Strona 1 z 1

Wyciek oleju przy bardzo dynamicznej jeździe (CA KF)

PostNapisane: 6 sie 2012, 20:30
przez Piotr_
Wczoraj polatałem trochę xedosem po lotnisku i nie ukrywam że była to jazda naprawdę dynamiczna i na wprost i między pachołkami :D auto spisywało się naprawdę nieźle ale po zaparkowaniu po chwili pod nim pokazała się plama oleju (olej na 100% silnikowy) :| chwilę pokapało i przestało.po kolejnych szaleństwach to samo.trochę spanikowałem i przejechałem się spokojnie bez szaleństw bokiem,zaparkowałem i już nic nie kapało.do domu miałem jakieś 70 km jechałem tak jak zawsze czyli dynamicznie miałem dwa przystanki żeby sprawdzić czy leci i nic nawet kropki pod autem :| dzisiaj jeździłem też trochę i nic nie leci.wyciek jest z prawej strony ale na pewno nigdzie z góry bo wszystko suche,z bagnetu też na pewno nie poleciało bo sucho.moje pytanie czy spotkał się ktoś z was z takim przypadkiem lub wie dlaczego coś takiego się stało tylko przy mocnych przechyłach auta.

Poprawiłem tytuł wątku na zgodny z regulaminem działu/radar88

PostNapisane: 6 sie 2012, 21:14
przez Pawciu
XED napisał(a):Wczoraj polatałem trochę xedosem po lotnisku

Piciu gdybyś jeździł a nie latał pewnie byłoby wsio oki :P
(sorki za ot ale nie mogłem się powstrzymać :D )

PostNapisane: 7 sie 2012, 00:20
przez radar88
Wsadź rękę za kolektor dolotowy i tam pomacaj łączenie dekla z głowicą, będzie olej, masz wyciek zaginiony wyciek.

PostNapisane: 7 sie 2012, 18:20
przez Piotr_
napisałem już że nie ma wycieków widocznych nigdzie a na pewno spod dekli nie leci bo obmacałem to obejrzałem z każdej strony :| po drugie jeżeli byłby wyciek pod kapami to leciałoby cały czas raz mocniej raz słabiej,zależnie od stylu jazdy a od niedzieli nie spadła nawet kropka :| ten przypadek na lotnisku był na razie jedyny a plama była spora i pojawiła się w ciągu kilku sekund pod autem.

PostNapisane: 7 sie 2012, 18:26
przez sylwo
Może to płyn chłodniczy ale masz w nim tyle oleju że się pomyliłeś...? <glupek2>

PostNapisane: 7 sie 2012, 18:52
przez Piotr_
sylwo napisał(a):Może to płyn chłodniczy ale masz w nim tyle oleju że się pomyliłeś...? <glupek2>


Nie skomentuje tej wypowiedzi bo po co ale panowie czytajcie ze zrozumieniem i piszcie na temat a jaja z kogos to w czterii :)

PostNapisane: 7 sie 2012, 19:42
przez radar88
Powiem Ci że zagadka...
Nie przychodzi mi na myśl nic więcej oprócz pokryw.
Sam mam KF-a na palecie i go doprowadzam do stanu czytelności, lecz skąd mógł wydobyć się olej i to w sporej ilości...a później przestał wylatywać.
Nie spotkałem się z czymś takim.
Ja tak miałem w KL lecz to były pokrywy...ale tak jak piszesz lały non stop.

PostNapisane: 7 sie 2012, 20:26
przez Piotr_
radar88 napisał(a):Powiem Ci że zagadka...
Nie przychodzi mi na myśl nic więcej oprócz pokryw.
Sam mam KF-a na palecie i go doprowadzam do stanu czytelności, lecz skąd mógł wydobyć się olej i to w sporej ilości...a później przestał wylatywać.
Nie spotkałem się z czymś takim.
Ja tak miałem w KL lecz to były pokrywy...ale tak jak piszesz lały non stop.


do tego mam świadków z forum że taka akcja miała miejsce,nie miałem halucynacji ani przywidzeń i sam mam zagrychę bo nie nawiedzę nie zdiagnozowanych usterek jak coś jest a później znika i tak w kółko :| wolałbym żeby leciało cały czas wtedy bym to naprawił i po problemie.dzisiaj fasola mi podpowiedział że to może odmą poszło ale ona jest z drugiej strony a wyciek był od rozrządu,w każdym razie po tej stronie była plama.

