53
- Skąd: Dolny Śląsk
- Auto: Skoda Octavia Super '59 1.3
makumba napisał(a):czytałem jak sie sprawdza miernikiem tylko przy dwu zyłowej a przy 4 żyłowej to niewiem czy sobie poradze
Nie ma w tym zadnego problemu, do sprawdzania sond potrzebny jest w miarę dobry miernik taki za min 80-100pln anie za 15pln (musi mieć dużą częstotliwość pomiarów)
Przy czterożyłowej dodatkowe dwa przewody to jest zasilanie i masa podgrzewacza sondy (nieistotny do sprawdzania sygnalu)
Sygnał sondy wychodzi przez dwa piny po prawej stronie wtyczki sondy. Górny (bliżej zatrzasku) to sygnałowy przewód, dolny to masa. Jak poczas sprawdzania nie masz żadnych napięć z prawej strony wtyczki to dla pewności sprawdź lewą, bo ja patrzę na rysunek na którym nie jest napisane że to wtyczka, ale z pamięci mi się tak wydaje. (bo jesli gniazdko to strony są odwrotnie
brzęczenia to niezauwarzyłem,ale smród zniego to mam taki ze nieraz to by sie przydała maska gazowa,zwłaszcza jak autem dosyc ostro pojezdze to katastrofa,a w korku jak stoje to czasami wstydze sie, gozej niz wstajni, na wiosne planuje go wywalic tylko jak zrobie przeglad
,boje sie tylko zeby sądy mi nieswirowały bo sa podzielone zdania na ten temat.
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
wiecie wczoraj wywaliłem kata i raczej zadnej róznicy niezauważyłem oprócz głupiego brzeczenia,wydaje mi sie ze katalizator był oki bo przeswit jakis tam maiał nic pozostaja jeszcze sądy,jak one sa dobre to chyba dam sobie ztym spokój,bende musiał kalikowac jakos i tyle. Mam jeszcze pytanko czy kos miał doswiadczenie z olejem mineralnym w V6 bo znajomy mechanik namówił mnie do zalania teraz elfem 15W-40 (wczesniej miałem castrola magnetica 10W-40) tak zrobiłem i teraz boje sie zeby cos sie niepodziało bo wydaje mi sie ze teraz ten silnik troche inaczej chodzi,rano troche popychacze sie odzywaja prosze o fachowa pomoc, zmienic go na castrola zrobiłem na tym elfie dopiero 300km.
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
bo niby to juz stary silnik,ma duzy przebieg (190 tys )wszysko juz jest przytyrane,popychacze troche klekoczą i powinienem mu zalac mineralny bo sie doszczelni, a ile wtym prawdy to niewiem i dlatego prosze o pomoc na forum wczesniej troche poszperałem na ten temat ale konkretnej odpowiedzi nieznalazłem "czy jest dobrze zalac ten silnik takim olejem" boje sie zeby chydrałulika nie siadła czy cos tam innego bo mrozy teraz ostre.
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6