PostNapisane: 7 sie 2012, 20:28
przez radar88
XED napisał(a):
radar88 napisał(a):Powiem Ci że zagadka...
Nie przychodzi mi na myśl nic więcej oprócz pokryw.
Sam mam KF-a na palecie i go doprowadzam do stanu czytelności, lecz skąd mógł wydobyć się olej i to w sporej ilości...a później przestał wylatywać.
Nie spotkałem się z czymś takim.
Ja tak miałem w KL lecz to były pokrywy...ale tak jak piszesz lały non stop.


do tego mam świadków z forum że taka akcja miała miejsce,nie miałem halucynacji ani przywidzeń i sam mam zagrychę bo nie nawiedzę nie zdiagnozowanych usterek jak coś jest a później znika i tak w kółko :| wolałbym żeby leciało cały czas wtedy bym to naprawił i po problemie.dzisiaj fasola mi podpowiedział że to może odmą poszło ale ona jest z drugiej strony a wyciek był od rozrządu.

Nie masz możliwości wjechania na kanał, tak byś spojrzał od spodu, bo przypuszczam że ślady na pewno zostały.

PostNapisane: 7 sie 2012, 20:30
przez Piotr_
radar88 napisał(a):Nie masz możliwości wjechania na kanał, tak byś spojrzał od spodu, bo przypuszczam że ślady na pewno zostały.


no i tak zrobię ale na razie czasu brak i dopiero w weekend będę to ogarniał :)

PostNapisane: 7 sie 2012, 20:31
przez sylwo
Sorki za żarty ;)

Kamil ma rację, olej nie mógł od tak zniknąć – nawet na szkle zostawi tłustą plamę :>

Najniższym punktem wycieku może być korek spustowy w misy. Może tam popuścił?

PostNapisane: 7 sie 2012, 20:36
przez Piotr_
sylwo napisał(a):Najniższym punktem wycieku może być korek spustowy w misy. Może tam popuścił?


to też leciało by non stop a od niedzieli pałuję auto tak jak zawsze i nawet plamki nie ma.wyciek pojawił się po bardzo ostrych wirażach tak jakby się gdzieś "przelewał" i to jest właśnie ta zagadka gdzie <co?> <co?> <co?> <co?> i jak to jest możliwe że leciał a teraz nie leci <co?> <co?> <co?>

PostNapisane: 7 sie 2012, 20:38
przez radar88
A nie puściła może osłona przegubu bądź łącznia półosi ?? Smar po długiej eksploatacji robi się jak zupa, a jeszcze niech się woda dostanie to już bajeczka.

PostNapisane: 7 sie 2012, 20:39
przez sylwo
Przy wirażach przelewał by się w czasie jazdy tylko...

PostNapisane: 7 sie 2012, 23:00
przez Piotr_
to na 1000000000000000000000000000000000% był olej silnikowy <cisza>

PostNapisane: 7 sie 2012, 23:06
przez sebek-71
Jeśli mówisz, że to leci od str. rozrządu, to myślę, że na 90% padł uszczelniacz wałka.
Zdejmij osłonę plastikową i oblukaj...

Re: Wyciek oleju przy bardzo dynamicznej jeździe (CA KF)

PostNapisane: 7 sie 2012, 23:52
przez leiszman
może rurką tą od miarki oleju tam jest dolna uszczelka

PostNapisane: 8 sie 2012, 19:18
przez Hazu
W rozwidleniu silnika jest głęboki kanał czasem jest na nim wieczko a czasem nie .
Tam mógł się znajdować olej lub taki syf jeszcze pozostały po poprzednim właścicielu.



Skoro teraz nigdzie nic nie cieknie.



Bo;
Raczej na cuda bym nie liczył.